Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Część 8.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 30, 2010 15:49 Re: Milka, Kropka i Frodo + kandydaci na rezydentów. Część 8.

No właśnie - "biedny Michał" !
Nie przekonasz kotka,
już widzę te dzwoneczki na kolejnych fotkach :roll:

Nasze koty też nam TO robiły, aż się postarzały.
Na szczęście rzadko.
Bardzo przykro było, bo Marek też ptaszkolubny.
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Wto sie 31, 2010 7:30 Re: Milka, Kropka i Frodo + kandydaci na rezydentów. Część 8.

No, wujek Michał, to pewnie przygotuje takie dzwony, każdy o wadze 1,5 kg, które kotki będą targać na obróżkach :twisted:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto sie 31, 2010 7:43 Re: Milka, Kropka i Frodo + kandydaci na rezydentów. Część 8.

a jak będzie padac to kotki dostaną swoje pelerynki?
Maru dostal

http://sisinmaru.blog17.fc2.com/blog-entry-578.html
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 31, 2010 10:44 Re: Milka, Kropka i Frodo + kandydaci na rezydentów. Część 8.

Jaka fajna pelerynka 8O
Chcę dla Gagata :lol:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto sie 31, 2010 11:56 Re: Milka, Kropka i Frodo + kandydaci na rezydentów. Część 8.

Ja tylko na chwilkę 8)

Teraz wiesz Joasiu jakie schizy przeżywałam na haciendzie kiedy nie wiedziałam czy jeszcze mam kota czy wolność wybrał :wink:
Avian dobrze pisze - tak już będzie...
Napisz co u Frycka póki na łączu jestem - ŁADNIE proszę :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto sie 31, 2010 12:42 Re: Milka, Kropka i Frodo + kandydaci na rezydentów. Część 8.

AYO pisze:Napisz co u Frycka póki na łączu jestem - ŁADNIE proszę :1luvu:

A wrąbał na spółkę ze mną śmietankową kaszkę firmy Smakija, leży mi na kolanach, przeszkadzając okrutnie i mrucy :1luvu: :lol:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto sie 31, 2010 12:50 Re: Milka, Kropka i Frodo + kandydaci na rezydentów. Część 8.

JoasiaS pisze:
AYO pisze:Napisz co u Frycka póki na łączu jestem - ŁADNIE proszę :1luvu:

A wrąbał na spółkę ze mną śmietankową kaszkę firmy Smakija, leży mi na kolanach, przeszkadzając okrutnie i mrucy :1luvu: :lol:

ach jak ja Go uwielbiam :1luvu: :1luvu: :1luvu:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto sie 31, 2010 12:55 Re: Milka, Kropka i Frodo + kandydaci na rezydentów. Część 8.

MarciaMuuu pisze:No, wujek Michał, to pewnie przygotuje takie dzwony, każdy o wadze 1,5 kg, które kotki będą targać na obróżkach :twisted:

Jednak ujmę się za koteczkami....
...niech Wujek do tych dzwonów kółeczka dorobi, pliiisss :ryk:
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Wto sie 31, 2010 12:56 Re: Milka, Kropka i Frodo + kandydaci na rezydentów. Część 8.

alus1 pisze:
JoasiaS pisze:
AYO pisze:Napisz co u Frycka póki na łączu jestem - ŁADNIE proszę :1luvu:

A wrąbał na spółkę ze mną śmietankową kaszkę firmy Smakija, leży mi na kolanach, przeszkadzając okrutnie i mrucy :1luvu: :lol:

ach jak ja Go uwielbiam :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Uwielbiałbyś jeszcze bardziej, jakbyś widziała jak sam podsuwa mi do swój łebek do całowania :lol:
Straszny z niego przytulak :1luvu: . Uwielbiam takie koty :wink:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto sie 31, 2010 13:00 Re: Milka, Kropka i Frodo + kandydaci na rezydentów. Część 8.

Twój Ci on :1luvu:

Wierzę w Ciebie - znajdziesz rozwiązanie :ok:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto sie 31, 2010 13:01 Re: Milka, Kropka i Frodo + kandydaci na rezydentów. Część 8.

graszka_gn pisze:
MarciaMuuu pisze:No, wujek Michał, to pewnie przygotuje takie dzwony, każdy o wadze 1,5 kg, które kotki będą targać na obróżkach :twisted:

Jednak ujmę się za koteczkami....
...niech Wujek do tych dzwonów kółeczka dorobi, pliiisss :ryk:

:lol:
Chwilowo koty mają odpuszczone te dzwonki. Dziś rano przyniosły nam dwie żywe mychy w prezencie 8) . Dochodzimy do perfekcji w łapaniu tych myszy w plastikowe pudełko. Ja naganiam, Michał łapie i wynosi na zewnątrz. Myślę, że zaczynamy już dorównywać kotom w trudnej sztuce polowania 8)
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto sie 31, 2010 13:04 Re: Milka, Kropka i Frodo + kandydaci na rezydentów. Część 8.

AYO pisze:Wierzę w Ciebie - znajdziesz rozwiązanie :ok:

Na razie czekam do późnej jesieni. Niech się kolega porządnie hormonalnie wyciszy i zobaczymy co dalej :)
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto sie 31, 2010 13:09 Re: Milka, Kropka i Frodo + kandydaci na rezydentów. Część 8.

JoasiaS pisze:Uwielbiałbyś jeszcze bardziej, jakbyś widziała jak sam podsuwa mi do swój łebek do całowania :lol:
Straszny z niego przytulak :1luvu: . Uwielbiam takie koty :wink:

JA już Go wielbię Joasiu :1luvu: :1luvu: :1luvu: :oops:
u mnie Nerysek się taki robi troszkę, coraz częściej domagając się uwagi i miłości, mruczy już na smaą myśl o mojej dłoni na łepku :1luvu: :1luvu:


JoasiaS pisze: :lol:
Chwilowo koty mają odpuszczone te dzwonki. Dziś rano przyniosły nam dwie żywe mychy w prezencie 8) . Dochodzimy do perfekcji w łapaniu tych myszy w plastikowe pudełko. Ja naganiam, Michał łapie i wynosi na zewnątrz. Myślę, że zaczynamy już dorównywać kotom w trudnej sztuce polowania 8)

no to musi być cudny widok szczególnie przy porannym zaspaniu :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto sie 31, 2010 13:15 Re: Milka, Kropka i Frodo + kandydaci na rezydentów. Część 8.

alus1 pisze:
JoasiaS pisze:Chwilowo koty mają odpuszczone te dzwonki. Dziś rano przyniosły nam dwie żywe mychy w prezencie 8) . Dochodzimy do perfekcji w łapaniu tych myszy w plastikowe pudełko. Ja naganiam, Michał łapie i wynosi na zewnątrz. Myślę, że zaczynamy już dorównywać kotom w trudnej sztuce polowania 8)

no to musi być cudny widok szczególnie przy porannym zaspaniu :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

No jest, ale jakoś musimy sobie radzić z tymi kłopotliwymi prezentami :lol:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw wrz 02, 2010 9:54 Re: Milka, Kropka i Frodo + kandydaci na rezydentów. Część 8.

Czasami zdarzają się sytuacje, kiedy cieszę się, że Michał poświęcał tak wiele czasu naszym kotom, wymyślając im przeróżne zabawy. Zauważyłam, że wszelkie jego działania odbierane są przez nie jako forma kolejnej, fantastycznej zabawy i czasem okazuje się to bardzo przydatne :-) .

Przedwczoraj po południu deszcz lał wielkimi strugami, a koty były wyraźnie nieszczęśliwe, nie mogąc wyjść na zewnątrz :roll: . Najbardziej marudziła Kropka. Michałowi oczywiście zrobiło się jej bardzo żal, więc w ramach uatrakcyjnienia jej czasu, wsadził ją na szafę, by sobie tam powęszyła i trochę pogapiła się na świat z wysoka, jak to koty lubią ;-) .

Nasza szafa ustawiona jest chwilowo w pomieszczeniu, które docelowo ma być garderobą z półeczkami, wieszakami, itd.:
Obrazek

Ponieważ na jednej ze ścian znajduje się zamaskowana płytą gipsową rura, szafy nie udało się całkowicie dosunąć do ściany:
Obrazek

Stoi w pewnym oddaleniu od niej, tworząc pokaźną szparę. Tak to wygląda z góry:
Obrazek

Nie wiem, co strzeliło Kropie do łba, że postanowiła nagle pozwiedzać niezwykle atrakcyjną szczelinę :roll: . Zorientowaliśmy się, że kotka tam siedzi dopiero po dłuższej chwili, gdy widząc, że nie da rady sama wrócić, zaczęła rozpaczliwie drzeć japę :twisted: .

Ponieważ szafy nie da się odsunąć bez wcześniejszego, dość skomplikowanego demontażu, Kropie groził dłuższy areszt w dziurze. Panika kota narastała, a my gorączkowo zastanawialiśmy się, jak ją w miarę szybko uwolnić :roll: .

Michał przypomniał sobie, że gdy koty były małe, też podsadzał je na szafę, do której na wyprostowanych rękach podstawiał później windę z płaskiego wiklinowego kosza. Koty radośnie właziły na kosz i jechały w dół, tylko po to, by za chwilę znów pojechać w górę windą unoszoną siłą mięśni wujka KOwca :lol: . Pewnie nie muszę dodawać, że mogły tak jeździć aż do całkowitego zamęczenia operatora dźwigu ;-) .

Tym razem Michał również postanowił zamienić całe zajście w zabawę, używając wiklinowego koszyka, który odszukałam w domku ogrodowym. Winda została napełniona przynętą ;-) i pojechała do zawodzącej Kropy
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Głupi kot na szczęście w mig przypomniał sobie zabawę z dzieciństwa i, po dokładnym obwąchaniu windy, zechciał do niej wskoczyć :ok: . Dzięki temu Michał wyciągnął ją bez większych problemów zza tej nieszczęsnej szafy. Ponieważ Kropka zajada stres, opuściła windę, dopiero po dokładnym opróżnieniu czerwonej miseczki:

Obrazek

Obrazek

:ok: :lol:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości