Karma: Karmagedon - Minus trzy zęby na drugą rocznicę

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 15, 2014 20:35 Re: Karma: Karmagedon - to już rok

Wiem, że długo, a nawet bardzo długo nas nie było. Ale zainteresowanym powiem, że Karma dalej żyje.
Co prawda koniec kwietnia upłynął nam pod znakiem walki z dość zaawansowanym zapaleniem dziąseł zakończonym sanacją i usunięciem trzech zębów...ale teraz wszystko jest już w porządku.

Z tym, że Karma ma zaordynowany przez weta zakaz spożywania chrupek. Więc w ruch poszły puszki. Problem w tym, że Kota ma dziwny zwyczaj oblizywania jedzenia z galaretki a mięsa właściwie nie rusza...a ja zastanawiam się co zrobić.
Wątek Karmy
Obrazek
Obrazek
Pysia [*] - 1.10.2012

erraticmuse

 
Posty: 232
Od: Wto sty 17, 2012 19:34
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt maja 16, 2014 18:55 Re: Karma: Karmagedon - to już rok

Może łatwiej by jej było wylizać pasztet?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 24, 2014 0:25 Re: Karma: Karmagedon - to już rok

Być może. Póki co mam sześć puszek, które i tak musimy jakoś zmęczyć... Nawet jeśli, co brzmi trochę obrzydliwie, będę musiała podawać jej to oblizane mięsko do pyszczka ręką (wtedy zjada bez problemu)... i ewentualnie poeksperymentować z karmą w sosie...ponieważ ta wchodzi bez problemu.
Wątek Karmy
Obrazek
Obrazek
Pysia [*] - 1.10.2012

erraticmuse

 
Posty: 232
Od: Wto sty 17, 2012 19:34
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 21 gości