No właśnie się zalogowałam.
Dziewczyny, serdecznie dziękuję za gratulacje, w imieniu Niuni oczywiście

Niunia śpi. Spała też, kiedy jej wczoraj powiedziałam, że tyle osób się nią zachwyciło. Niunia dużo śpi, jak to starsza pani

A moja Mama z Siostrą knują spisek i chyba jakąś nagrodę dla niej szykują

Świetna sprawa z tymi wyborami, już się cieszę na następne

A Chrapek się nie udziela, boi się konkurencji

Nie dziwię mu się, dziś rano go zważyłam - 6,3 kg

Tyle jeszcze nie było

Już Krzyś prędzej miałby szansę, akuratne 5 kg dużego kocurka

Miss trzyma wciąż wagę ok. 3,5 kg.
Byłam po pracy u naszego weta, kupiłam Profender dla chłopaków i Drontal dla Niuni. Bo Miss, jako jedyna u mnie jest w miarę obsługiwalna. Chociaż powiem szczerze, że Krzyś mnie miło zaskoczył, przestraszył się, kiedy zaczęłam manipulować przy nim z tubką, ale ostatecznie chyba się mu nawet podobało

Z Chrapkiem miałam duży problem - czyli standart

No, ale udało się.
Co do oczu Krzysia, to w końcu chyba już go zostawię w spokoju. W zeszłą środę zaniosłam do badania tego ciemnego "śpiocha", pobrałam go profesjonalnie specjalnym zestawem. Okazuje się, że jest w porządku, jakieś strzępki nabłonka, nic specjalnego. A na śnieżnobiałym kocie wszystko widać. Cieszę się, że nie będę już go męczyła kroplami. Może iść do DS...
Świat jest coraz mniejszy, jak się okazuje

Mateosia, powiedz jeszcze, że studiowałaś na polibudzie

Bo wiem, co studiowałaś Ty Ewa
Ja zasiedziałam się w Lublinie, mieszkam tu "od zawsze". Do Podkarpacie mam sentyment, bo wiele lat temu zakochałam się w Bieszczadach, no a z Tarnobrzegu pochodzi mój obecny TŻ. A, a w Stalowej często się umawialiśmy "w połowie drogi" (on mieszka teraz za Leżajskiem), co prawda zwykle był to Rozwadów, ale samo miasto też znam

Dziś mija pół roku, od kiedy Krzyś mieszka z nami...
EDIT Usunięcie błędnego linku do zdjęcia