Ja PODOBNO... Szylka a właściwie Bajka w DT u A59!!!

» Wto sty 20, 2009 10:23

dubel

» Wto sty 20, 2009 10:25

i jeszcze jeden dubel
kocham naszą sieć :evil:

» Wto sty 20, 2009 10:39

Patsy pisze:Jak się kicia czuje?
Jest już termin u neurologa?

Kciuki niezmienne za śliczna panienkę

Patsy - A59 wczoraj pisała:

Aleksandra59 pisze:Byłam dzisiaj w lecznicy - Szylcia ma się doskonale Mruczy jak najęta i ma doskonały apetyt. Wydaje mi się, że objawy neurologiczne jakby mniejsze, techniczce z lecznicy też się tak wydaje

Jutro mamy wizytę u dr. Lenarcika - kciuki niezbędne i konieczne

Więc wizyta jutro czyli dziś :roll:

Jeśli mi wróci auto o odpowiedniej porze to będziemy razem z Olą :wink:

Jeśli nie to Ola będzie sama z Szylcią na Różanej prawdopodobnie ok 17.30. Wpadniesz :?:

» Wto sty 20, 2009 11:27

Szylciu- badz dzielna dziewczynko!!!

pzdr
GreenEvil

» Wto sty 20, 2009 15:36

Czy Szylcia była już u neurologa?
Jaka jest opinia lekarza?
Obrazek

przytupuję w miejscu, nie mogę się doczekać

» Wto sty 20, 2009 18:38

trzymam kciuki

» Wto sty 20, 2009 19:22

Diagnoza: zespół przedsionkowy spowodowany inwazją świerzbowca. Zatem kuracja stosowana do tej pory była ok :wink:

Dr Lenarcik wprowadził tylko pewne korekty.

Co do rokowań - trudno powiedzieć

Nie wiadomo bowiem jak długo świerzbowiec był w uchu

Teraz - czyszczenie uszu i leki. I nie będzie to krótka kuracja.

No i co najważniejsze Szylcia zdecydowanie lepiej się porusza

Zwiedziła gabinet dr. Lenarcika a potem jeszcze w lecznicy sobie pochodziła i nie bardzo chciała wracać do klatki

» Wto sty 20, 2009 22:05

Aleksandra59 pisze:Diagnoza: zespół przedsionkowy spowodowany inwazją świerzbowca. Zatem kuracja stosowana do tej pory była ok
Dr Lenarcik wprowadził tylko pewne korekty.

Co do rokowań - trudno powiedzieć Nie wiadomo bowiem jak długo świerzbowiec był w uchu Teraz - czyszczenie uszu i leki. I nie będzie to krótka kuracja.

super, na pewno bedzie dobrze !!! szylciu - teraz juz tylko wielkimi krokami zdrowiej

pzdr
GreenEvil

» Wto sty 20, 2009 23:26

skoro Szylcia chodzi lepiej -- czy moge juz sie cieszyc??
jezeli dotychczasowe leczenie bylo dobrze dobrane -- to chyba nie bedzie juz gorzej, a moze byc tylko lepiej, nie?

Obrazek

» Wto sty 20, 2009 23:31

varulv pisze:skoro Szylcia chodzi lepiej -- czy moge juz sie cieszyc??
jezeli dotychczasowe leczenie bylo dobrze dobrane -- to chyba nie bedzie juz gorzej, a moze byc tylko lepiej, nie?

Varulv - może być tylko lepiej

Ale prawda jest taka, że nie wiadomo czy Szylcia wyzdrowieje w 100%

I nie jest to związane z wiekiem kotki, jej obecnym stanem zdrowia - wszystko zależy od tego, jak stan zapalny uszkodził ucho wewnętrzne. A tego nikt nie wie.

» Śro sty 21, 2009 0:35

Aleksandra59 pisze:Diagnoza: zespół przedsionkowy spowodowany inwazją świerzbowca. Zatem kuracja stosowana do tej pory była ok
Dr Lenarcik wprowadził tylko pewne korekty.

Co do rokowań - trudno powiedzieć Nie wiadomo bowiem jak długo świerzbowiec był w uchu Teraz - czyszczenie uszu i leki. I nie będzie to krótka kuracja.

No i co najważniejsze Szylcia zdecydowanie lepiej się porusza

Zwiedziła gabinet dr. Lenarcika a potem jeszcze w lecznicy sobie pochodziła i nie bardzo chciała wracać do klatki

To była długa wycieczka i kotusia zmęczyła się :cry: