Tulisia i Czesia - Tulisia dziś odeszła

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 06, 2008 9:26

mój ŚP Filemon, tez siadywał pod choinką:)
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob gru 06, 2008 13:52

Anielskiego włosia nie ma i nie praktykujemy.

Koty juz sie nauczyły że z choinką nie przelewki.

Cześka niestety na własnym brzuszku. Gdzieś w ciągu dnia mimo nadzoru musiała się najeść plastików od choinki :-( i bardzo ją bolał brzuszek. Płakała biedna i wymiotowała trochę.

A Tuliśka jak troskliwa koleżanka doglądała małej, leciała zobaczyć co się dzieje. I nie zaczepiała jej tylko patrzyła i wręcz jkaby chciała sie koło niej położyć.

A dziś juz wszystko w normie. Małpice szaleją.

Cześka wskoczyła dziś na Tuliśkę i zaczęła szamotać ją za ucho.

a Tuliśka zaskoczona - nie wiedziała co się dzieje.

I bawiły sie prezentem mikołajkowym mojej córki - pod jej nieobecność - wbrew prośbom zostawiła figurki nie zamknięte w pudełku. i po powrocie z przedstawienia w przedszkolu był płacz bo coś tam sie zgubiło :-P

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 06, 2008 14:06

śliczne dziecko i cudowny kociak ! :D
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Nie gru 07, 2008 22:22

Dziś Tuliśka lizała łapę Czesi jak spały na naszym łóżku :-)) super ;-) już niedługo będą dobre koleżanki.

hehe za to kot większego kalibru usiłował naśladować Czesię we włażneniu na choinkę :-P

efekt?? stłuczona bombka i przerażony kot :-P

dobrze że choinka przywiazana ;-P

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 07, 2008 23:22

U mnie choinki nie będzie, te maupy wszystko dopadną :twisted:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15207
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon gru 08, 2008 1:26

uu dzisiaj wojna na całego aż Czesia dwa razy zamiauczała tak ją Tuliśka dopadła. No nie wyglądało to dziś łądnie - jak próba sił tyle ze nie równa zupełnie.

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 08, 2008 4:04

mziel52 pisze:U mnie choinki nie będzie, te maupy wszystko dopadną :twisted:


witaj w klubie:)
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pon gru 08, 2008 12:22

Nosz kurcze Tuliśka sięrozbisurmaniula i mobbinguje mi malą - ingerować????

Dziśw nocy Czesia spała w przedpokoju na szafce - nie wiem na ile z własnej woli ile przepędzona przez Tuliśkę??

Od wczoraj takie mocniejsze zapasy trwają.

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 09, 2008 9:34

Wczoraj niestety nie wybawiłam kotów - Czesi przede wszystkim bo Tulisia za dorosła hehe na takie nocne akcje.

A Czesia zrobiła sobie najazd na naszą sypialnię. Chyba specjalnie wyszukiwała najmniejszych szeleszczących rzeczy żeby się nimi pobawić. odkryla gitarę wiszącą obok łóżka i usiłowała na niej grać. Nad ranem byłam już tak zdesperowana ze miałam ochotę zamknąć drzwi sypialni :-P

A Tulisia ze świetym spokojem spała sobie na sofie ;-)

Rano wstaję, wygłaskuję Tulisię bo zawsze rano rozmruczana jest i chetna na głaski. i rozgladam sie za Czesią. Niegdzie jej nie było tam gdzie zazwyczaj spała. Za chwilę słysze ruch pod łóżkiem i wybiega ziewające dziecko kocie ;-) wskakuje na sofę i domaga sie głasków. Jka wskoczyła Czesia to zeskakuje Tulisia i koniec ulaskawiania panienki ;-P

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 09, 2008 9:56

Czyli ogólnie pozytywnie i panienki coraz bardziej zgrane?
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 09, 2008 10:40

Tak, coś w tym jest, to jest pewnego rodzaju fenomen natury - ZAWSZE znajdzie się coś szeleszczącego.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Wto gru 09, 2008 14:02

Satoru pisze:Tak, coś w tym jest, to jest pewnego rodzaju fenomen natury - ZAWSZE znajdzie się coś szeleszczącego.

To szeleszczące - to moja wina. Przepraszam.

Amelka z Czesią gubiły swoje zabawki (piłeczki, myszki) pod fotelami i kanapami. Nie chciało mi się bez przerwy szurać meblami. Rzucałam im do zabawy zgniecione w kulkę papierki po cukierkach czekoladowych.
One to uwielbiały... :D

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Wto gru 09, 2008 16:57

super :twisted:

jeszcze takie dwie nocki a dostaniesz Czesie z całym pudłem papierków po cukierkach do rzucania :-PP


A tak serio to naprawdę wczoraj się z nią nie bawiłam - wróciłam po zebraniu z rodzicami padnięta i nie miałam siły na nic tylko na głaskanie - to sobie leżałyśmy obie :-P

Dziś nic z tego ;-)

Do Oli przyszła koleżanka i Czesia juz wymęczona ;-)

Tulisoa jak tylko usłyszała dwa cienkie głosiki od razu zabunkrowała sie pod łóżkiem.

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 11, 2008 6:02

Dzis rano wstaję a tu Tulisia i Czesia leżą razem na sofie, zaplątane łapkami, Tulisia liże Czesię Czesia mruczy radosnie :-)

Fotki będa później ;-) Ucieszyłam sie bo ostatnio Tulisia dużo agresji chyba przjawiała wobec Czesi i się bałam trochę.

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 11, 2008 10:30

No widzisz :D Będzie dobrze!!!!!!!!!!!! :D :D :D
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 9 gości