Wiesz, jak się ostatnio w Kakadu spytałam o drożdże piwne, to pan się bardzo ucieszył

I ze smutkiem próbował mi wytłumaczyć, że niestety chyba sklepy pomyliłam
Mi się w KV udało o tyle, że żeby dorobić kwotę zamówienia, to poza drobiazgami typu neutralizator do kuwet, wzięłam worek TOTW... którego do tej pory nie mają zdaje się

I wprawdzie mi się nie spieszyło, ale jak panienka po raz drugi po tygodniu zadzwoniła, że nie ma, to stwierdziłam, że rezygnuję z TOTW i dostałam tylko resztę z przesyłką darmową

W sumie towaru za jakieś dwie dychy

Ale też miałam wcześniej ten ból
Ale zanim kupiłam gołębie drożdże, to używałam tych
http://www.doz.pl/apteka/p10359-Brewers ... mg_180_szt może nie aż tak korzystne cenowo, ale dramatu nie ma, a wygodnie można kupić
Moje też ostatnio na puchach jadą, jakoś tak wyszło... Ale puchy dostają też z olejem - już się tak przyzwyczaiły, że jak otwieram olej, to wszystkie lecą, bo wiedzą, że zaraz micha będzie
