Jestem Zorek a to Pulpecik...małe coś na tymczasie s.37 ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro lip 23, 2008 7:30

talaaa pisze:bry bry bry
Zorku, Pulpetto, Mereth!!!

do dzieła!!!
brojkamy!!!
wyścigujemy sie!!!

Z&K

Watpię, coby Mereth miała ochotę na wyścigi! :lol: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lip 23, 2008 7:38

Mereth pisze:
kothka pisze:cześć chłopaki :)
Romek


Cześć Romek :wink:
Powiedz Dużej, że trzymamy tu z Dużą kciuki i pazurki za to by tam wszystko ładnie pozałatwiała :wink:
Z & P


Cześć chlopaki :)
Dzięki :)
Powiem jej, ale ona mówi, że teraz dwa miesiące będzie musiala na werdykt czekać, a później jeszcze ewentualnie zostanie jej tylko odwołanie ;)

Romek

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 23, 2008 7:43

kalair pisze:Obrazek :wink:


Witanko kalair :wink:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 23, 2008 7:44

talaaa pisze:bry bry bry
Zorku, Pulpetto, Mereth!!!

do dzieła!!!
brojkamy!!!
wyścigujemy sie!!!

Z&K


Dzień doberek talaaa i rozrabiaki :wink:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 23, 2008 7:44

MarciaMuuu pisze:bry Zorku i Pulptku :wink:


Bry bry Kotołki :wink:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 23, 2008 7:46

czarna.wdowa pisze:Mnie zastanawia dlaczego Pulpecik jest Pulpecik skoro pulpeta nie przypomina :twisted:


:lol:
Myślisz, że bardziej kotleta ? :twisted: :lol: :lol:
aamms skojarzyło się z pulpetem to jak Pulpi siada, bo wtedy się rozpłaszcza mu tyłeczek :lol: Jakby to powiedzieć, nie ma takiej okrągłej pupy wtedy tylko płaską :roll: :lol: :lol:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 23, 2008 7:46

kalair pisze:
talaaa pisze:bry bry bry
Zorku, Pulpetto, Mereth!!!

do dzieła!!!
brojkamy!!!
wyścigujemy sie!!!

Z&K

Watpię, coby Mereth miała ochotę na wyścigi! :lol: :lol: :lol:


:lol: :lol:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 23, 2008 7:47

kothka pisze:
Mereth pisze:
kothka pisze:cześć chłopaki :)
Romek


Cześć Romek :wink:
Powiedz Dużej, że trzymamy tu z Dużą kciuki i pazurki za to by tam wszystko ładnie pozałatwiała :wink:
Z & P


Cześć chlopaki :)
Dzięki :)
Powiem jej, ale ona mówi, że teraz dwa miesiące będzie musiala na werdykt czekać, a później jeszcze ewentualnie zostanie jej tylko odwołanie ;)

Romek


Romek, dwa miesiące to chyba długo nie? :roll:
Szkoda, że żaden z nas nie zna się na tych sprawach, byśmy pomogli :wink:
Z & P

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 23, 2008 7:54

Zapomniałam napisać, że dwa dni temu odkryłam, że Zorek ma nosek trochę podrapany, bardzo blisko oczka :roll: Krwi nie widziałam, że wyraźnie było drapnięte :arrow: pewnie z Pulpim wojowali :roll:
Dobrze, że w oczko nie wbił pazurków :roll:

No i muszę iść z Pulpim do weta, prawe uszko non stop jest brudne, lewe czyściutkie, a prawe co wyczyszczę to prawie od razu nowe brudy :roll:

Niedaleko nas jest dom, w którym widywałam pewnego koteczka, szłam w poniedziałek i okazało się, że 4 maluchy tam jeszcze są :crying: MarciaMuuu, nie chcesz ze dwóch maluchów dla Grzdyla ? :roll:
One wchodzą do piwnicy przez okienko, blisko jest dość ruchliwa ulica :roll:
Już byłam bliska żeby wrócić się po transporter i wziąć maluchy do siebie :roll: Tomek mnie powstrzymał :evil:
Najgorsze jest to, że to domek w którym mieszka kilka rodzin, ja nie wiem czy te koty są kogoś czy jak :roll:
No co ja mam zrobić :crying:

A jeszcze wczoraj idąc z pracy, w kamienicy koło nas widziałam krówkę z dwoma małymi skarbami krówkowymi :roll: Też gdzieś z okienka z piwnicy wychodzili. To już w ogóle się załamałam :(

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 23, 2008 8:02

dzie dobry
Mereth pisze::
No i muszę iść z Pulpim do weta, prawe uszko non stop jest brudne, lewe czyściutkie, a prawe co wyczyszczę to prawie od razu nowe brudy :roll:


Tysia też tak miała i wet powiedziała ż to początek świerzba był

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Śro lip 23, 2008 8:11

sweet-a pisze:dzie dobry
Mereth pisze::
No i muszę iść z Pulpim do weta, prawe uszko non stop jest brudne, lewe czyściutkie, a prawe co wyczyszczę to prawie od razu nowe brudy :roll:


Tysia też tak miała i wet powiedziała ż to początek świerzba był


Witaj sweet-a :wink:

Jak byłam w czerwcu z Pulpim na odrobaczaniu, wet to ucho widział i nic nie mówił o świerzbie :roll:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 23, 2008 8:15

Mereth pisze:
sweet-a pisze:dzie dobry
Mereth pisze::
No i muszę iść z Pulpim do weta, prawe uszko non stop jest brudne, lewe czyściutkie, a prawe co wyczyszczę to prawie od razu nowe brudy :roll:


Tysia też tak miała i wet powiedziała ż to początek świerzba był


Witaj sweet-a :wink:

Jak byłam w czerwcu z Pulpim na odrobaczaniu, wet to ucho widział i nic nie mówił o świerzbie :roll:
a może jednak to nie to samo :roll:

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Śro lip 23, 2008 8:18

Ja się zawsze boję,że czasie walk oczy sobie powydrapują.. :twisted: Jeszcze nie. :wink:
Mereth,a co do maluchów,może tam spytać, czy te kotki są czyjeś,czy ktoś się nimi opiekuje? :roll:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lip 23, 2008 8:19

Cześć Zorek
Cześć Pulpecik
powstrzymujcie Waszą Dużą przed wycieczkami z kontenerkiem bo to się źle kończy. Moi przynieśli dwa takie małe szczyle które teraz próbują włazić nam na głowę. Zwariować można :-)
Pozdrawiam
Dyzia

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Śro lip 23, 2008 8:20

sweet-a pisze:
Mereth pisze:
sweet-a pisze:dzie dobry
Mereth pisze::
No i muszę iść z Pulpim do weta, prawe uszko non stop jest brudne, lewe czyściutkie, a prawe co wyczyszczę to prawie od razu nowe brudy :roll:


Tysia też tak miała i wet powiedziała ż to początek świerzba był


Witaj sweet-a :wink:

Jak byłam w czerwcu z Pulpim na odrobaczaniu, wet to ucho widział i nic nie mówił o świerzbie :roll:
a może jednak to nie to samo :roll:


Dowiem się w piątek, bo dopiero wtedy dam radę podejść do weta, Pulpiego prędzej uda mi się włożyć do transporterka niż Zorka :wink:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Google [Bot] i 71 gości