Kitka, Cyryl, Hestia i Alma - cz. 4 :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie paź 14, 2007 6:50

Aga, dobrze że jesteś - cała i zdrowa ;)
Kciuki zaciśnięte nadal :ok: :ok:
Hestia musiała sobie również łapkę uszkodzić? Tak rodzinnie ;)
Trzymajcie się dziewczyny!
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie paź 14, 2007 7:01

DZIEŃDOBRY KICORKU!!! Dobrze, że już po:)
Oczywiście kciuki mocna zacisnięte za obydwie panie! :wink:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie paź 14, 2007 7:41

dziekuje. milo was znow widziec :)

martwie sie lapka hestii, wcale jej nie uzywa i widac, ze sie zle czuje :(
wlasnie pojechala znow do weta, bo mi sie to wcale nie podoba :(

a ja teraz nie mam jak jej pomoc, nawet na rece jej nie wezme, tabletki nie podam ani nic :(
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30879
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Nie paź 14, 2007 8:41

Biedny Kurczaczek :(, wszystko będzie dobrze - takie stłuczenia są bolesne, każdy by się źle czuł.
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie paź 14, 2007 9:07

Dopiero doczytałam: szybkiego powrotu do formy życzę :P

Kciuki za Hestię :ok:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Nie paź 14, 2007 9:14

Ojoj, ale z was bieduliny!
Wracajcie szybko do zdrowia! :1luvu:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 14, 2007 9:42

hestia wrocila od weta. ma bardzo mocno stluczone biodro i kilka dni moze jeszcze nie uzywac lapki. na szczescie nic poza tym nie jest. dostala znow tolfine, wiec sie lepiej poczula i pokotlowala sie troche z alma w budce, na szczescie na lezaco, bez biegania. teraz odpoczywa w oddzielnym pokoju i mimo towarzyskosci nie przeszkadza jej to, widocznie potrzebuje spokoju

a w ogole to coreczka ja tak urzadzila. kotlowaly sie na drapaku, alma rzucila sie hestii do gardla, jak hestia lezala na grzbiecie do dory brzuchem. i gruchnela z wysokiej polki na terakote :?

koty maja dostac niedlugo drapak do sufitu, teraz troche sie boje, ale moze troche zmadrzeja i beda biegac po nim, a nie sie kotlowac na polkach :roll:

a mnie reka boli, ale to normalne po operacji, poza tym jednak czuje sie dobrze, i zjadlam normalne sniadanie, a nie jakies szpitalne bezsmakowe jedzenie :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30879
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Nie paź 14, 2007 9:59

trzymajcie się złamanki 8) :ok:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie paź 14, 2007 11:50

Życzę Wam szybkiego powrotu do formy :) :ok:

Małej pewnie przytrafiło się coś podobnego jak kiedyś Dorince - na skutek stłuczenia straciła władzę w ogonku.

Wojtek

 
Posty: 28053
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Nie paź 14, 2007 12:05

ohh u was sie dzieje,zycze obu powrotu do zdrowia i czekam na fotki....drapaka 8)

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Nie paź 14, 2007 12:32

Kurczaczku, no to cię córa urządziła... kciuki za szybki powrót do formy !!! :ok:

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Nie paź 14, 2007 15:28

Dobrze, że u Hesti to tylko stłuczone biodro, oby jak najszybciej doszła do zdrowia i Ty tez :ok: :ok:
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Nie paź 14, 2007 15:32

Zdrówka obu Panom życzę.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35319
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie paź 14, 2007 17:56

Trzymcie się dziewczyny i wracać do zdrówka, raz, raz :ok:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Nie paź 14, 2007 18:45

LimLim pisze:Zdrówka obu Panom życzę.
:ryk:


hestie znow noga boli, zastrzyk przestal dzialac. lezy prawie caly czas.
o dziwo pozostale daja jej spokoj, nawet alma pobawila sie tylko chwile ogonem, bez rzucania sie i duszenia.

a ja dzis obeszlam sie bez srodkow przeciwbolowych, az tak nie boli :)
tylko przeszkadza mi wlasna niesprawnosc, do mnostwa rzeczy trzeba obu rak :?
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30879
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 14 gości