1/3 kota=Niuniek Przylepa. ZAGADKA s.28

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 14, 2007 17:42

będzie dobrze

Zmysł

 
Posty: 1795
Od: Czw lip 19, 2007 12:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 16, 2007 9:48

Niuniek wciąż mnie zaskakuje!
A przy okazji takiego kolejnego zaskoczenia "zejdzie mi się" z tego świata :evil:
W piątek po 20, ponownie wpakowałam Niunka do transportera i do samochodu brata. Pojechałam na trzy dni na wieś :)
W samochodzie koteczkowi kratke wymontowałam i sidział ładniutko w środku, tylko łapki wystawiając jak panienka z okiena :wink:
W domu obwąchał wszystko i zadomowił sie w ... szufladze z pościelą wsuwaną pod łózko :roll:
Przyszedł Orlen (półtroczny rudzieec) i ... nasyczał na gościa i uciekł!
A Niuniek do niego świergolił jak kotka awołująca dzieci 8O
Nic to jednak nie pomogło - Orlen się go boi i zwiewa sycząc. No, nic mówi sie trudno.
Tyle, że Niuniek smętny sie zrobił i taki kołowaty chodził :(
I nic nie jadł przez 1,5 dnia. I żadnych leków nie chciał - karmienie łyżeczka skończyło sieopluciem wszystkiego naokoło i próba pogryzienia mojej mamy :evil:
A tak poza tym był grzeczniutki, do każdego sie tulił...

Dzwonie do Madzika, a Pan KOT wadł w traume: oczy wielkieiwystraszone i też nic nie je! W życiu nie przypuszczałabym, że będą za sobą tak tęsknić!
Wczoraj wieczorem wróciliśmy (pksem - Niuniuś grzecznie siedził na kolanach) i w domu było wieeeelkie powtanie kotów 8O
A w nocy :evil: nadrabianie trzech dni bez wspólnej zabawy :evil:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Wto paź 16, 2007 18:42

To ci przygody! Kto by pomyślał, że Niuniek będzie taki stęskniony. A jaki grzeczny w podróży... Cudo nie kot :D
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto paź 16, 2007 18:57

olusiak81 pisze:To ci przygody! Kto by pomyślał, że Niuniek będzie taki stęskniony. A jaki grzeczny w podróży... Cudo nie kot :D


Cudo, cudo!
Za jakis czas będzie powtórka, bo grudzień i święta tuż, tuż... Tyle, że wtedy już zabiorę ich obu.

A jutro Niuniek idzie do krwiopijców - zobaczymy czy sie coś w wynikach ruszyło.
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Wto paź 16, 2007 19:01

Kciuki za Niunka - żeby szybciutko wyzdrowiał

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Śro paź 17, 2007 11:20

Kciuki, kciuki

Zmysł

 
Posty: 1795
Od: Czw lip 19, 2007 12:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 17, 2007 11:23

Kciuki za Niuńka!

Ten tego, a ja mam takie pytanie no bo wiesz no ten jakby oni się tak kochają, a dwa koty to prawie jak jeden i łatwiej na pianinie się gra na 7 rąk nie na 3 i no bo wiesz?

Jak stoisz z kasą?

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 17, 2007 12:09

Ja i kasa w tejchwili to dwie bajki, ale troche pozyczyłam i jakoś ten miesiąc pociągnę - kwiczeć będę w nastepnym :mrgreen:

A tak w ogóle to jestem niezywa, bo koty nadal nadrabiają nocne zaległości. Jedno tylko mnie zdziwiło - Niuniek zaczął gryżć mi nogi 8O Do tej pory tego nie czynił, a teraz mu odbiło i boli jak cholera, bo robi to z wielkim poświęceniem :evil:

Do krwiopijcy (weta) poszedł z koleżanką i Molenda orzekł, że nie będziemy robic badań. Obejrzał dotychczasowe wyniki, przeczytał mój list i orzekł, że wszystko wskazuje na:
albo FIPV czyli zapalenie otrzewnej
albo FAIDS czyli koci AIDS
:(

Jutro wieczorem zastrzyk, to sobie z wetem dokładnie pogadam, bo koleżance nie chciał za duzo mącic w głowie.

Ile kosztuje test na koci aids? Ktos robił?
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro paź 17, 2007 12:36

Test jest na FIV, a nie na FAIDS (tak jak u ludzi HIV a AIDS- to róznica), ja razem z białaczka płaciłam ok 60 zlotych, trzymam kciuki, żeby to nie był FIP, Marianno.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Śro paź 17, 2007 12:41

czekaj, testy na FelV (czyli białaczkę) często są łączone z testami na FIV (czyli koci HIV)... nie robiliście za jednym zamachem?

zaraz poszukam wyników krwi, bo przeciez wstawiałaś, nie?

EDIT: poszukałam. Nie podałaś wyników białka i albumin... bez tego ani rusz. Stosunek albumin do globulin najczęściej uważany jest jako "wskaźnik FIP" i jest chyba najbardziej miarodajny, o ile przy tej chorobie w ogóle można mówić o miarodajnych wynikach :roll: (Dropsik u Pisiokot miał ewidentny wynik FIP-owy a żyje i ma sie dobrze :) )
Masz tam wynik białka całkowitego i albumin?
Ostatnio edytowano Śro paź 17, 2007 12:46 przez Georg-inia, łącznie edytowano 1 raz
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 17, 2007 12:45

Georg-inia pisze:czekaj, testy na FelV (czyli białaczkę) często są łączone z testami na FIV (czyli koci AIDS)... nie robiliście za jednym zamachem?

zaraz poszukam wyników krwi, bo przeciez wstawiałaś, nie?


Sa wyżej - wyniki. A test robiony był tylko pod kątem białaczki.
Co wet to inna diagnoza :? - pożyjemy życzymy.
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro paź 17, 2007 12:51

wiem, że to jest poważna sprawa. Trzymam kciuki żeby diagnozę wreszcie prawidłową udało się postawić. No ale wracając do poważnej sprawy właśnie chciałam napisać, żebyś Georg-inii się spytała, bo ona na pewno będzie wiedzieć co trzeba zrobić i ile co kosztuje! Przeniosłam się troszkę niżej i już widzę, że pomoc nadeszła.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 17, 2007 12:58

Georg-inia pisze: Nie podałaś wyników białka i albumin... bez tego ani rusz. Stosunek albumin do globulin najczęściej uważany jest jako "wskaźnik FIP" i jest chyba najbardziej miarodajny, o ile przy tej chorobie w ogóle można mówić o miarodajnych wynikach :roll: (Dropsik u Pisiokot miał ewidentny wynik FIP-owy a żyje i ma sie dobrze :) )
Masz tam wynik białka całkowitego i albumin?


No właśnie tego nie mam - podałam wsio co było robionem, ale jutro pogadam z wetem. Dzieki wielkie Georg-inia, jesteś nieoceniona :love:
Najlepsze z tego wszystkiego jest to, że Niuniek ma ogromny apetyt - dzis rano to tak na mnie patrzył, że nie ma papu ...
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro paź 17, 2007 13:08

Duzy apetyt jest pozytywną oznaką, przy FIPie koty go tracą, Stosunek albumin do globulin jestw ważny, ale często zmiany pojawiają sie dopiero w ostatnim stadium choroby, tak jak i inne objawy. Poczekajmy, na to co pwoie wetrynarz, w każdym razie nie daj się namówić na test na FIP, nie ma to żadnego sensu.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Śro paź 17, 2007 13:12

magicmada pisze:Duzy apetyt jest pozytywnym obajwem, przy FIPie koty go tracą, Stosunek albumin do globulin jestw ważny, ale często zmiany pojawiają sie dopiero w ostatnim stadium choroby, tak jak i inne objawy.


No własnie, bo co mi rzucą jaką tam chorobą, to ja zaraz w necie grzebię i to wszystko pasuje mi jak pięść do nosa..
Na razie staram sie nie przejmować - będę szukać rozwiązania.
Póki co za 2 dodziny wracam do domu i bedę miziać futrzaczki :lol: Za to sie nie obrażą, a może nawet ciut wdzięczne bedą 8)
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1 i 85 gości