Syberyjskie dranie i Afrykańskie wredoty - potop...

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw paź 29, 2020 15:58 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

Prędzej sam by wyleciał z własnego mieszkania 8O . Dla mnie nawet oddanie którejkolwiek z dziewczyn nie wchodzi w grę - my je obie kochamy (ja Tulę, Księciunio Sierrę :lol: ).


Po pierwsze ja mieszkam w centrum Londynu, nie na wsi... po drugie jakby nie patrzeć - obie dziewczyny są kotkami hodowlanymi, lepiej, żeby ich byle co nie bzykało... po trzecie (najmniej lubiany przeze mnie, ale najbardziej skuteczny do zamknięcia paszczy argument) - chcę zobaczyć pierwszą osobę, która "wywali na dwór" kota za 5-10 tys. złotych :twisted: .


Tulka nie jest pierwszą z brzegu kotką hodowlaną... To kotka z doskonałej hodowli, rodowód jej pęka w szwach od tytułów przodków (chyba tylko 1 czy 2 imię było bez dodatków). Za takie koty cena też... wymaga portfela pękającego w szwach :ryk: . No ale jak człowiek się uprze, że chce hodować "najlepsze z najlepszych" to rok na kota zbiera i cieszy się, że w ogóle hodowca się zgodził na prawa hodowlane :oops: .

Ps. Jako ciekawostkę dodam oficjalny zapis z umowy, że jeżeli Tula z jakiegoś konkretnego powodu (np. wyrośnie źle, charakter będzie mieć nie odpowiedni albo nie będzie dopuszczać kocurów/rujkować/zachodzić w ciążę) nie sprawdzi się w hodowli to hodowla ma obowiązek dać mi kolejną kotkę hodowlaną, po tych samych rodzicach lub (jeżeli to technicznie nie możliwe) z miotu wybranego przeze mnie :twisted: . To dość popularne podejście co lepszych hodowli tutaj - ja kupuję zwierze hodowlane/wystawowe, płacę za nie odpowiednio więcej i to hodowcy problem, żeby w moich rękach znalazło się zwierze hodowlane/wystawowe :twisted:

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Czw paź 29, 2020 17:18 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

Arystokracja swoje prawa ma :wink: A jeździsz na wystawy? Bo chyba nie pisałaś, a może ja ominęłam.

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10316
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw paź 29, 2020 17:51 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

Koki przemyśl wiek Tuli (w tym tygodniu zleciało 8 miesięcy 8O ), sytuację panującą na świecie od marca i odpowiedz mi na pytanie.... Jakie, urna, wystawy :twisted: ?

Ja wystawy kocham, ja wystawy wielbie.... jak się w końcu dorobiłam odpowiedniego kota (bo Sierra urodę ma, ale charakter ją skreśla*), to cały świat odwołał wystawy :placz: . Za to nie ukrywam, że pewnie jak pozbieram do kupy wszystkie niezbędności (kot, kasa i czas :lol: ) to na wystawach zaczniemy się pojawiać :wink: .
Niestety, na razie na zmianę się nie zapowiada - sytuacja ogólnoświatowa dalej kiepska, a na dodatek powinnam powoli zacząć myśleć o odłożeniu pieniędzy na wiosenne krycie :oops: . Ostatnio się dowiadywałam - narzeczony cały, zdrowy i gotowy, czeka tylko aż Tula dorośnie.


*po za domem nikt nie może jej dotknąć, nawet ukochany Księciunio skończył z krechami na rękach, twarzy i plecach :roll:

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Czw paź 29, 2020 18:08 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

Zazdroszczę bywania na wystawach. Ja na kilku byłam, w tym dwa razy z Ofelią. Zachciało mi się zrobić z niej kotkę wystawową. I faktycznie, ze swoją urodą wygrywałaby w klasie dachowców jak nic. Gdyby...
Gdyby nie rzucała się z paszczą na sędziów :roll:

(przypuszczam że w jej przypadku jest to związane z tym że po każdym kocie dezynfekuje się stolik, a Ofelii ten zapach widocznie skojarzył się z wetem, a u weta to ona zamienia się w dziką bestię. Dodatkowo tyle innych kotów dookoła, a pannica nigdy nie była zbyt towarzyska)
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35343
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw paź 29, 2020 18:48 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

Myślałam, że zdążyłaś ze Sierrą na jakąś wystawę pojechać, bo jest starsza. Nie wiem jak u kotów, ale dawniej z psami było chyba tak, że najpierw trzeba było jakąś wystawę zaliczyć, a potem rozmnażać. Ale może mam niedostateczne informacje. Koleżanka miała wystawowego pieska, z którym kilka razy do roku gdzieś jeździła i który krył już jako utytułowany champion. Ale to było kilka lat temu. Rzeczywiście w obecnej sytuacji wszystko stoi. Ja się jakoś nie potrafię przestawić na covidową rzeczywistość.

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10316
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw paź 29, 2020 19:06 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

W przypadku kotów też było tak że aby uzyskać uprawnienia hodowlane kot musi na kilku wystawach uzyskać dobrą ocenę. Sorki, nie pamiętam teraz szczegółów, ile to miało być wystaw i jaka dokładnie ocena. Czytałam sobie o tym trochę jak jeździłam na wystawy z Ofelią. Ale nie wiem czy teraz coś się nie zmieniło i czy to obowiązuje we wszystkich krajach.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35343
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw paź 29, 2020 22:52 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

Przede wszystkim u psów mamy jeden główny związek, który wymaga min. 3 wystaw z oceną dobrą (suka) lub doskonałą (pies). U kotów zaś mamy 3 główne organizacje, z których każda ma trochę inne reguły. W "mojej" organizacji, TICA, wystawy dla zwierząt hodowlanych nie są wymagane.

Ogólnie TICA twierdzi, że zależy im na jak największej różnorodności genetycznej... i właśnie dlatego nie chcą "na siłę" ograniczać praw hodowlanych. Niestety, przy niektórych hodowcach doprowadza to do np. kocura hodowlanego (którego pewna znajoma zaproponowała mi dla Tulki) o pysku Main Coona :strach: . Z propozycji znajomej nie skorzystałam (prędzej Tulkę wysterylizuję niż "oddam" ją takiemu paszkwilowi) :strach: .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Nie lis 01, 2020 22:25 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

Zapisuję oficjalnie, że dzisiaj (1.11.2020) Księciunio po raz pierwszy uznał wyższość MOJEJ wiedzy 8O .


Jak już pisałam podejrzewamy u Sierry alergię na kurczaka (wylizuje i drapie się do krwi, ma rany na udach, bokach, uszach i karku), ale w związku z ciążą nie możemy podać żadnego leku. Jedyne co możemy zrobić to zmienić dietę i czekać, aż świąd przejdzie :( . Po paru awanturach mniejszych i większych Księciunio ugiął się i zaprzestał dawać Sierze kurczaka.
Niestety, Jaśnie Pani w dniu dzisiejszym skończyły się jadane tymczasowo saszetki (fochy żywieniowe Sierry w ciąży są... godne rozmiaru jej brzucha :twisted: ). Księciunio na szybko wyskoczył do jedynego otwartergo sklepu (Sainsbury) po COŚ na śniadanko. Oczywiście ostrzegłam go, żeby na kurczaka uważał. Przyniósł opakowanie Sheba'y, Gourmeta i Felixa (bo nic więcej tam nie było)... Dorwałam w swoje chciwe łapki, przeczytałam skład i... Księciunio bez kolejnej kłótni i awantury uwierzył mi, jak zabroniłam tym Sierrę karmić 8O . Bez focha dał sobie wytłumaczyć, pod jakim podłym stwierdzeniem ("mięso i produkty pochodzenia mięsnego") producenci potrafią kurczaka wcisnąć. Pytanie, czy to nie powinno być mięso z tego samego zwierzęcia skwitowałam ponurym uśmiechem.

Gdyby ktoś z was miał wątpliwości... MIĘSO I PRODUKTY POCHODZENIA MIĘSNEGO (w tym 5% wołowiny) oznaczają, że producent mógł tam wrzucić praktycznie wszystko, zazwyczaj jest to najtańszy kurczak, a tylko 5% tego mięsa to wołowina! Jeżeli mamy kota z alergią to szukamy karm z wyraźną informacją (np. "indyk 50%, kaczka 15%, olej z łososia, minerały"*).



*Kto zgadnie jaką karmę podałam :twisted: ?

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Pon lis 02, 2020 7:21 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

Biedna Sierra :( Łączę się w bólu, mój Franio też ma alergię na kurczaka. Co ja się odpowiedniej suchej karmy naszukałam...
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42310
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pon lis 02, 2020 11:17 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

Sierra jest na czystym barfie zazwyczaj, u wczesnych pokoleń savannah w ogóle nie zaleca się puszek/suchego... dlatego, gdyby nie jej ciążowe fochy to nie byłby żadnego problemu. Ot, trzeba jej wsadzać do miski inne mięso niż Tulce, cała filozofia :roll: . W ciąży jednak Sierra wymyśla jak tyko może i do porodu nie mam zamiaru się z nią kłócić,


Swoją drogą w dalszym ciągu błogosławię swój upór i kupno dziewczynom "misek osobistych". W tym momencie miałabym 3 światy - Sierra nie może jeść kurczaka, którego uwielbia Tula... do tego Tula zawsze musi zostawić resztkę w misce (poważnie, może zdychać z głodu, a ostatniego kawałka nie zje 8O )... Tula zaś dostaje potężnych biegunek od puszek, które uwielbia kraść Sierze... ze wględu na piękny, długi i puchaty ogon Tulki efekt po KAŻDEJ jest bardziej wstrząsający niż możecie sobie wyobrazić :strach: . Do tego Sierra obecnie też zawsze MUSI mieć coś w misce - parząć na rozmiar brzucha przewiduję spory miot, nie chcę ryzykować skoków cukru Jaśnie Pani Matki :roll: .



A teraz wyobraźcie sobie ogarnięcie tego wszystkiego "ręcznie", przy zwykłych miskach, przez osobę normalnie pracującą :twisted:

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Pon lis 02, 2020 11:33 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

co to znaczy miski osobiste :oops:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18214
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Pon lis 02, 2020 11:56 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

Miski SureFeed https://www.surepetcare.com/en-us/pet-f ... pet-feeder

Drogie (nawet jak na angielskie warunki), ale naprawdę ułatwiające życie przy takich problemach, jakie właśnie przerabiamy. Osobiście jestem z nich niezwykle zadowolona. U mnie jeszcze dochodzą różne psy (czasami dość spore i łakome, np. labladory) wizytujące dom - miski uniemożliwiają im kradzieże kociego jedzenia :mrgreen: . W przeciwnym wypadku musiałabym chyba karmić dziewczyny na szafie :roll: .
Poniewasz moje obie dziewczyny są zachipowane to po porstu "wczytałam" ich chipy w pamięć misek, ale jeżeli ktoś nie posiada zachipowanych zwierząt to jest też możliwość użycia zawieszki do obróżki.


Od razu mówię, że miska nie sprawdzi się w starciu z wyjątkowo bezczelnymi złodziejami - jestem w stanie ręką powstrzymać zamykanie się miski, więc uparty kot pyskiem też da radę. Na szczęście moje dziewczyny w kradzieżach wykazują minimum dobrego wychowania :lol: .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Pon lis 02, 2020 11:59 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

na zooplus chyba też są takie miski.
Ja nie potrzebuje na szczescie bo mam 1 kota który jak nas nie ma to i tak nie je nic tylko śpi

a mama moja w domu i zestawia miski na tzw. żadanie
Bo Amy (tri) to żarłok, ona zje wszystko co możliwe a potem haftuje :roll:
Więc mama teraz ma taką możliwość to zestawia im miski jak któraś chce jesc.
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18214
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Pon lis 02, 2020 12:11 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

Fakt, na zooplusie je mają, chociaż w paskudnie wysokiej cenie 8O .

Za miskę od Sierry zapłaciłam od 250-300 zł za używaną, ale z 8 miskami zapasowymi (co mnie cieszy, mogę umyć wszystko raz dziennie, hurtem :oops: ), przy Tuli szarpnęłam się na nową (i to najnowszy model, ale w promocji wyłapałam) - koszt ok. 500 zł. Skąd oni za taki sam zestaw wymyślili prawie 800 zł to już pojęcia nie mam 8O .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Pon lis 02, 2020 16:13 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

Fajne te miski! :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70986
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 22 gości