Niepełnosprytny Maniuś i gruby Stefan nowe fotki str 54 :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 25, 2010 22:46 Re: Niepełnosprytny Maniuś - leczymy! :( kiedy koniec ?

Anda pisze:jakoś ostatnio to straszenie mnie denerwuje.
Te tony kropli też są charakterystyczne, no i ceny.

Dokładnie.
I stwierdzenie, że "nieciekawie to wygląda..." :roll:
Chyba jeszcze nie słyszałam, żeby dr B. powiedział komuś :"Proszę się nie martwić - będzie OK".
Kurcze, podobny zabieg robiła mojemu nieżyjącemu Guzikowi wetka z Głębokiej - chirurg, Dorota Różańska.

Anda pisze:No i mam wątpliwości co do tak szybkiego zabiegu, w końcu ten kot jest jeszcze bardzo słaby. Nie miał morfologii z biochemią. Nic o nim nie wiesz jeszcze.

Ja też mam podobne wątpliwości.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto sty 26, 2010 16:05 Re: Niepełnosprytny Maniuś - leczymy! :( kiedy koniec ?

POnieważ jakiś cudem net mi zadziałał , spróbuję coś napisać :)

Miss , SPOKOJNIE !

Żadnych testów na razie , każdy test to ok 100zł , a na razie Stefan ma po prostu chore oczka i tyle ....
Może to być jakaś bakteria i tak naprawdopodobniej jest .
Najpierw trzeba przeleczyć te oczy i poczekać .
Dlaczego tak szybko zabieg? , czy dr nazwał konkretnie schorzenie i powiedział dlaczego trzeba operować ?

Jeżelio n nie mażadnych innych objawów typowych dla wirusówek , to naprawdę dałabym spokój .
Wszyscy chirurdzy to tylko chcą ciachać i ciachać ..... :roll: :evil:

Zrobiłabym na początek po prostu morfologię ........Jeżeli te zmiany w oczach byłyby jako jeden ze skutków choroby , to choroba dana musiałby już być w kocie dłuższy czas ( w przyp. Stefeana to chyba od urodzenia) A jeżeli byłaby dłuższy czas to na pewno wyjdzie w podstawwych wynikach ( morfologia , ale koniecznie z rozmazem).
Jeżeli morfologia wyjdzie ok , to nie martwiłabym się na zapas, naprawdę .

I na pewno powinnaś poradzić się dr Koczmary , co ona na te "rewelacje" dr Balickiego . Bo dr ostanio zdecydowanie przesadza z tymi diagnozami , które mają na celu tylko porządnie wystraszyć właściciela zwierzaka , i wyciągnąc z niego grubą forsę :(
Wiemy , że chcesz dla kota jak najlpeiej , ale pośpiech w tym wypadku na pewno nie pomoże .

Na razie stosuj krople ( jak możesz to napisz jakie przypisał i czy jeździłaś na Fabryczną do apteki, bo krople były robione ?)

Na pewno nigdy nie można wykluczyć świństw typu białaczka , czy FIV , ale na pewno Stefan nie zaraził się od Mańka .
Za krótki okres..poza tym , białaczką naprawdę nie tak łatwo się zarazić.

Tak więc , moje zdanie jest takie : zacznij od morfologii krwi, a jak masz troszkę jeszcze grosza to profil nerkowy (kreatynina , mocznik) i wątrobowy (ALAT , ASPAT)


Trzymam kciuki za obedwa kotulce !!!!!! :)



EDIT:

Doczytałam .......:)
To Maniuś ma mieć zabieg na oczko .....a ja zrozumałam , że to Stefan :roll:

Stefan przed zaaplikowanie antybiotyków powienien mieć zrobiony wymaz oczek ? miał ?
No i jak te wszystkie białaczki i iine mają się do wstępnej diagnozy , że Stefan się o coś uderzył ? :evil:

Ale co do reszty , czyli do tych testów , to naprawdę na razie dałabym spokój ...

I jeszcze dopytam : Zabieg Maniusia ma polegać na usunięciu gałki ocznej ?

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sty 26, 2010 17:09 Re: Niepełnosprytny Maniuś - leczymy! :( kiedy koniec ?

Już odpowiadam na wszytskie pytania.
W piątek kiedy zauważyłam zmętnienie w jednym oczku u Stefana odrazu zadzwoniłam do dr Koczmary(uciekał też od ręki, a co w jego przypadku jest naprawdę dziwne). Powiedziała, że nie ma jej w gabinecie więc pojechałam na Głęboką gdzie był dr Koczuba i on zadzwonił do dr Balickiego. Tam padła diagnoza, że Stefan się uderzył. Było to dla mnie troszkę dziwne, ale pomyślałam że skoro wet tak mówi ... Dostał zastrzyk. Przepisane krople to: Atropinum Sul., Tobrex i Difadol. Zastrzyk był przez 3 dni. Na poniedziałek mieliśmy umówioną wizytę z dr Balickim. W niedzielę wieczorem zmętniało drugie oko.
Stefana, jak już pisałam mam praktycznie od urodzenia. Miał może ze 2 dni jak go znalazłam. Nie mam dużej wiedzy, ale wydaje mi się że FIV jest niemożliwy w jego przypadku. Nigdy nie chorował. Badania krwi ostatnio raz robiłam mu 3. XII 2009. Wyszły idealne. Oprócz zmętnienia w oczach jest jeszcze bardzo, ale to bardzo osowiałay. Normalnie to kot-dynamit.

Wczoraj dostaliśmy 2 serie zastrzyków. Jedne codziennie do piątku. Drugie co drugi dzień. Do tego jeszcze przepisał nam Dexametazon (chyba nie mogę rozczytać recepty, jeszcze tego nie wykupiłam). Testów choćby chciała to nie zrobię do marca :cry:
Co do Mania no to dr zabieg zarządził w przyszłym tygodniu. Manio jest wesołym i dość już silnym kotkiem. Dr. Koczmara powiedziała, że zabieg będzie można wykonać 2 tyg po zakończeniu zastrzyków z antybiotyku. Wczoraj minął tydzień więc nie ma generalnie przeciwwskazań.

Myślicie że dr Balicki przesadza?
EDIT: Maniuś będzie miał przyciętą powieczkę gdyż ma zawinięta do środka i stale podrażnia mu gałkę oczną. W tym samym czasie zostanie wykastrowany.

EDIT2: Wczoraj DR Balicki stwierdził, że to jednak nie uderzenie i trzeba zrobić te wszytskie testy ;/
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Wto sty 26, 2010 17:45 Re: Niepełnosprytny Maniuś - leczymy! :( kiedy koniec ?

Prześlij mi na pw adres e-mail. Znalazłam publikację doktora Garncarza na temat chorób oczu. Myślę, że może Cię w jakiś sposób ukierunkować.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 26, 2010 22:20 Re: Niepełnosprytny Maniuś - leczymy! :( kiedy koniec ?

Zapalenie błony naczyniowej oka. Przeczytałam artykuł. Bardzo dzekuję. W sumie to samo powiedział mi lekarz. Z tego tekstu też wynika że powinnam zrobić te wszytskie testy ;/ Narazie czekam. Najbardziej prawdopodobne było by zapalenie otrzewnej lub toksoplazmoza :(
Od jakieś 2 tygodni zauważyłam, że Stefanowi zmienił się zapach z pysszczka na bardziej przykry. Wiem, że teraz już czepaim się wszytskiego. Zabrzmi to banalnie ale ten kot jest dla mnie bardzo, bardzo ważny i bardzo go kocham i to że on choruje jest dla mnie straszne. Z Maniem nie nawiązałam jeszcze takiej więzi, ale Stefana wykarmiłam od maleństwa i przywlekłam go tu z Grecji na przekór wszytskim i wszystkiemu. Może to trochę chore, ale Stefana kocham jak członka mojej najbliższej rodziny. I nikt mi nie powie że to tylko kot. I jestem wściekła kiedy ktoś mnie pyta czemu jestem przybita, ja odpowiadam że mój kot jest chory a rozmówca przewraca oczami :evil: KOcham mojego kota i chcę żeby był zdrowy! JUż sama nie wiem co robić. Nie umiem być w cierpliwa w tej sytuacji ...
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Śro sty 27, 2010 10:10 Re: Niepełnosprytny Maniuś - leczymy! :( kiedy koniec ?

W trudnych chwilach razem jest raźniej :)

Obrazek
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Śro sty 27, 2010 10:15 Re: Niepełnosprytny Maniuś - leczymy! :( kiedy koniec ?

Miss pisze: Zabrzmi to banalnie ale ten kot jest dla mnie bardzo, bardzo ważny i bardzo go kocham i to że on choruje jest dla mnie straszne. Z Maniem nie nawiązałam jeszcze takiej więzi, ale Stefana wykarmiłam od maleństwa i przywlekłam go tu z Grecji na przekór wszytskim i wszystkiemu. Może to trochę chore, ale Stefana kocham jak członka mojej najbliższej rodziny. I nikt mi nie powie że to tylko kot. I jestem wściekła kiedy ktoś mnie pyta czemu jestem przybita, ja odpowiadam że mój kot jest chory a rozmówca przewraca oczami :evil: KOcham mojego kota i chcę żeby był zdrowy! JUż sama nie wiem co robić. Nie umiem być w cierpliwa w tej sytuacji ...


To wcale nie jest dziwne - mysle ze 99% z forumowiczow tak wlasnie traktuje swoje kot6y - jak czlonkow rodziny... A jesli ktos robi dziwne miny , gdy sie o tym mowi, to sie nie przejmuj, zapomnij. ja wychodze z zalozenia, ze zdanie takich osob mnie nie obchodzi i tyle...
Trzymam kciuki za oczka Stefana...
Czy pomoc jakimis fantami na bazarek aby kase na testy zebrac?

AprilRain

 
Posty: 2330
Od: Czw lip 02, 2009 20:04
Lokalizacja: Konin

Post » Śro sty 27, 2010 10:25 Re: Niepełnosprytny Maniuś - leczymy! Razem raźniej str 15 :)

witamy całą trójką :)
Z testami narazie się chyba wstrzymam. Poczekam jakie będą rezultaty obecnego leczenia. Dziś biała częśc oczek jest już biała, a nie przekrwiona :) I źrenice lepiej reagują. Więc narazie go obserwuję. Za to Manio już w przyszłym tygodniu będzie miał operację oczka więc pomoc w postaci fantów bardzo się przyda :) Dziś rano Manio prezentował się tak:

Obrazek
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Śro sty 27, 2010 10:39 Re: Niepełnosprytny Maniuś - leczymy! Razem raźniej str 15 :)

Trzymam cały czas :ok: :ok:

Fanów prosimy też o ewentualnie reklamowanie aukcji: http://allegro.pl/item901805632_etui_gi ... curka.html

za koteczki :ok: :ok: :ok:

Alexis_86_

 
Posty: 432
Od: Nie gru 20, 2009 11:49
Lokalizacja: Lublin / Krosno

Post » Śro sty 27, 2010 10:54 Re: Niepełnosprytny Maniuś - leczymy! Razem raźniej str 15 :)

ale fajna fotka...rozczuliła mnie strasznie;-)
trzymam kciuki i czekam na wiecej info
ObrazekObrazek

kasiamarta79

 
Posty: 216
Od: Śro lis 11, 2009 13:39

Post » Śro sty 27, 2010 11:11 Re: Niepełnosprytny Maniuś - leczymy! Razem raźniej str 15 :)

Alexis_86_ pisze:Trzymam cały czas :ok: :ok:

Fanów prosimy też o ewentualnie reklamowanie aukcji: http://allegro.pl/item901805632_etui_gi ... curka.html

za koteczki :ok: :ok: :ok:



Na dobry początek zalicytowałam :D :D :D Mam nadzieję, ze zostanę przelicytowana
Obrazek Obrazek

Kasia i Maniuś

 
Posty: 5520
Od: Czw wrz 11, 2008 20:13
Lokalizacja: Skawina, to już nie Kraków ;)

Post » Śro sty 27, 2010 11:16 Re: Niepełnosprytny Maniuś - leczymy! Razem raźniej str 15 :)

Dziekujemy :1luvu: też mamy taką nadzieję :1luvu:

Alexis_86_

 
Posty: 432
Od: Nie gru 20, 2009 11:49
Lokalizacja: Lublin / Krosno

Post » Śro sty 27, 2010 11:25 Re: Niepełnosprytny Maniuś - leczymy! Razem raźniej str 15 :)

:1luvu: :D mi tez się fotka bardzo podoba. Prawdę mówiąc to Stefan przez swoje złe smopoczucie zrobił sie troszkę dla Mania niemiły(wygania go z łóżka i odgania od miseczek :roll: ), ale szybko reaguję i kładzie uszy po sobie.

Dziś jak mi czas pozwoli (nauka :evil: ) To wystawię kilka fantów na bazarku. A narazie reklamuje licytację pełną parą :ok:
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Śro sty 27, 2010 15:49 Re: Niepełnosprytny Maniuś - leczymy! :( kiedy koniec ?

Miss pisze:Obrazek



malutki Manieczek :1luvu: :1luvu:

Alexis_86_

 
Posty: 432
Od: Nie gru 20, 2009 11:49
Lokalizacja: Lublin / Krosno

Post » Czw sty 28, 2010 11:45 Re: Niepełnosprytny Maniuś - leczymy! Razem raźniej str 15 :)

Stefan uskutecznia poranne rozciąganie :)
Obrazek

Dziś oczka wyglądają lepiej, ale dalej jest taki "przybity" :(
Zważyłam go wczoraj, wynik: niecałe 7mcy i 5kg 8O . Manio został upasiony prawie kilogram od swojego przybycia :) Oby tylko byli już zdrowi :(
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 86 gości