NatjaSNB pisze:A jak ten łysy placek wygląda? Duży? Mój Bazyl miewa takie czasami.
W I części mojego wątku dałam foty: viewtopic.php?f=46&t=151833 (mój drugi post na tej stronie).
Podobne?
My byliśmy u weta, wyrwał kilka włosków, coś tam zbadał... mówił, że to raczej podczas zabawy z siostrą stracił czuprynkęSkóra była biała, zero czerwonego, nie drapał się, a sierść szybciutko odrosła. Od tamtej pory pojawiły się jeszcze 2 czy 3 podobne łysinki w innych miejscach (zawsze na pyszczku) i zawsze skóra biała, nie swędziało i szybko odrastało. Szczerze mówiąc do tej pory zastanawiam się, czy faktycznie to Tośka tak go urządza... bo innych wyjaśnień na to nie mam
NatjaSNB wygląda to dość podobnie rzeczywiście, Faf ma nieco większą łysinkę, ale nie swędzi go, nie jest czerwone, nie ma na tym ranek, po prostu całkowity brak sierści. Oglądałam go dość dokładnie i nie ma nigdzie indziej żadnych placków, tylko ten na głowie. Może być grzybica, może być też reakcja alergiczna, byleby nie łysienie...