KROPCIA i DOLORES - :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt gru 07, 2007 18:36

Witamy w wieczorny piątek - wekendu początek !!! :wink:
Ostatnio często przyglądam sie moim pannicom pod kątem różnic w ich zachowaniach i ich charakterów . Co bardzo mnie cieszy Kropcia po pewnym czasie znów zaczęła wychodzić na powitanie do przedpokoju gdy wracam z pracy , jest to wzruszające gdy otwiera sie drzwi a zaraz za nimi siedzi śliczna pannica i patrzy do góry swoimi czarnymi ( w półmroku ) oczami :1luvu: . Wzięta na ręce mruczy i domaga sie głasków a są to w zasadzie jedyne takie chwile w ciągu dnia gdy Kropcia potrafi usiedzieć kilka minut na rękach . (Miałaś rację Nordstjerno pisząc że Kropcia będzie znów taka jak dawniej :wink: ) Dolores to zupełnie inny przypadek , pojawia sie i znika w dowolnym momencie a jedyne co sprawia że pokazuje sie odrazu to dźwięk otwieranych drzwi ..............do lodówki :lol: , najwięcej uczuć mała okazuje w kolejce do Wetki gdy zalega mrucząc w transporterku a ja ją głaskam po grzbiecie i brzuszku , w domu to ona niema czasu na takie bzdety , a to trzeba coś strącić , pociągnąć , porozgryzać lub pogonić sie z Kropcią po mieszkaniu która jest z kolei przeciwieństwem Dolores , w domu aniołek uwielbiający głaski i mizianie a u Wetki szalejący potfór .
Po wczorajszym niepowodzeniu z podaniem pastylki Dolores mam poważniejszy problem , Kropcia najwyraźniej podkarmiona czymś przez rodziców znów rozdrapała sobie szyjkę ........... :crying: :crying: :crying:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pt gru 07, 2007 18:42

Za kocioksztalt:

:ok::ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt gru 07, 2007 23:23

Oj Bubor, co ja czytam? Kropeczka się zaś podrapała? Ale to pewnie chwilowe! Ale fajnie teraz masz z dwiema panienkami!

DOBREJ BUBOR KROPECZKO I DOLORES!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt gru 07, 2007 23:39

Biedna Kropecka :(

Trzymam mocne kciuki za powrot do zdrowka :ok:

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

Post » Sob gru 08, 2007 9:00

Jeśli chodzi o podawanie tabletki to dała mi fajny sposób Ajmk, i na moją Lolę zadziałało (a wepchnięcie jej czegokolwiek do tej szylkretowej mordy jest NIEMOŻLIWE). Rozgnieść tabletkę i pomieszać z masłem i po trochu wpychać do paszczy. Powoli powoli i będzie ciamkać i lizać i zje :)
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Sob gru 08, 2007 9:20

DOBRY BUBOR, KROPCIU I DORCIU!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob gru 08, 2007 9:34

Trinity36 pisze:Jeśli chodzi o podawanie tabletki to dała mi fajny sposób Ajmk, i na moją Lolę zadziałało (a wepchnięcie jej czegokolwiek do tej szylkretowej mordy jest NIEMOŻLIWE). Rozgnieść tabletkę i pomieszać z masłem i po trochu wpychać do paszczy. Powoli powoli i będzie ciamkać i lizać i zje :)


Ja też podaję z masłem, ale jednorazowo, żeby było przez zaskoczenie :D .
Bubor, oblep tabletkę masłem, schłódź w lodówce (wtedy masło dobrze się trzyma). Otwierasz szeroko pysia wkładasz jak najgłębiej (centralnie) tabletkę, zamykasz i przytrzymujesz zamknięty pysio jedną ręką, a drugą głaszczesz po gardziołku (od góry do dołu). Takie głaskanie wywołuje u kota odruch przełykania.
U mnie zawsze się sprawdza. Ważne, żeby tabletka podana była na środek, bo przy zębach przetrzyma (mimo sprowokowania odruchu przełykania) i potem wypluje.
Używam również innych maskujacych przysmaków (kawałek mięska z saszetki lub coś puszki w formie pasztetu), ale tylko wtedy gdy podaję takbletki przez kilka kolejnych dni. W maśle co prawda jest mi zdecydowanie łatwiej, ale za często niestety nie można, po potem jest problem z luźnymi kupami.
Podawanie tabletki w czymś śliskim lub mokrym ma dwie zalety: po pierwsze latwiej ją kotu przełknąć, a po drugie nie ma dla kota przykrego smaku. Niektóre tabletki, m.in. te na odrobaczanie, są potwornie gorzkie i kot może się po nich strasznie ślinić. Czasem wygląda to tak jakby toczył pianę z pyszczka, co dodatkowo może nas nieźle przestraszyć, jeśli nie wiemy co jest tego przyczyną.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob gru 08, 2007 10:27

Nam kiedyś wetka poradziła, żeby rozkruszyć tabletke na odrobaczenie i zmieszać z masłem czy serkiem topionym, a potem posmarować kotu na łepę i czekać aż grzecznie wyliże. U nas się to sprawdziło :) :)
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob gru 08, 2007 12:40

U nas Kasiu nie..... :( Amanda strzepywala smietanke z lapki :?
Musialam do pysia osobiscie podac :wink:

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

Post » Sob gru 08, 2007 13:19

Kasia89 pisze:Nam kiedyś wetka poradziła, żeby rozkruszyć tabletke na odrobaczenie i zmieszać z masłem czy serkiem topionym, a potem posmarować kotu na łepę i czekać aż grzecznie wyliże. U nas się to sprawdziło :) :)

Z tym radzę uważać :) Chyba że masz w planach generalne sprzątanie kuchni. Próbowałam na Moherze i Sybirze z pastą na odkłaczanie. Jeden strzepnął - piękne maźki były w promieniu 2 metrów na szafkach, drugi wytarł łapę o meble i kafelki na podłodze.
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 08, 2007 13:53

Oj moje koty też strzepują profesjonalnie, potem resztki takich mikstur mam nawet na okularach :-) Małe tabletki podaję swoim w ten sposób: biore kotucha delikatnie za skóre na karku i odciągam trochę do tyłu żeby mu sie pycholek roztworzył ;-) i wrzucam tableteczkę do gardziołka. Większe sztuki dziele na mniejsze cząstki. Inne sposoby nie działają, w jedzeniu jedna kota wyczuje wszystko- zje mięsko tabletkę wypluje.

Powodzenia!

Kocinki śliczne!

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 08, 2007 13:55

Monostra pisze:
Kasia89 pisze:Nam kiedyś wetka poradziła, żeby rozkruszyć tabletke na odrobaczenie i zmieszać z masłem czy serkiem topionym, a potem posmarować kotu na łepę i czekać aż grzecznie wyliże. U nas się to sprawdziło :) :)

Z tym radzę uważać :) Chyba że masz w planach generalne sprzątanie kuchni. Próbowałam na Moherze i Sybirze z pastą na odkłaczanie. Jeden strzepnął - piękne maźki były w promieniu 2 metrów na szafkach, drugi wytarł łapę o meble i kafelki na podłodze.


Też tak miałam, dlatego zdecydowanie wolę swój sposób :lol:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob gru 08, 2007 16:04

Witamy w sobotnie popołudnie !!! :D
Dzięki za "pastylkowe " podpowiedzi , wczoraj jakoś nie znalazłem czasu by ponownie spróbować podać pastylkę Dolores więc dziś trzeba to będzie jakoś przeprowadzić :roll: . Dziś rano mała znów zaskoczyła mnie swoją zwinnością i skocznością , z wersalki jednym susem znalazła sie na moim ramieniu po czym jak gdyby nigdy nic wskoczyła na uchylone drzwi do pokoju i spacerowała po ich górnej powierzchni 8O . Kropci jakoś dotychczas nic takiego nie wpadło do głowy , mam też wrażenie że jest bardziej ostrożna od Dolores . Niedawno wróciłem do domu i okazało sie że obie pannice smacznie śpią a bałagan jaki zastałem w pokoju świadczy o tym że zarówno Kropci jak i Dolores nie nudziło sie zbytnio przez tych kilka godzin :?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Sob gru 08, 2007 16:08

Wycałuj kociaczki!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob gru 08, 2007 17:23

Witaj bubor i piękne panienki :)
Obrazek

Ellzbieta

 
Posty: 222
Od: Sob mar 10, 2007 17:42
Lokalizacja: Grajewo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: maeria89 i 20 gości