Colin ile światła jest w kocie? ma dom u Piotra568 :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 08, 2008 13:35

Piotrze, spokojnie :wink:
Pamiętasz Bronię - tę co tydzień temu przywiozłeś ją do mnie z Opola :) - mówiłeś, ze kichnęła ze dwa razy. w domu tez coś furgotało jej w nosku, ale już tego nie słyszę. W nocy, jak spię to wychodzi zza łózka i korzysta z kuwetki a dziś słyszałam, jak drapie pazurkami dywan. A tak co całe dnie spędza zza łózkiem. U mnie tydzien minął , u Ciebie po jednym dniu spał z Tobą w łózku 8O . Gratulacje :ok:

kciuk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1588
Od: Sob kwi 12, 2008 20:11
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Nie cze 08, 2008 15:47

No to jeszcze ja: hip, hip, hurra :D

Kciuki za całokształt.

Piotr ... jesteś :king:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Nie cze 08, 2008 15:51

piotr568 pisze:Colin wypił trochę Klary, dobre i to. Nie chciał kurczaka gotowanego 8O 8O i w zasadzie od rana jak się uwalił na parapecie okiennym to do tej pory nie zszedł :( Podstawiam mu wszystko pod nos. A w ogóle to czasem tak dziwnie parska, jakby kicha, jakby mu coś w nosie przeszkadzało :? Czy nadal mam się nie martwić że on tylko śpi i śpi ..... :?: :?:


Ja sie martwię też. Zestresował sie biedny. Colin bardzo lubi surowe mięsko - może tak spróbować? Mam nadzieję, że sie nie rozchoruje :( Colinku, jedz proszę
Ostatnio edytowano Nie cze 08, 2008 17:56 przez Magija, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 08, 2008 17:34

albo moze skusic go na wedlinke :?:

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 08, 2008 18:17

Mój Maciek całe dnie i noce przesypiał przez... tydzień 8O Już zaczęliśmy się martwić, ale że ładnie jadł i kuwetkował, to wiedzieliśmy, że raczej jest ok. Potem się rozkręcił :wink: Będzie dobrze, tylko cierpliwości. Kciuki! :ok: :ok: :ok:
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie cze 08, 2008 18:23

EDIT: ups
Ostatnio edytowano Nie cze 08, 2008 18:54 przez Myszeńk@, łącznie edytowano 1 raz
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Nie cze 08, 2008 18:37

Colin nadal przyklejony do parapetu, wychodziłem o 14:30, wróciłem o 17:30 nadal w tym samym miejscu :( Podsunąłem pod nos Klarę, trochę pochłeptał, i dalej zawinął się spać. Jak śpi, jest spokojnie, ale jak głowę podniesie to dość często parska.

Magija, a z jakiej zwierzyny surowe? Pewnie należałoby jeszcze przemrozić najpierw?

A w ogóle to podpowiadajcie sposoby na zregenerowanie sierści żeby przestała wyłazić. Wizja wszechobecnej sierści to jedyne co przeraża trochę moją mamę

Będę wypróbowywać na nich po kolei różne karmy. Na razie w domu kilka puszek Puriny Gourmet, dziś kupiłem Animonda Carny (z opisu wynika że to samo mięso 85% wołowina i 15% kurczak) i taką MyLady firmy DrAlders - cena atrakcyjna i prawie 50% mięsa

Colin miał jakieś swoje ulubione przysmaki?
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6952
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Nie cze 08, 2008 18:42

Piotrze na siersc polecam kropelki Efa Ollie, u mnie rewelacyjnie sie sprawdzily u kotki schroniskowej ktorej siersc leciala garsciami. Do kupienia u weta.

albo niektorzy daja do jedzonka siemie lniane i tez pomaga
Ostatnio edytowano Nie cze 08, 2008 18:53 przez Etka, łącznie edytowano 1 raz

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 08, 2008 18:51

my dajemy w schronie serca wieprzowe, wołowe zmielone. Colin zawsze chętnie jadł
Piotr, parska czyli kicha? Martwię się, bo Colin taki wyluzowany kot, może jakieś paskudztwo się rozwija? :(
Na sierść tak jak napisała Etka, bo efekty są widoczne już po kilku dniach regularnego stosowania
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 08, 2008 18:58

Ja na sierść mogę polecić 'Gamolen', kapsułki z olejem lnianym i olejem z ogórecznika, firmy Tymofarm.
Moja kota je uwielbia, ostatecznie można przekłuć i dodać zawartość do jedzenia, a sierść wypada mniej i jest ładniejsza.
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Nie cze 08, 2008 19:46

Etka pisze:albo moze skusic go na wedlinke :?:


Wędlina podziałała, ale tylko plasterek, dobre i to. Dobrze że chociaż mleko pije, bo ma chyba wodowstręt :?

Był taki zamyślony, że jak mu podałem wędlinę prawie pod nos, to dopiero po paru sekundach, jakby się ocknął i zaczął jeść. Myśliciel jakiś czy co?

No i znowu śpi... Mam nadzieję że nie będzie nadrabiał nocną aktywnością...

Mgija, ciężko słowami opisać ten odgłos, wydaje mi się że bardziej to jest takie krótkie parsknięcie, kiedy nie śpi to stosunkowo często mu się to zdarza. Myślicie że powinienem wziąść go na przebadanie, jakieś usg czy coś?
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6952
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Nie cze 08, 2008 20:39

Myslę Piotrze, że trzeba dać mu czasu. Nie stawiać warunków, nie obserwować min jakie robi. Jesli spi w łózku, nie zachowuje się agresywnie ani bojaźliwie, coś je, to nalezy go zostawić w spokoju.
Colin jest kotem ze schroniska, być może ma katar, jesli będzie kichał, ciężko oddychał itp, trzeba go zabrac do weta. Na razie jak sądze potrzebuje akceptacji, bardziej niż usg;) Pozdrawiam Was serdecznie, trzymam kciuki za aklimatyzację.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie cze 08, 2008 20:56

Piotrze on teraz potrzebuje czasu, miłości, przytulania
zapewnień, ze jest kochany i potrzebny
już raz ktoś zawiódł
potem był schron
to nie takie proste dla niego
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 08, 2008 20:57

Colin JEST kotem-myślicielem. Kocim Buddą. Takie koty trafiają się rzadko, o spojrzeniach pełnych zupełnie niekociej mądrości.
Mam przyjemność mieszkać z takim kotem - 9-letnim Filemonem.
Magija ma podobnego.

Piotrze, zagladam do wątku i zastanawiam się, koty wyczuwają, czy są akceptowane, chciane, kochane.

Każdy kot linieje. Każdy.

Jeśli cos jest nie tak, moze pomyślmy o jakimś innymi rozwiązaniu.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Nie cze 08, 2008 21:04

Jak mięso surowe to tylko wołowina lub filet z kurczaka. Wieprzowiny nie można podawać ani psu, ani kotu, bo może zawierać zabójcze dla kota wirusy.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Bajera i 48 gości