Pusia, Migotka i Hugo zapraszają na 3 część

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 04, 2016 21:43 Re: Pusia, Migotka i Hugo zapraszają na 3 część

Ja sobie w zeszłym roku pierwszy raz w życiu spaliłam włosy. Bo mi się zachciało trochę rozjasnić, ale nie chciałam isć do fryzjera, tylko w domu. No, to był głupi pomysł, w życiu nie miałam takiego siana na głowie. Musiałam sciąć. Własnie tydzień temu byłam u fryzjera na ostatnie podcięcie pozbywające się tych spalonych resztek, już odrosły zdrowe. Po tym wypadku doceniłam swoje włosy, bo są wprawdzie denerwująco proste, ale za to lsniące i zdrowe. Póki co koniec z domowymi eksperymentami na włosach ;)
Ale loki fajna sprawa. Zawsze mi się podobało jak moja koleżanka mogła sobie związać włosy w supeł, przebić ołówkiem i to się trzymało. U mnie włosy są takie lejące i sliskie, że jak były długie i chciałam upiąć to musiałam zużyć całe opakowanie spinek czy wsuwek, żeby się trzymały.

Basen dobra sprawa na kręgosłup, moja mama, która ma podobne problemy, też teraz chodzi. Pewnie zależy, która częsć kręgosłupa jest problematyczna, ale rehabilitantka powiedziała jej, że przy chorym kręgosłupie nie powinno się pływać żabką. Za to kraul i na plecach bardzo dobrze wplywają, albo z deską do pływania w rękach. Także pływaj na zdrowie :ok:
Ja jak dostanę wypłatę to planuję kupić karnet na siłownię i basen. Strasznie mi brakuje regularnego ćwiczenia.

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pt mar 04, 2016 23:32 Re: Pusia, Migotka i Hugo zapraszają na 3 część

Ja też powinnam w domu ćwiczyć ale czasami nie mam ochoty nawet nogą ruszyć. Spacery w tą pogodę odpadają, jak miałam Mikę to musiałam troszeczkę pospacerować.
Znów mnie zaczyna gardło pobolewać i kaszlę. Ale cały czas ktoś w pracy choruje i rozsiewa wirusy i jak tu się do końca wyleczy. :cry:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 04, 2016 23:57 Re: Pusia, Migotka i Hugo zapraszają na 3 część

Poczytałam co się u was dzieje i już się kładę spać i do jutra.
Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 05, 2016 7:33 Re: Pusia, Migotka i Hugo zapraszają na 3 część

Hej Gosiu :)
Ja jak pracowałam w poradni to lapalam takie wirusy ze armagedon to malo ;/ nie mieliśmy szyby i każdy na nas oddychal.
A u Was jak to jest rozwiązane?
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob mar 05, 2016 9:56 Re: Pusia, Migotka i Hugo zapraszają na 3 część

Niestety tez nie ma szyby ale kolezanki z pracy tez wiecznie zainfekowane wiec to tak krazy. Nikt nie idzie na zwolnienie bo sie boi o prace. :x

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 05, 2016 10:20 Re: Pusia, Migotka i Hugo zapraszają na 3 część

Gosiagosia pisze:Niestety tez nie ma szyby ale kolezanki z pracy tez wiecznie zainfekowane wiec to tak krazy. Nikt nie idzie na zwolnienie bo sie boi o prace. :x


I tak to potem wygląda, ja w pracy non stop cos łapałam bo muszę brać na stałe m.in. sterydy i leki obniżające odpornosć, a mnóstwo ludzi przychodziło z grypami i innymi paskudztwami. I oni potem po kilku dniach zdrowieli, a mnie się zdarzało lądować w łóżku na 2 tygodnie. Albo w szpitalu. No ale niestety nie ma tego jak uniknąć, chyba że tak jak teraz, pracą z domu...

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Sob mar 05, 2016 14:24 Re: Pusia, Migotka i Hugo zapraszają na 3 część

KatS pisze:
Gosiagosia pisze:Niestety tez nie ma szyby ale kolezanki z pracy tez wiecznie zainfekowane wiec to tak krazy. Nikt nie idzie na zwolnienie bo sie boi o prace. :x


I tak to potem wygląda, ja w pracy non stop cos łapałam bo muszę brać na stałe m.in. sterydy i leki obniżające odpornosć, a mnóstwo ludzi przychodziło z grypami i innymi paskudztwami. I oni potem po kilku dniach zdrowieli, a mnie się zdarzało lądować w łóżku na 2 tygodnie. Albo w szpitalu. No ale niestety nie ma tego jak uniknąć, chyba że tak jak teraz, pracą z domu...

Ja zaczynam o tym myslec powaznie
Moze jakies doradztwo dotyczace prawa pracy, pisamie pism itp.
Synowi tez sie przydam w firmie, musze to dokladnie przemyslec.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 05, 2016 15:01 Re: Pusia, Migotka i Hugo zapraszają na 3 część

Gosiagosia pisze:
KatS pisze:
Gosiagosia pisze:Niestety tez nie ma szyby ale kolezanki z pracy tez wiecznie zainfekowane wiec to tak krazy. Nikt nie idzie na zwolnienie bo sie boi o prace. :x


I tak to potem wygląda, ja w pracy non stop cos łapałam bo muszę brać na stałe m.in. sterydy i leki obniżające odpornosć, a mnóstwo ludzi przychodziło z grypami i innymi paskudztwami. I oni potem po kilku dniach zdrowieli, a mnie się zdarzało lądować w łóżku na 2 tygodnie. Albo w szpitalu. No ale niestety nie ma tego jak uniknąć, chyba że tak jak teraz, pracą z domu...

Ja zaczynam o tym myslec powaznie
Moze jakies doradztwo dotyczace prawa pracy, pisamie pism itp.
Synowi tez sie przydam w firmie, musze to dokladnie przemyslec.


taka praca w domu to fajna rzecz, ja od dawna tak pracuję, mam biuro w domu, ale kontakt z ludźmi też , bo jeżdże czasami do klientów, choć teraz w dobie internetu nie tak często jak kiedyś
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76033
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob mar 05, 2016 17:49 Re: Pusia, Migotka i Hugo zapraszają na 3 część

To ma dobre i złe strony, dla mnie najgorszy jest brak regularnych zarobków, czasem jest dobrze, a czasem źle. Taka niepewnosć. Ale pewnie to już zależy od rodzaju pracy.
W sumie gdyby nie to, to bym tak mogła zawsze pracować :)

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Sob mar 05, 2016 18:27 Re: Pusia, Migotka i Hugo zapraszają na 3 część

KatS pisze:To ma dobre i złe strony, dla mnie najgorszy jest brak regularnych zarobków, czasem jest dobrze, a czasem źle. Taka niepewnosć. Ale pewnie to już zależy od rodzaju pracy.
W sumie gdyby nie to, to bym tak mogła zawsze pracować :)


no czasami jak gorszy miesiac to na same koszty tylko się zarobi :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76033
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob mar 05, 2016 20:05 Re: Pusia, Migotka i Hugo zapraszają na 3 część

mir.ka pisze:
KatS pisze:To ma dobre i złe strony, dla mnie najgorszy jest brak regularnych zarobków, czasem jest dobrze, a czasem źle. Taka niepewnosć. Ale pewnie to już zależy od rodzaju pracy.
W sumie gdyby nie to, to bym tak mogła zawsze pracować :)


no czasami jak gorszy miesiac to na same koszty tylko się zarobi :(

Właśnie tego się boję że nie zarobię nawet na obowiązujące opłaty. Wiadomo początki są najgorsze ale od czegoś trzeba zacząć. Całe zawodowe życie pracowałam
w państwowych instytucjach i nic mnie nie obchodziło, skończyłam pracę i do domu. Na swoim trzeba się dobrze zastanawiać jak zdobyć klientów. A może założymy na Miau spółkę :ryk: :ryk: :ryk: (to żart oczywiście ale może....)

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 05, 2016 20:12 Re: Pusia, Migotka i Hugo zapraszają na 3 część

Oj tam . Mnie pensja idzie w dół . Cały czas coś zabierają . Zaczęłam rozsyłać CV do innych firm :wink:
Bedzie dobrze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob mar 05, 2016 20:25 Re: Pusia, Migotka i Hugo zapraszają na 3 część

barbarados pisze:Oj tam . Mnie pensja idzie w dół . Cały czas coś zabierają . Zaczęłam rozsyłać CV do innych firm :wink:
Bedzie dobrze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Basiu jesteś młoda i zawsze można pracę zmienić a nawet czasami trzeba. Ja jestem stała w uczuciach i zawsze się przyzwyczajałam do pracy i ludzi. Niestety tak mi się życie ułożyło że musiałam odejść z tych lubianych, z Teatru ze względu na zdrowie, bo nie mogłam tańczyć :placz: . A z drugiej instytucji to niestety Dyrekcja się zmieniła i tak to się potoczyło nie mogliśmy z nowym Dyrektorem się dogadać. :mrgreen: Obecna praca to tzw zapchaj dziura .... :cry:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 05, 2016 20:34 Re: Pusia, Migotka i Hugo zapraszają na 3 część

Lubię swoją pracę i ludzi raczej też . Choć nie wszystkich na raz i teraz . :wink:
W tej firmie pracuję już 8 lat i się zasiedziałm . Tak po prostu . Ale teraz czas podjąć jakieś decyzje . Wszystko drożeje a podwyżek nie ma bo : kryzys i firma nie ma kasy, nie ma kryzysu jest deflacje i się nie należą , ale jak to ? mało masz jeszcze ? pomyślimy , itd . Góra ię zmienia . Zobaczymy co będzie ale na wszelki wypadek trzeba sie jakos asekurować . :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob mar 05, 2016 21:21 Re: Pusia, Migotka i Hugo zapraszają na 3 część

barbarados pisze:Lubię swoją pracę i ludzi raczej też . Choć nie wszystkich na raz i teraz . :wink:
W tej firmie pracuję już 8 lat i się zasiedziałm . Tak po prostu . Ale teraz czas podjąć jakieś decyzje . Wszystko drożeje a podwyżek nie ma bo : kryzys i firma nie ma kasy, nie ma kryzysu jest deflacje i się nie należą , ale jak to ? mało masz jeszcze ? pomyślimy , itd . Góra ię zmienia . Zobaczymy co będzie ale na wszelki wypadek trzeba sie jakos asekurować . :mrgreen:

I masz zupełną rację coś trzeba mieć zawsze na wszelki wypadek. W Warszawie jest bardzo trudno o dobrą pracę, każdy się jej trzyma czym się da :ryk: :ryk: A tak na poważnie to trzeba mieć szerokie plecy :roll:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 26 gości