Muszę koniecznie nakręcić filmik z Draculem niecierpliwe walącym w ścianę, tj dzwoniącym na służbę. Gad je, antybiotyk widać poprawił ten fatalny stan ząbków i dziąseł. Jeszcze słabszy bo nieszczęsny niedożwiony właściwie przez ostatnie dni, ale sądząc po energii jaką wkłada w przywoływanie nas do porządku, ma mu się ku zdrówku, i oby
W trakcie głównych obchdów ku czci, dziewczynki zniesmaczone i chyba lekko obrażone wycofały się na z góry upatrzoną pozycję czyli na moje łóżko i tam spały.
Obrazek zaś, który zawisł na ścianie willi nie jest naklejką, jest normalnym, regularnie oprawionym obrazkiem i prezentem od cioci CC
Magda, mea culpa to spóźnienie
Czy ja pisałam, że nie powinnam wpisywać tu żadnych optymistycznych informacji? Właśnie musiałam przerwać pisanie bo Dracul znowu rozstroił sobie żołądek
