Emil Fart i Filip Fant w jednym stali domu - już nie :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 08, 2004 10:15

Fraszko, a w jakim wieku jest Filipek? Cieszę się ogromnie z tak łagodnego przebiegu zapoznawania się obu panów i czekam na dalsze wieści!
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 08, 2004 10:24

Po takim spokojnym przywitaniu to chyba prognozy na dalesze zgodne zycie sa :)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pon lis 08, 2004 10:58

Wczoraj było jeszcze zakraplanie oczu Filipa. Wyszło mi dość nieporadnie, robiłam to wczoraj pierwszy raz i oboje byliśmy nieco zestresowani, ale jakoś poszło. Był też bliższy kontakt obu kotów... przez wąską szparę w drzwiach. 8) Emil syknął, a Filip próbował łapkami otworzyć drzwi. Chwile tak dałam się im pomierzyć wzrokiem i nie zauważyłam złych zamiarów. :)
Noc minęła spokojnie. Filip w mojej sypialni sam, a ja z Emilem w dużym pokoju na kanapie. Trochę płakał, jak wyszłam, tłukł się po katach, ale po pewnym czasie się uspokoił i pewnie zasnął po męczącej podróży. :)
Emil natomiast zachował stoicki spokój, starym zwyczajem wtulił się we mnie i też zasnął. Ja najdłużej po tych emocjach nie mogłam zmrużyć oka, ale w końcu i mnie Morfeusz ukołysał do snu. :wink: :lol:
Rano, jak tylko Filip mnie usłyszał zaczął nawoływać, a Emila zainteresowanie dziś bardziej wzrosło - stał pod drzwiami i nasłuchiwał z pewnym zdziwieniem, kto tam tak wrzeszczy.
Teraz Filipek siedzi już rozluźniony na moich kolanach, ale jest baaarrrdzo ruchliwy - żywe srebro. Wydaje mi się nawet nadpobudliwy, co mnie bynajmniej nie dziwi po jego przejściach, przeprowadzkach i w pierwszych godzinach w nowym, nieznanym jeszcze miejscu. Myślę, że po tygodniu, dwóch się uspokoi, a zabieg załatwi resztę niepokoju.

Piszę już tego posta od co najmniej godziny... szybciej się nie da w towarzystwie Filipa. :lol:
W tym czasie zauważyłam kilka nowych postów w wątku - dziękujemy za zainteresowanie. :D
Majorko, Filip ma podobno półtora roku. Wiem chyba o czym myślisz :wink: ale mam nadzieję, że mu to nie pozostanie.

Idę teraz zobaczyć do Emilka...

Pozdrawia Fraszka z bandą dwojga :D
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lis 08, 2004 11:04

Będzie dobrze :) Za szybkie porozumienie Emilka I Filipka :ok:

smilla

 
Posty: 2837
Od: Sob lut 14, 2004 19:52
Lokalizacja: trójmiasto

Post » Pon lis 08, 2004 11:09

Fraszka pisze:Ja najdłużej po tych emocjach nie mogłam zmrużyć oka, ale w końcu i mnie Morfeusz ukołysał do snu. :wink: :lol:

Morfeusz sypnął złotym pyłem
i Fraszka zasnęła z Emilem...
Fraszka pisze:Majorko, Filip ma podobno półtora roku. Wiem chyba o czym myślisz :wink: ale mam nadzieję, że mu to nie pozostanie.

Ja też tak myślę, spoko. Jeszcze młodziak :)
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 08, 2004 12:52

Majorka pisze:Morfeusz sypnął złotym pyłem
i Fraszka zasnęła z Emilem...

A Filip w budce na drapaku
Pomachał łapką im... a kuku :kotek:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lis 08, 2004 13:00

Fraszko gratuluję i pozdrawiam obu panów. :D

Wawe

 
Posty: 9519
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lis 08, 2004 13:32

Dziękuje Wawe, pozdrowienia przekazałam głaskami. :wink: :lol:
Filipek podrzemał na kolanach, czas na mizianie Emila - musi być sprawiedliwie. :D
Podpis uaktualniłam, wstawiłam na razie to, co mam w swoich zbiorach. :kotek: :kotek:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lis 08, 2004 13:55

Piękne chłopaki! Dobrze, że Ci rąk wystarcza - być może będziesz musiała głaskać obu jednocześnie! Ja czasem używam dwóch rąk i nóg, ale jak przyjdzie Miodusia - to nie wiem czym ją będę miziać (oczywiście, gdyby wszystkie na raz się domagały :lol: )
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 08, 2004 14:18

no nareszcie razem!!!

gratuluje
i powodzenia zycze w oswajaniu blizniakow!! :lol:
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Pon lis 08, 2004 18:14

Jej :lol:
Kibicowałam w oczekiwaniach, a przegapiłam wielkie wejscie :oops:

Powodzenia dla Was! :ok:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39541
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon lis 08, 2004 21:45

:D :D :D

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon lis 08, 2004 22:53

Gratulacje serdeczne :D
Fraszko, cieszę się bardzo a Fartow i Fantowi gratuluję takiej Pani
follow i
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

follow

 
Posty: 391
Od: Śro wrz 01, 2004 23:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 08, 2004 23:19

Dziękuję Wam, a jest czego gratulować. :wink: :lol:
Filip, to wspaniały, dorodny i typowy syjam z sylwetką prawdziwego sportowca, lśniącą jedwabistą sierścią, bardzo gadatliwy, ruchliwy i wielki pieszczoch. Nie potrafię tylko pojąć, jak można było dopuścić do takiego stanu oczek. Zakrapianie idzie mi już coraz lepiej. W czwartek minie 14-dniowa kuracja, muszę więc napisać e-maila do dr Elwiry po dalsze zalecenia. Poza tym, żadnych niepokojących objawów. Jeczecze jutro antybiotyk, a potem już tylko uodparnianie.
Jest cały czas w oddzielnym pokoju (tu mam komputer) i tylko przez szparę w drzwiach dwa razy dziś widział się z Emilem. Podejrzewam, że będzie tak, aż do zabiegu usunięcia pomponików, czyli jakieś 3 tygodnie. Boję się nie tylko ewentualnego ataku na ciapowatego Emilka, ale i ze względu na mozliwość znaczenia. Tu, oprócz materaca na łózku nie ma tapicerki, więc jakoś sobie poradzę, gorzej w dużym pokoju.
Dziś już nie jest taki dziki, jak wczoraj, wyciszył się nieco, chociaż jak wchodzę i wychodzę z jego pokoju, to głośno narzeka na swój los.
Drapak wreszcie jest w pełni używany, co mnie najbardziej cieszy.

Pozdrawiam i idę na zasłużony wypoczynek. :D
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lis 08, 2004 23:26

Śliczne koty! Będzie dobrze! :D

Funia

 
Posty: 2705
Od: Wto cze 10, 2003 20:48
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 98 gości