Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou IV gaudeamus igitur

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 24, 2011 20:53 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

pozytywka pisze: Pies ich nie ruszy, ludziom też raczej nie powinny wadzić
I tu się mylisz....mój pies śp. owczarek miał na sumieniu conajmniej dwa...(tyle widziałam) i skutecznie przepędził je z działki :( :evil:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro sie 24, 2011 20:56 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

oj
no to nie wiem
poczytajcie
http://www.jeze.com.pl/o-jezach/
tu jest mnóstwo informacji

wygląda na to, że fiszka będzie go musiała zważyć, zanim odniesie na hibernowisko :roll:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 24, 2011 20:59 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

Ty Kochana to czytaj, bo bez asysty się nie obejdzie 8) Jutro jeże dostaną Smilę w takim razie. Bronisław się na nią wypiął, a jestem w kropce. Chyba muszę pójść kupić okropnie drogie Almo w Carefurze. :?
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 24, 2011 21:07 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

ale nie doczytałam w końcu
wydawało mi się, że pisał, że ani kociej ani psiej karmy nie wolno podawać?

o nie!
Ja byłam hardkorem raz i już nigdy więcej
nie łapię więcej kotów, jeży, dżdżownic, ani żadnej rzeczy, która jego jest :twisted:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 25, 2011 6:17 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

witamy się w wątku :)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Czw sie 25, 2011 7:01 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

witamy serdecznie :)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 25, 2011 7:54 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

Fiszko my Brafujemy prawie że od początku. Po różnych kiepskich sposobach żywienia i ciągłych problemach z tym związanych odkryliśmy najpierw podstawowego BARFika, czyli Felini Complete. To było chyba gdzieś w listopadzie tamtego roku. A tak od lutego tego roku robię juz prawdziwe mieszanki z naturalnymi suplementami-tzn. bez gotowych środków typu FC. I chwalę sobie bardzo.
I tak się zastanawiam co z suplementów zamawiacie w zooplusie, bo ja tam tylko algi znalazłam. I chyba coś tam jeszcze ale pamiętam, że taniej było w ekozwierzaku. I polecam naprawdę ten sklep, nie dlatego że mam układy i jakąś reklamę robię :lol: , ale obłsuga jest przemiła i jak coś jest nie tak to dziewczyna dzwoniła do mnie osobiście i konsultowała się co wolę, przedstawiała mi różne możliwości i w ogóle dobrze się współpracuje. Paczki też szybko dochodzą.
A na chatulu fajnie jest doczepić się do zamówienia zbiorowego.
Ten kto nie wierzy w działanie BARFa to niech mi powie jak to jest że cukrzyk Proziu zamiast jeść trującą karmę leczniczą która by mu tylko zaszkodziła(bo jest pełna węglowodanów czyli zbóż :roll: ), je mieszanki i jest zdrów, cukier w normie, zadnych leków brać nie musi :D Oczywiście jego stan zawdzięczamy myśleniu Kordonii która też nie dała się zbałamucić i skorzystała z rad na miau :wink:

Pozytywko-kot właścicielki sklepu uwielbia suszone mięsko, ale moje tylko powąchały :? można też namoczyć i wtedy jak surowe wychodzi prawie. Proziu pewnie by pożarł :lol:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 25, 2011 7:59 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

Melisa jada przekąski z suszonego mięsa. Mania się nimi bawi.
Ja tam wierzę w barfa, sama prawie nie jem węglowodanów i jestem przekonana, że koty ich jeść nie powinny. Tylko czas - nie ma mnie w domu 12 godzin dziennie, gdzie ja mam czas barfować :|
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 25, 2011 8:09 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

Conchito, rozumiem to całkowicie. Też nieraz mam problem ze znalezieniem czasu, ale jakoś daję radę póki co, robię też zapas na cały miesiąc. I robię to zazwyczaj wtedy gdy mam trochę wolnego dla siebie 8)
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 25, 2011 8:19 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

Ja FC kupiłam, ale Bronio o ile surowe mięsko lubi, to mieszanek z FC jeść nie chciał. Gdzieś czytałam, że niektóre koty tego nie lubią (ze względu na smak chyba). Zaczęłam więc dawać mu surowe mięsko samo, mieszać saszetki AlmoNature, z tauryną, tranem i witaminami i w końcu mieszać wszystko razem, tzn. mieszanki mięsne z saszetką. Na razie jesteśmy na tym etapie. Samej mieszanki Bronek nie chce, ale z AN owszem.
W zoo+ kupiłam algi, tran i olej z łososia. Mają go w kapsułkach, więc to poręczne przechowywanie, żeby nie jełczał, choć wychodzi dużo drożej. Jednak jeden raz na początek kupić można. W ekozwierzaku nie mają tych moich saszetek AN, choć wybór suplementów faktycznie bardzo duży.
Ja tam wierzę w zdrowe żywienie, sama miałam kłopoty z cukrem i dieta pomogła mi na kilka rzeczy "obok" :)

pozytywka pisze:o nie!
Ja byłam hardkorem raz i już nigdy więcej
nie łapię więcej kotów, jeży, dżdżownic, ani żadnej rzeczy, która jego jest :twisted:

Ja Cię proszę.... sama mam te jeże łapać ;)
A na marginesie - nie wiem czy biało-czarny nie ucierpiał wczoraj od jeży. Nagle coś zaczęło rozpaczliwie miauczeć, ale przez okno nic nie widziałam. Wybiegliśmy na zewnątrz i jeszcze przez chwile szukaliśmy, ale nic. A miauczenie na pewno dochodziło z ogródka. Spotkana sąsiadka z psem mówi, że widzi to biało-czarne od trzech dni. :? Tutejsze to na pewno nie jest.
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 25, 2011 8:32 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

Zeby nie jełczało to w lodówce trzymam :wink: w kapsułkach mam witaminę E i trochę mi niewygodnie z wyciskaniem.
Spróbuj z suszoną krwią te mieszanki-tygryski to lubią :twisted:
Niestety ale koty szaleją za tymi saszetkami przez zapach/smród. Moje uwielbiają mieszanki, a i tak jak poczują saszetkę to świra dostają :?
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 25, 2011 8:49 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

Krwi jeszcze nie kupiłam, bo zamierzałam kupić świeżą z oboju od "chłopa". Tylko z tym czekam na większe zakupy i wyjazd do rodziców, bo tam pełno okolicznych rolników z eko-uprawami. Można sobie różne rzeczy zamówić. 8)
Jajka na skorupki mam eko. Od własnej babci znaczy. Fajnie mieć babcię na wsi, tylko szkoda, że sera już nie robią. Pycha był. Ale chleb babcia piecze w chlebowym piecu. Na szczęście go nie zlikwidowali i teraz jest jak znalazł. Z masłem, szyneczką własnej roboty. I chrzanem z ogródka. Ech, rozmarzyłam się :roll:
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 25, 2011 13:21 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

o matko!
wróciłam po maratonie w upale, głodna jak dzik, a tu czytam o chlebusiu z własnego wypieku i takie tam
zaraz padnę trupem
fik!

a ten pingwinek to mały jest?
ktoś go wyrzucił, czy przyszedł sam?
Na tymczas nie biorę ;)

A może ktoś chce białego Filutka z szarymi paseczkami?
Niesamowicie miła Pani ma do oddania - przybłąkał się w jej okolice, a ona już ma 6 przybłąkanych (przedostatni- zimą, potrącony przez auto się przywlókł - ponad 1000 zł kosztowało ją leczenie i juz bokami robi)
Nie wiem jak pani pomóc - starsza, nie korzysta za bardzo z internetu
Kto chce młodego, kuwetkowego Filutka?

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 25, 2011 14:37 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

Dorota, ja Ci współczuję, bo południe Polski do niedzieli ma być dosłownie przypiekane ogniem piekielnym :roll: W Wawce póki co pada i nawet przyjemnie chłodno jest :ok:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 25, 2011 14:43 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

ja sobie też współczuję
leżę na podłodze obok Caillou, wiatrak na nas wieje, ale obie mamy się źle
Ja gorzej, bo się martwię, że Zdzisia coś dziwnie wygląda
Czy upał może zabić kota?
W sensie przenośnym.

Zdzisia dziś rano płakała i chciała się przytulać, a teraz bez protestów dała się położyć u mnie pod wentylatorem
mruczy i grucha przy głaskaniu, ale w ogóle się nie rusza :?
Ja nie wiem, od którego momentu mam panikować?
Ale w tym upale dotarcie tramwajem do weta, to będzie zabójstwo.
A TŻ pojechał tam, gdzie chłodniej, tzn. do Wa-wy :twisted:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot], zuza, zuzia115 i 30 gości