Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kalair pisze:Śliczne słoneczne fotki.
kocurzyca41 pisze:Cześć Vipki.Plamuś ......
kocurzyca41 pisze:Gosiu.To zleży kiedy.Niestety pracowałam,bo ja nie mam tyle wolnego...walczyłam z lodówką,wyprowadzałam Dzidzię na spacery....I odpoczywałam od kompa...
dinzoo pisze:no to Punio się dostojnie przemieszcza a Zosia dookoła niego kółka robi
kocurzyca41 pisze:Jak już się uda ubrać ją w szelki to i owszem.Problem jest taki,że tylko ja mogę to zrobić.Wczoraj próbował Tż...skończyło się sznytami.....na łapce Pańcia.Za to Milka wieje na sam widok szelek.
vip0 pisze:kocurzyca41 pisze:Jak już się uda ubrać ją w szelki to i owszem.Problem jest taki,że tylko ja mogę to zrobić.Wczoraj próbował Tż...skończyło się sznytami.....na łapce Pańcia.Za to Milka wieje na sam widok szelek.
Ja tylko raz byłam odważna i ubrałam Punia w szelki...mieszkałam wtedy w blokach i chciałam sie facetem pochwalić, bo tam kotki różne wychodziły. Skończyło się baaardzo krwawo, dla mnie i dla młodszej córki....
vip0 pisze:Z Puniem to jest tak, on jest ośmiokilowym wcieleniem miłości, dobroci i łagodności, naprawdę.
Ale jak ktoś za mocno ingeruje w jego jestestwo- spacer w szelkach, podanie jakiegokolwiek leku, wizyta u weterynarza-, to budzi sie w nim tygrys prawdziwy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości