» Pt gru 06, 2024 12:19
Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją dom
A to było jak w Krzyżakach
Danuśka krzyknęła "MÓJ CI ON"
I Zbyszko był jej.
Na mojej drodze do dworca pojawiła się mała puchata kuleczka.
Siedzial pod blokiem obok wejścia na klatkę schodową. Myślałem że tam jego dom.
No i z ciekawości usiadłem na ławce przy chodniku.
No i przybiegł z prędkością błyskawicy, wdrapał na kolana, zwinął w kłębuszek, coś powiedział w kocim języku, pewnie to było MÓJ CI ON" i sobie zasnął.
Jak próbowałem wstać to siadł na stopie na bucie a przednimi łapkami objął nogę.
No i tak było przez 13 lat.
Broił łobuzował, nie dawał spać w nocy
Ale wszystko było wybaczane
No bo przecież MÓJ CI ON
Kot z ADHD
Nawet jak spał to biegł
Przez tyle lat tyle ich było
Ale to Filemon był MÓJ CI ON