
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
sabianka pisze:Hehe, u mnie jak "otwieram" banana Ryszard zawsze stoi przy mnie z mordą wydzierającą"kobieto, natychmiast daj mi tego banana, chcę go już teraz, natychmiast", dalej wygląda to zawsze następująco:
- Ryszard, ale nie będziesz tego jadł, to jest banan, koty nie jedzą bananów
- Kobieto, będę jadł, natychmiast daj mi banana
- Masz (tu podtykam mu pod mordę żeby sprawdził)
- Kobieto, przecież nie będę jadł takiego świństwa, myślałem, że to jest z wędliny, daj mi wędlinę
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości