
no i jesli testy wyjda negatywne, to od lekarzy mozna wymagac czegos wiecej, niz tylko "to moze byc FIV..."
nie wiem, jak jest z zarazliwoscia FIV, ale po prostu zrobice test, ktory (jak wierze!) FIV wykluczy z dalszych rozwazan

ja wierze w Interferon ludzki, tak jakos
wiele kotow bylo nim leczonym z duzym powodzeniem, szczegolnie jesli chodzi o bialaczke
trzymam!!!