Annaa pisze:Fart-Mini masz fascynujące zajęcia
ale też jaką satysfakcję

trzymam

za nocną zmianę

Zajęcia praktyczne
Znowu zeżarł całe 7ml i mu mało było (w 3 minuty). Kupy brak, dwa ciche piardki tak, siku tak,
masaż brzucha tak, masaż odbytu z parafinką tak, i d....
Kluska taka jędrna, zrywna, się zrobił, trzeba mocniej pieścić aby poczuł... a nie przysypiał...
Poszedł spać..., niedożarty , a ja ... nieee do 5-tej posiedzę, zdecydowałem. Niech się trochę wyśpi moja rodzinka

Zastanawiam się czy mu nie podać mieszanki jak na samym początku. Mleko (z obniżoną laktozą)+
trochę kurzego żółtka+szczypta glukozy+odrobina oleju z oliwek (Virgin).
Jeden z weterynarzy zrobił wielkie oczy po co ten olej, witaminy,mikroelementy ? pytał i powiedział że najważniejsze jest białko,a reszta to mało robi...
No tak! Ale olej daje poślizg, oprócz innych dobrodziejstw...
Kiedyś cudów nie było na kazdym rogu skrzyżowania, a kociaki i nie tylko,się odchowywało
Wtedy być może parafinka nie potrzebna

--------------
Późna godzina się zrobiła, zaczęłem wszystko na świeżo przygotowywać dla "Bąbla",
pomału odpadam, chyba że będzie jakaś nowina, to się odezwę...
Pozdrawiam
