Z pamiętniczka karmicielki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 06, 2007 11:24

Czytałam o Misi i bardzo mi przykro że odeszła :cry:

fili

 
Posty: 3172
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto mar 06, 2007 13:11

Śpij spokojnie, Misiaczku [i] :(
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto mar 06, 2007 13:47

:cry:
www.agapeanimali.org

Jolek

 
Posty: 2144
Od: Śro gru 03, 2003 9:00
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 06, 2007 15:00

:(
Jolu, trzymaj się.
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto mar 06, 2007 15:26

['] ['] [']
Jolu, jestem z Tobą w Twojej żałobie. Wiesz ze Ci rozumiem, bo przeżywam to samo od soboty, po odejściu Bambi.
Trzymaj sie dla tych wszystkich Kotków, które Cie potrzebują.

Awinka

 
Posty: 14
Od: Wto lis 14, 2006 17:00
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto mar 06, 2007 16:34

Jolu, ściskamy mocno :(
Misiu, maleńka...brykaj szczęśliwa za TM [']

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 06, 2007 16:41

tak mi przykro :(

[']
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 06, 2007 19:56

Współczuję...
Chowałam już kilka moich działkowych dzikusków i zawsze był żal....
[']
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 07, 2007 19:37

Dziękuję Wam. Za ciepłe słowa, myśli i za pomoc.
Misia też dziękuje.

Wczoraj ją pochowałam. W lasku, niedaleko miejsca, gdzie spoczywa Zezik, tak podobny do niej w swej cichej bezdomności, starości i ułomności. Ale także w niezwykłej sile życiowej oraz kociej mądrości, które pozwoliły im tak długo przetrwać w trudnych warunkach.

Na pewno czuła, że w ostatniej drodze towarzyszy jej dużo ludzkiej miłości.
Miłości, która przy niej zostanie już na zawsze.
I pewnie jest zdziwiona, ale też bardzo szczęśliwa.

---

jola.goc

 
Posty: 1738
Od: Śro mar 31, 2004 13:25
Lokalizacja: dolny Górny Śląsk

Post » Czw mar 08, 2007 8:25

Miisiunia odpoczywaj.

Jola , trzymaj się !!!
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pt mar 09, 2007 16:26

Jolu, współczuję i mocno przytulam. Misia już nie cierpi, odeszła otoczona opieką i miłością.

Magdalena

 
Posty: 1513
Od: Sob maja 18, 2002 12:05
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post » Pt mar 09, 2007 19:01

Jednak...

:(

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 09, 2007 19:40

Jolu, dopiero dzisiaj czytam.
Żegnam Misię, ale przecież nie na zawsze.
Chcę wierzyć, że kiedyś się wszyscy spotkamy na „niebieskich łąkach”.
Miłość nie nigdy nie ustaje i ona nas tam zaprowadzi.
Trzymaj się Jolu. Nie przeskoczymy przeznaczenia.
['] ['] [']
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob mar 10, 2007 7:10

Wiem, że Jola jakoś się trzyma. Musi, bo kanałowy Gagatek choruje - najprawdopodoniej katar. Wysłałam Joli synulox, bo u niej wyprawa do weta to cała wycieczka, a ja i tak roznosiłam plakaty do Aukcji, więc to było przy okazji.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto mar 13, 2007 12:26

Jolu, co tam u Was?
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 65 gości