Emi,Pusia,Hugo z Migotka odeszła *

Hugo kot idealny :201461

SabaS pisze:Hugo kot idealny

On nawet w chorobie apetyt ma i zje wszystko. :mrgreen:

ewar pisze:A u mnie sucha mogłaby być podstawą diety. Na to oczywiście nie pozwalam, ale zawsze stawiam się w sytuacji kota. Mnie nikt nie zmusi do zjedzenia niektórych rzeczy, chociaż z założenia są zdrowe. No to co? A kot ma być szczęśliwy i do niczego go nie zmuszam, chyba że chodzi o leki, ale to już inna bajka.

Też tak myślę :ok:

ewar pisze:Mnie nikt nie zmusi do zjedzenia niektórych rzeczy, chociaż z założenia są zdrowe. No to co? A kot ma być szczęśliwy i do niczego go nie zmuszam, chyba że chodzi o leki, ale to już inna bajka.

O właśnie, też tak myślę.

Ja też nie zmuszam tylko zachęcam i otwieram następną saszetkę.

Gosiagosia pisze:Ja też nie zmuszam tylko zachęcam i otwieram następną saszetkę.

Tak, jak ja. Ale suche też daję. Mało i raz dziennie, ale daję.

jolabuk5 pisze:
Gosiagosia pisze:Ja też nie zmuszam tylko zachęcam i otwieram następną saszetkę.

Tak, jak ja. Ale suche też daję. Mało i raz dziennie, ale daję.

a u mnie suche stoi cały czas i nie ja im wydzielam tylko one sobie

Curek nie chce jeść suchego. Zanim trafił do mnie był karmiony tym, co ludzie przynieśli - zwykłe mleko i suchy Whiskas. Kupowałam przeróżne suche karmy, ale tylko powąchał i odchodził. Ostatnio myślałam, że przekona się do Smilli, ale tyż nic.
Już mu nie sypię. Chyba że ciasteczka, ale to już inna bajka.

Kot-tyna pisze:Curek nie chce jeść suchego. Zanim trafił do mnie był karmiony tym, co ludzie przynieśli - zwykłe mleko i suchy Whiskas. Kupowałam przeróżne suche karmy, ale tylko powąchał i odchodził. Ostatnio myślałam, że przekona się do Smilli, ale tyż nic.
Już mu nie sypię. Chyba że ciasteczka, ale to już inna bajka.

Smillę u mnie je Elenka to jej ulubiona i jedyna karma, ale jedzą ja też Rudzia i Daisy, Tofik nie ruszy, on lubi Hillsa

Gosia, paczka powinna niedługo dotrzeć. Odrobinę suchej karmy dołożyłam, tak na spróbowanie tylko. Purizon, Smilla i RC Fibre, nie miałam już Josery Catelux, którą moje koty bardzo lubią.

ewar pisze:Gosia, paczka powinna niedługo dotrzeć. Odrobinę suchej karmy dołożyłam, tak na spróbowanie tylko. Purizon, Smilla i RC Fibre, nie miałam już Josery Catelux, którą moje koty bardzo lubią.

a moim nie smakowała

Kiedyś jadły suche ale jak już pisałam każdy je co innego więc odstawiłam.
Mirko u mnie nie może cały czas stać bo Hugo by im wszystko wyjadł a Emi też lubi ich jedzonko.
Ewa dziękuję bardzo zobaczę co zasmakuje i napiszę.
Dziś troszeczkę zjadła.
Zaraz dam jej troszeczkę serka białego.

mir.ka pisze:
ewar pisze:Gosia, paczka powinna niedługo dotrzeć. Odrobinę suchej karmy dołożyłam, tak na spróbowanie tylko. Purizon, Smilla i RC Fibre, nie miałam już Josery Catelux, którą moje koty bardzo lubią.

a moim nie smakowała

No, z kotami tak właśnie jest :wink:

Trudno jest nawet coś polecać, bo mają różne gusta.

Gosiagosia pisze:Ewa dziękuję bardzo zobaczę co zasmakuje i napiszę.

To dla Migotki, bo coś jednak więcej powinna jeść. Nawet suche.

ewar pisze:
mir.ka pisze:
ewar pisze:Gosia, paczka powinna niedługo dotrzeć. Odrobinę suchej karmy dołożyłam, tak na spróbowanie tylko. Purizon, Smilla i RC Fibre, nie miałam już Josery Catelux, którą moje koty bardzo lubią.

a moim nie smakowała

No, z kotami tak właśnie jest Trudno jest nawet coś polecać, bo mają różne gusta.
Gosiagosia pisze:Ewa dziękuję bardzo zobaczę co zasmakuje i napiszę.

To dla Migotki, bo coś jednak więcej powinna jeść. Nawet suche.

Je ale malutko, naprawdę nie mam już sumienia ciągnąć ją do weterynarza. Daję parę razy dzienne i coś tam skubnie. Nawet zsiadłe mleczko które lubi.

Gosiagosia pisze:
ewar pisze:
mir.ka pisze:
ewar pisze:Gosia, paczka powinna niedługo dotrzeć. Odrobinę suchej karmy dołożyłam, tak na spróbowanie tylko. Purizon, Smilla i RC Fibre, nie miałam już Josery Catelux, którą moje koty bardzo lubią.

a moim nie smakowała

No, z kotami tak właśnie jest Trudno jest nawet coś polecać, bo mają różne gusta.
Gosiagosia pisze:Ewa dziękuję bardzo zobaczę co zasmakuje i napiszę.

To dla Migotki, bo coś jednak więcej powinna jeść. Nawet suche.

Je ale malutko, naprawdę nie mam już sumienia ciągnąć ją do weterynarza. Daję parę razy dzienne i coś tam skubnie. Nawet zsiadłe mleczko które lubi.

Tofik jak był chory to dostawał jeść co 2 godziny, malutko na raz

Emi,Pusia,Hugo z Migotka odeszła *

Kto przegląda forum