
Kocham Was dziewczyny mimo ze sie nie znamy. Za wasza opiekę, troskę i miłość jaka macie do swoich kotow. Mimo własnych problemów kazdy dzien moze hyc lepszy dzieki naszym kotom (i psom jesli ktos ma ).
Moj pierwszy kot choc mial krótki żywot pomogl mi nie popaść w depresje. Dzieki niej chcialo mi sie wstawać z lozka i funkcjonowac. Moglam skupić uwage na czyms pozytywnym, uśmiechać sie do malego kociaka ktory 10 lat temu biegał po moim domu. Teraz dom bez kota dla mnie to jie dom. Bede miala trzy. Boje sie bo nie wiem jak ogarne nijak one sie dogadają ale nie zamieniłam bym tego na nic innego.
Bądźcie dzielne dziewczyny mimo choroby Sabulki Jolu, mimo Twoich smutków Aniu.
