Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 ["Cat pictures, please"]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 12, 2022 12:16 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Nowy rozdział]

Gosiagosia pisze:
Lifter pisze:Lapek lezy w sloneczku pod balkonem, podchodzi Kropek, nachyla sie, lize go pare razy po lebku, Lapek zreszta sie nawet lekko nadstawia, a potem sobie Kropek majestatycznie odchodzi.

Az milo popatrzec.

Co prawda przez to nie moge umyc okien... no ale coz, moze sobie Lapek tez pojdzie za godzine.

Cudownie :1luvu: czy Kropek tez tak myje łepek Kici czy tylko Łapek dostąpił tego zaszczytu ?
okna nie zając nie uciekną :mrgreen:

Popieram! Łatek ważniejszy od okien! A kocia przyjaźń - cudo!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70188
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 12, 2022 12:30 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Nowy rozdział]

Kropek Kicie tez czasem liznie. Ale Kropka lizac nie wolno! Od razu sie oburza a czasem i lapa machnie, jak Kicia probuje. Lapek nie probowal chyba jeszcze.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4933
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 12, 2022 14:37 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Nowy rozdział]

Czyli jednak - Kropek rządzi! :201461
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70188
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 12, 2022 14:50 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Nowy rozdział]

Raczej - mędzi.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4933
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 12, 2022 17:48 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Nowy rozdział]

Mądry kot. Chciał ci powiedzieć że nie myje się okien jak świeci na nie słońce, bo będą smugi.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35256
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto kwi 12, 2022 18:59 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Nowy rozdział]

Nie ma smug. Matka mi kiedys w prezencie kupila zestaw do mycia okien Karchera. Uwazalem po cichu ze to wyrzucenie kasy, bo przeciez klasycznie sciereczka, myjka i starczy. No coz, kiedys nie cierpialem mycia okien bo ile bym nie myl, wycieral, polerowal - potem i tak widzialem smugi. Teraz to doslownie jedno okno z jednej strony jedna minuta, praktycznie zero smug po tym. To bylo dobrze wydane 300 zl.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4933
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 12, 2022 19:32 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Nowy rozdział]

Mnie moja Musia namawia na myjkę i aż zaczęłam się zastanawiać, bo - tak samo jak ty - nie cierpię myć okien i wychodzi mi to średnio. A w dodatku jedno okno mam saniemowicie szerokie - mycie go to masakra :strach:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35256
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto kwi 12, 2022 20:08 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Nowy rozdział]

ten karcher to jest myjka plus taki odkurzacz z gumowa ssawka do sciagniecia wody. Przetre myjksa, przejade odkurzaczem, potem lekko przecieram sciereczk, koniec, kropka, zrobione, smugi sa czasem, nieduze, i wtedy raz/dwa sciereczka na sucho mazne i koniec. Cale mieszkanie 64 m2, sporo okien, obskakuje (myjac szyby z obu stron) w dwie godziny gora, z czego wiekszosc to mycie framug i parapetow, same szyby to gora pol godzinki. Nie powiem "czysta przyjemnosc" ale na pewno odpadlo mi z 80-90% wczesniejszej udreki z wycieraniem szyb i polerowaniem smug.

O cos takiego, tylko ja mam nieco bogatsza wersje z dwiema ssawkami na wymiane, ale ta tez daje rade

https://www.euro.com.pl/myjki-do-okien/ ... plus.bhtml
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4933
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 12, 2022 21:41 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Nowy rozdział]

Żeby jeszcze było coś takiego do mycia futryn... Te koszmarne rowki.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2979
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Śro kwi 13, 2022 10:27 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Nowy rozdział]

haaszek pisze:Żeby jeszcze było coś takiego do mycia futryn... Te koszmarne rowki.

Parownica. :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25355
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro kwi 13, 2022 11:07 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Nowy rozdział]

meg11 pisze:
haaszek pisze:Żeby jeszcze było coś takiego do mycia futryn... Te koszmarne rowki.

Parownica. :mrgreen:

Ach, te wszystkie urządzenia. Dochodzę do wniosku, że taniej byłoby sprzątaczkę zatrudnić :wink: . Myjkę karchera mam ale framugi mnie wykańczają. Parapety to ... już pryszcz :( .
Wszystkiego najlepszego futrzakom (szczególnie dla Wyjątka) i ich służbie :D :ok: .
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8895
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Śro kwi 13, 2022 11:28 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Nowy rozdział]

ewkkrem pisze:
meg11 pisze:
haaszek pisze:Żeby jeszcze było coś takiego do mycia futryn... Te koszmarne rowki.

Parownica. :mrgreen:

Ach, te wszystkie urządzenia. Dochodzę do wniosku, że taniej byłoby sprzątaczkę zatrudnić :wink: . Myjkę karchera mam ale framugi mnie wykańczają. Parapety to ... już pryszcz :( .
Wszystkiego najlepszego futrzakom (szczególnie dla Wyjątka) i ich służbie :D :ok: .

Kupiłam i jestem mega zadowolona.Wymieniałam teraz szafkę i zlew, kilka minut i podłoga i płytki samą parą na błysk.
Cudna sprawa.

Teraz będę parapet czyścić i ciekawa jestem efektów. :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25355
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro kwi 13, 2022 11:31 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Nowy rozdział]

meg11 pisze:
ewkkrem pisze:
meg11 pisze:
haaszek pisze:Żeby jeszcze było coś takiego do mycia futryn... Te koszmarne rowki.

Parownica. :mrgreen:

Ach, te wszystkie urządzenia. Dochodzę do wniosku, że taniej byłoby sprzątaczkę zatrudnić :wink: . Myjkę karchera mam ale framugi mnie wykańczają. Parapety to ... już pryszcz :( .
Wszystkiego najlepszego futrzakom (szczególnie dla Wyjątka) i ich służbie :D :ok: .

Kupiłam i jestem mega zadowolona.Wymieniałam teraz szafkę i zlew, kilka minut i podłoga i płytki samą parą na błysk.
Cudna sprawa.

Teraz będę parapet czyścić i ciekawa jestem efektów. :mrgreen:

Piszesz o parownicy? Te nieszczęsne rowki we framugach też czyści?
Dawaj cenę i namiary :D
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8895
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Sob kwi 16, 2022 11:06 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Nowy rozdział]

Sabcia z Dużą życzą spokojnych Świąt!
Obrazek
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70188
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 16, 2022 19:11 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Nowy rozdział]

Dziad [*]
Niestety, dzisiaj musielismy uspic tego FIV-owego czteroletniego kocurka, z zony pracy, ktorym sie opiekowalismy. FIV, nerki, anemia. Jakos sie trzymal, w miare reagowal na leczenie, zdawal sie byc w dobrej formie (choc apetyt mial kiepski ostatnio) ale niestety dzisiaj nastapilo nagle zalamanie, rozpoznano mocznice. Nie bylo sensu go dalej meczyc.

Wiedzialem, ze do tego dojdzie ale szkoda, ze tak szybko, mial tymczas u mej mamy, zaprzyjaznili sie, mogl chocby pare miesiecy jeszcze pozyc. Z drugiej strony - wtedy zal bylby wiekszy...

No, szkoda, fajne bylo kocisko, przyjacielskie i rezolutne.

Obrazek
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4933
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 82 gości