» Czw lis 30, 2006 14:01
Biedroneczce ząbki, a własciwie dziąsła sie poprawiły. Miała podawany lek dexametazon, na szczęscie nie trzeba bylo tych ząbków usuwac.
Niestety, Biedronka jest kotem specjalnej troski, problemy z dziąsłami moga sie powtarzać. Kiedyś poszperałam w sieci i poczytałam o tym FORL-u...
Adoptujący musi mieć tego swiadomość, że byc może trzeba będzie jej zapewnić jeszcze leczenie i lekarstwa, w ostateczności usuwanie ząbków.
Asca... przemyśl to dobrze i daj znać...
Jest szansa na transport do Warszawy.
Gunia i Zulka&Fruzia
