Duet Cleo i Saszka, a w DT dwa kocie oseski

Nacieszyłam się brakiem bezdomniaków na moim podwórku

Cudny kocurek mojego sąsiada - meliniarza wraz z braciszkiem przychodzą do mnie do domku na śniadanka i kolacje

Kacper - tak na niego woła sąsiad

Brat jest prawie identyczny tylko zamiast srebrnego ma kolorek dymny. Cudaki :1luvu:

Oba już wykastrowane.

A tu kotka drugiego sąsiada, Fiona. Mama sławnej czarnej 9

nie słyszałam nic o sławnej czarnej 9...co to takiego?

a Kacperek śliczny... :1luvu:

Sławna czarna 9 to aż dziewięć czarniutkich dzieciątek mamy Fiony :roll:

Ze dwa lata temu na wiosnę przyjechały do mnie spod bloku, ponieważ właścicielka się wyprowadziła i zapomniała swoją kotkę zabrać, a ona biedulka okociła się na klatce i trzeba było ją zabrać. Na szczęście i mama i czarnuszki szybko znalazły domki :ok:

Cleo

Silia

Oskarek nie chciał pozować do portretu :mrgreen:

Pokazał co o tym myśli :ryk:

Kocham to jego spojrzenie :1luvu:

patrz bo Cię kiedyś w nocy dopadnie i zje na żywca :mrgreen:

Basiu aż tak źle to może nie będzie :wink:

co prawda jak zaczyna się bawić to nie patrzy gdzie i po czym biega i można rano wstać ze sznytem na twarzy :ryk:

muszę poznać kawalera osobiście :mrgreen:

wówczas zobaczymy, czy nie zje

Zapraszam, zapraszam ale z góry uprzedzam, że żadne z moich kociastych nie szuka domku

a szczególnie te puchate :mrgreen:

Dziś sądny dzień :kotek:

Oskar poszedł pierwszy raz na podwórko-sam!
Nie dało się już z nim wytrzymać, siedział na oknie i darł japkę i nic i nikt go nie interesowało jak tylko podwórko.
Ja siedzę teraz z duszą na ramieniu i czekam jak troskliwa mama na swoje dziecko. Szału zaraz dostanę :evil:

wrócił? czy wybrał wolność ?

Wrócił, wrócił ale już nie biały a szary :ryk:

Łazikuje sobie teraz od rano do późnego wieczora po podwórku a do domu wraca tylko jak jest głodny :evil:

Tak wyglądał po pierwszym dniu spacerowania:

do pralki go;)
kiedyś też tak mi doradziłaś jak bursztynek się upaćkał w jakieś mazi :ryk:

Oskar jest boski też kiedyś będę miała białego kota :mrgreen:

monia3a pisze:

Zakochałam się, aaaa :1luvu:

asika5 pisze:do pralki go;)
kiedyś też tak mi doradziłaś jak bursztynek się upaćkał w jakieś mazi

Oskar jest boski też kiedyś będę miała białego kota

Został z wierzchu umyty chusteczkami nawilżanymi bezzapachowymi ale i tak nie dało się powycierać do końca. Teraz już jak wychodzi to nie tarza sie w piachu-przeszła mu ta głupawka :lol:

Pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy jak go zobaczyłam to faktycznie była pralka :mrgreen:

Białe koty są cudooowne i bardzo się cieszę, że u mnie został :1luvu:

Cameo chcesz któregoś

nie oddałabym za żadne skarby świata :kotek:

Widzę śliczną szylkretkę u Ciebie w podpisie, cholerka mam do nich słabość i dlatego Locia gościła u mnie na DT swego czasu :roll:

Dziękuje

mamy już szylkę i białasa :lol:

na dodatek z tego samego schroniska :lol:

Szylka z podpisu to Buka - narazie się oswaja :mrgreen:

Dziś do moich podwórkowych kotów: Alwina i Kacperka dołączył cudowny rudy kocur z puchatym ogonem, pełno jajeczny

kurcze troszkę zaniedbany, zainteresowany moim kićkaniem ale nie podszedł zbyt blisko. Będę mu sie przyglądać o ile jeszcze przyjdzie.

Duet Cleo i Saszka, a w DT dwa kocie oseski

Kto przegląda forum