Od nienawiści do "miłości" - potrzebujemy pomocy :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon lis 16, 2009 10:45 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

kotka doroty pisze:AGGITO MY TU WIELKI ZROZUMIENIE DLA POTRZEBY DBAŁOŚCI O UCZUCIA MAŁŻEŃSKIE A TYCO! :evil:
DO MĘŻA ALE TO JUŻ!!!pRZEPROSIĆ I WYNAGRODZIC!!!!NATENTYCHMIAST!!!!!

Nie piekl się aż tak :D
U męża byłam,wieczór spędziłam :ryk:

Dzień dobry :)
Kogo mogę dziś zabić?Moje dziecko usiłuje sobie na wszelkie sposoby krzywdę zrobić :lol:
Najpierw zaczepiała wściekłego Ramzesa,potem kuwetą się zajęła a teraz biega po pokoju z pogrzebaczem do pieca :twisted: :roll:
Ehh
Koty dobrze...Nie licząc epizodu małego...
Obudziło mnie mocne chrząkanie kota...Patrzę,w przedpokoju Plamka wymiotuje...Se myślę cholera znowu...
No i niczego nie świadoma zrobiłam dziecku jeść,nakarmiłam,i tak se po kuchni przeszłam.
Patrzę,a tam pięknie rozwalone na kawałki pudełko po kaszce dziecka...Winowajcy domyśliłam się odrazu...Plamka-nażarła się kaszki dla niemowląt to i nie dziwota że ją na wymioty brało :twisted:
Ehh a ja tu już zaczęłam się stresować..
Ekhm...Córa właśnie krzyczy na Leona i Plamkę bo biegają po pokoju a ona ich dogonić nie może :D więc się wydziera :ryk: :ryk:

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lis 16, 2009 11:25 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

Jeszcze rok cierpliwości...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 16, 2009 11:31 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

Czemu rok cierpliwości?

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lis 16, 2009 11:32 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

Aggi pisze:Czemu rok cierpliwości?

Bo potem już mała będzie mądrzejsza, więcej będzie rozumiała

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 16, 2009 11:34 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

Taa...Potem będzie zamiast usiłować sobie krzywde zrobić to będzie mi pyskować :ryk:
To już wolę ją taką chyba :mrgreen:

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lis 16, 2009 12:07 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

Aggi a czym w chwili obecnej karmisz Plamkę? Chodzi mi o karmę kocią oczywiście
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 16, 2009 12:17 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

ewan pisze:Aggi a czym w chwili obecnej karmisz Plamkę? Chodzi mi o karmę kocią oczywiście

Już mówię.
Napiszę po kolei co tu pisze bo to jakieś dziwne pudełko...
Junior feline alfa premium i firma chyba bestfeed.
Ma 20%mięska.Kupowałam ją w tesco.

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lis 16, 2009 12:28 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

Wkleję fotkę zaraz to może bardziej rozjaśni sprawę :D

http://images6.fotosik.pl/569/d63841f89f29c3c3med.jpg

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lis 16, 2009 13:02 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

A co z Intensialem, bo z tego co pamiętam właśnie to miała zalecane, a czy je coś oprócz tego - kurczaka np. lub mokre saszetkowe?
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 16, 2009 13:05 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

Intestinalu zaleconego nie miała,ale będę im zamawiała gdzieś ok.30listopada-wcześniej nie mogę ze względów finansowych-mówię otwarcie.Nie stać mnie teraz na zamówienie.
Mokrego narazie nie dostaje.jest tylko na tym.
Chciałam mokrego kitiketa im dać,ale kończy się to u wszystkim pierdzeniem i wogóle,więc nie będę im podawała.Też po 30tym chcę im zamówić na krakvecie animodę.

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lis 16, 2009 13:25 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

No właśnie, trzeba mierzyć siły na zamiary czy będzie stać wyżywić koty, taniej wyszłoby gdybyś kupiła filet z kurczaka i ugotowała, miałabyś jeden filet na trzy koty jak nic na przynajmniej jeden posiłek, ja nie jestem zwolenniczką karmienia kotów tylko suchym ale są różne szkoły,
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 16, 2009 13:41 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

Nie no,spokojnie,pod koniec listopada zrobię im zapasik intestinala i będzie ok :) :ok:
Dam radę ;)

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lis 16, 2009 13:48 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

a co zrobić ,jeżeli kot nie che jeść mokrego :?: . moja Bajeczka , niestety tak ma :( .Nie ruszy żadnej puszki ani saszetki. Gotowanego mięsa tez nie :( . Je tylko suche, czasem dostaje surowego mięska. Zdrowa jest :wink:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon lis 16, 2009 13:54 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

trawa11 pisze:a co zrobić ,jeżeli kot nie che jeść mokrego :?: . moja Bajeczka , niestety tak ma :( .Nie ruszy żadnej puszki ani saszetki. Gotowanego mięsa tez nie :( . Je tylko suche, czasem dostaje surowego mięska. Zdrowa jest :wink:

O kurcze,no to wybredna z niej dziewczynka :D

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lis 16, 2009 13:59 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

Aggi pisze:
trawa11 pisze:a co zrobić ,jeżeli kot nie che jeść mokrego :?: . moja Bajeczka , niestety tak ma :( .Nie ruszy żadnej puszki ani saszetki. Gotowanego mięsa tez nie :( . Je tylko suche, czasem dostaje surowego mięska. Zdrowa jest :wink:

O kurcze,no to wybredna z niej dziewczynka :D


dwa lata z nią walczyłam ,ale juz sie poddałam :(
nie ma sensu ,skoro jest zdrowa , to niech je to co lubi :wink:
Nawet to wygodne :mrgreen:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: eresse, muza_51 i 17 gości