Kocińscy: zima za progiem...

» Śro mar 19, 2008 9:41

A za chudziutką Pyzę z pustą miseczką to naslę na Ciebie TOZ albo innych inspektorów :twisted:

» Czw mar 20, 2008 8:21

No wiedziałam, że za te puste miski w koncu kiedyś mnie dopadną... :wink:

Biedne, głodne koty :twisted:

----

Sonia dziś rano wsadziła łapkę do węgla :roll:

Nie wiem co ją podkusiło - nigdy takich rzeczy nie robi; w końcu jest księżniczką :wink:

Nawet zdjęcia nie zrobiłam, bo mi tak ręce opadły... :roll:

» Czw mar 20, 2008 9:23

biedne koteCki, mają puste miseCki i są zmuszone kraść kiełbachę

» Czw mar 20, 2008 13:05

Znikam na kilka dni - jutro mam wolne

A później święta...

Dlatego wszystkim, którzy tu zagladają życzę Wesołych Świąt :!:

» Pt mar 21, 2008 19:40

Mahob,

życzę słonecznych , radosnych świąt

» Wto mar 25, 2008 9:09

Dziękuję

No i po świętach...trzeba zabrać się do pracy

Koty bardzo się zmęczyły świętami :roll:

miały napiętą uwagę - te zapachy wędlinowo-mięsne w domu :wink:

Teraz sobie biedactwa :twisted:

odpoczną...

» Śro mar 26, 2008 15:01

mahob pisze:Koty bardzo się zmęczyły świętami miały napiętą uwagę - te zapachy wędlinowo-mięsne w domu
Teraz sobie biedactwa odpoczną...

Musiały się obejść tylko zapachami? Czyżby Pyzie nie udało się zwędzić nawet kilograma wędzonki? :cry:

Bardzo jej kibicowałam, oglądając kiełbasiany fotoreportaż! I cały czas trzymam za nią kciuki w takich sytuacjach

Pyzo, nie poddawaj się! Kiedyś na pewno się uda do końca! :ok:

---

» Śro mar 26, 2008 17:49

Przeczytalam, prawie caly watek przeczytalam.
Fajne koty w fajnym domku. :wink:

Pozdrawiam kociaste.

» Czw mar 27, 2008 8:40

jola.goc pisze:
mahob pisze:Koty bardzo się zmęczyły świętami miały napiętą uwagę - te zapachy wędlinowo-mięsne w domu
Teraz sobie biedactwa odpoczną...

Musiały się obejść tylko zapachami? Czyżby Pyzie nie udało się zwędzić nawet kilograma wędzonki?

Bardzo jej kibicowałam, oglądając kiełbasiany fotoreportaż! I cały czas trzymam za nią kciuki w takich sytuacjach

Pyzo, nie poddawaj się! Kiedyś na pewno się uda do końca!

---

Pyzie już wiele razy się udało się ukraść coś do jedzenia :wink:

Mała spryciulka z niej...
Ale przestała już przynajmniej polować na chleb - bo na początku potrafiła zciągnąć ze stołu nawet suchą kromkę

to było smutne.

Odkryłam u Pyzy coś smiesznego ostatnio - lubi, kiedy masuje się jej delikatnie tylne łapki (stópki właściwie)

Tak fajnie rozcapierza paluszki

Można by na niej trenować refleksoterapię :wink:

Pyza przesyła buziaki Jolu

» Czw mar 27, 2008 8:43

anita5 pisze:Przeczytalam, prawie caly watek przeczytalam.
Fajne koty w fajnym domku.
Pozdrawiam kociaste.

Witaj Anito w naszym wątku

Dziękujemy za odwiedziny

Berni mi zdradziła, że podobno mamy wspólne zainteresowanie - lubimy potrawy ze szpinakiem :wink:

» Czw mar 27, 2008 10:40

mahob pisze:Berni mi zdradziła, że podobno mamy wspólne zainteresowanie - lubimy potrawy ze szpinakiem

oho, to jest na już więcej
trzeba będzie pomyśleć o jakimś małym spędzie nad szpinakowymi pierogami

» Czw mar 27, 2008 13:38

carmella pisze:
mahob pisze:Berni mi zdradziła, że podobno mamy wspólne zainteresowanie - lubimy potrawy ze szpinakiem

oho, to jest na już więcej
trzeba będzie pomyśleć o jakimś małym spędzie nad szpinakowymi pierogami

no popatrz - to berni mi nie zdradziła, że Ty też lubisz szpinak :wink:

» Czw mar 27, 2008 20:10

mahob pisze:
anita5 pisze:Przeczytalam, prawie caly watek przeczytalam.
Fajne koty w fajnym domku.
Pozdrawiam kociaste.

Witaj Anito w naszym wątku
Dziękujemy za odwiedziny

Berni mi zdradziła, że podobno mamy wspólne zainteresowanie - lubimy potrawy ze szpinakiem

Bardzo, bardzo. Szpinak ponad wszystko. Berni podobno umie coś z niego zrobić, nawet nie coś, tylko takie jakies ekstra wymyślne rzeczy... Może nam coś ugotuje?

Wyjechała, to nie wie, co ja tu wymyślam...

» Pt mar 28, 2008 8:32

ja na poważnie myślę nad szpinakowym spotkaniem !!! Kozy takie piękne wiosną

» Pt mar 28, 2008 8:37

anita5 pisze:...
Bardzo, bardzo. Szpinak ponad wszystko. Berni podobno umie coś z niego zrobić, nawet nie coś, tylko takie jakies ekstra wymyślne rzeczy... Może nam coś ugotuje?

Wyjechała, to nie wie, co ja tu wymyślam...

Bardzo chętnie się poddam zabiegom kulinarnym Berni :wink:

Ja lubię jeść, tylko trochę nie bardzo lubię gotować... :roll:

Jak wyjechała, to jej strata, że nie bierze udziału w naszych knowaniach :wink:

----

Koty maja jakieś dziwne upodobania - zwłaszcza Czester.
Lubi zapakować się do czegoś ciasnego i posiedzieć tak jak sardynka w puszce :wink:

A ostatnio jeszcze Pyza usiłuje sie do niego przytulać - no i skutki są takie:

dwa koty w małym koszyczku

a tak czasami sypia mały kiciuś Czesterek :wink:

czasem nie widać mu nawet głowy

a na deser śpiąca królewna

Kocińscy: zima za progiem...

Kto przegląda forum