Syberyjczykopodobny...jestem Toril...część 2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 19, 2008 5:50

to sie zamienimy :lol:


P.s. ja mam budzik na wcześniejsza godzine nastawioną niz Ty :twisted:

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Pon maja 19, 2008 5:52

Paulaaa pisze:to sie zamienimy :lol:


P.s. ja mam budzik na wcześniejsza godzine nastawioną niz Ty :twisted:


Aaaa...to może nie, czasem koty też zaśpią, a budzik nie :lol:
ale zimno, otwarte okno na balkon zostawiłam :? wychłodziło się
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon maja 19, 2008 5:57

Wiedziałam :lol:

Co do okna to współczuje ja mam pozamykane i zamarzam :evil:


Idziemy się uczyć :? narazie :wink:

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Pon maja 19, 2008 6:28

brybry :lol:

Widzę, że licytacja dzisiaj :wink: .

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon maja 19, 2008 6:28

Cześć Torilku :D

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 19, 2008 6:32

Dzień dobry :)

Toril jest cudny :1luvu: :1luvu: :1luvu: :oops:

Ja mam budzik na 6 nastawiony... żaden kot nie chce mnie obudzić :twisted:
Do tego nawet na łózko nie chce wejść... :roll:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 19, 2008 6:40

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon maja 19, 2008 7:09

witaj śliczny Torilku!

talaaa

 
Posty: 1036
Od: Pon mar 05, 2007 13:38
Lokalizacja: zamczysko

Post » Pon maja 19, 2008 7:17

Dzień dobry puchaty Torilku i dziewczynki :D
Moje paskudy nawet nie wiedzą, że wstaję :evil: chyba, ze śpią oparte o mnie - wtedy są oburzone, ze je przesuwam :oops: ale i tak krótko są oburzone, bo natychmiast zasypiają :evil:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon maja 19, 2008 9:45

Witam, cóż ja mogę dodać.
Mam dzisiaj dzień pracy w domu, Haker przyszedł sie poprzytulać o 4 rano o 6.00 - ponieważ tylko ja z rodziny jeszcze spałam - czyt. leżałam w łóżku, to należało, skakać po Dużej, drapać w szybę, drzwi od szafy itp. Teraz słodko w swoim hamaku śpi, a ja siedzę i robie bardzo ważne prace umysłowe.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon maja 19, 2008 9:52

Hannah12 pisze:Witam, cóż ja mogę dodać.
Mam dzisiaj dzień pracy w domu, Haker przyszedł sie poprzytulać o 4 rano o 6.00 - ponieważ tylko ja z rodziny jeszcze spałam - czyt. leżałam w łóżku, to należało, skakać po Dużej, drapać w szybę, drzwi od szafy itp. Teraz słodko w swoim hamaku śpi, a ja siedzę i robie bardzo ważne prace umysłowe.


i na pewno jesteś wyspana...oczywiście w mniemaniu Hakera :lol:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 19, 2008 12:26

Oczywiście, że tak. Jak Duży może spać jak kotek ma ochotę na przytulanki, zabawę itp. A ja usypiam nad poprawianymi kolokwiami, jeszcze tak z 30 prac mi zostało.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon maja 19, 2008 20:27

MarciaMuuu pisze:brybry :lol:

Widzę, że licytacja dzisiaj :wink: .


bry wieczór KK :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon maja 19, 2008 20:29

Mereth pisze:Cześć Torilku :D


cześć chłopaki, widzieliście jak ta Duża skarży na nas :evil: powinna się cieszyć, że miała tak długi dzień :wink:
Toril
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon maja 19, 2008 20:34

kothka pisze:Dzień dobry :)

Toril jest cudny :1luvu: :1luvu: :1luvu: :oops:

Ja mam budzik na 6 nastawiony... żaden kot nie chce mnie obudzić :twisted:
Do tego nawet na łózko nie chce wejść... :roll:


się ciesz :twisted: nikt cię nie przygniata, nie pakuje ci się na brzuch, plecy i kolana :evil: zawsze któres tak leży, ze nie mozna wyprostować nóg :twisted: i te kudły na pościeli, ogon na twarzy :twisted: a jak ci żal, to sobie zafunduj następnego, pożałujesz :roll: nawet teraz Toril mnie męczy, barankuje i molestuje :twisted:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 112 gości