Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 05, 2012 17:25 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Koczi pisze:jak już się rozpędziłam to i kupiłam kotkowi wołowiny plasterek, gerberka z indyka i z kurczaka.. nie bede kupować puszek póki te z animalii nie przyjdą =.= i żwirek...

muszę się udać gdzie indziej szukać tych piłek i szelek.. a jak nie to znów zakupy przez neta

Ja co jakis czas jak dorwe ladna wolowinke to biore tez plaster :P u mnie nie lubia w domu wołowiny wiec najlepsze miesko dla kota:P hahah

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 05, 2012 17:39 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Koczi pisze:jak już się rozpędziłam to i kupiłam kotkowi wołowiny plasterek, gerberka z indyka i z kurczaka..

Hahah, skąd ja to znam - mam w planach kupić Malagicie jedną rzecz, a kończę z dziesięcioma i pustym portfelem... :roll:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Śro wrz 05, 2012 17:57 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

solarie pisze:
Koczi pisze:jak już się rozpędziłam to i kupiłam kotkowi wołowiny plasterek, gerberka z indyka i z kurczaka..

Hahah, skąd ja to znam - mam w planach kupić Malagicie jedną rzecz, a kończę z dziesięcioma i pustym portfelem... :roll:


Dopisuję się do klubu :mrgreen: Dziś w zoologu spędziłam więcej czasu niż w tesco, robiąc znacznie większe zakupy... 8O

Wyga

 
Posty: 1451
Od: Sob lip 28, 2012 11:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 05, 2012 18:22 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Obrazek

jutro podejście do smyczy i piłeczek nr 2... chyba jednak wyjadę do centrum :roll: i tak muszę przyzwyczajać go do tego, ze siedzi sam/beze mnie w domu... ostatnio jak go z chłopakami zostawiłam to jak wróciłam to zastałam ich noszących Edka na zmianę na rękach, całujących go w czółko i mówiących 'mamusia zaraz wróci, nie płacz', bo ponoc biegał po mieszkaniu i mnie wołał XD

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 05, 2012 18:24 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Koczi pisze:ostatnio jak go z chłopakami zostawiłam to jak wróciłam to zastałam ich noszących Edka na zmianę na rękach, całujących go w czółko i mówiących 'mamusia zaraz wróci, nie płacz', bo ponoc biegał po mieszkaniu i mnie wołał XD

:ryk: :ryk: :ryk: przepraszam, odebrało mi mowę . . . ahahaha :ryk: :ryk: :ryk:

Wykrztuszę tylko, że bobasek wyjątkowo uroczy. :1luvu: :ryk:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Śro wrz 05, 2012 18:26 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Masz fantastycznych kolegów! :D To musiało być rozczulające :1luvu:

Wyga

 
Posty: 1451
Od: Sob lip 28, 2012 11:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 05, 2012 19:38 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Koczi pisze:ostatnio jak go z chłopakami zostawiłam to jak wróciłam to zastałam ich noszących Edka na zmianę na rękach, całujących go w czółko i mówiących 'mamusia zaraz wróci, nie płacz', bo ponoc biegał po mieszkaniu i mnie wołał XD

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: No ladnie hihih
Słodziak z niego :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 05, 2012 20:56 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

noooo, mam ten 'luksus', że nie mieszkam z przypadkowymi ludźmi tylko z dobrymi kumplami i mamy raczej po domowemu w mieszkaniu, wspólne obiady i w ogole ;) z jednym już od ponad rokumieszkam, a drugi to nowy nabytek w zamian za koleżankę... gdybym miała poprzednią współlokatorkę to bym kota nie brała w obawie o jego życie (lubi zwierzęta, ale strasznie je dręczy, ściska i w ogole nie ma jakoś wyczucia, jest nierozgarnięta). jeden współlokator jest jeszcze w liceum więc już drugi dzień słyszę od progu takie lekko pretensjonalne 'KOT ZNOWU URÓSŁ! on rośnie jak jestem w szkole...' :lol:
pominę już chodzenie po domu i 'co by kotek chciał? chodź kicia na ręce, pogłasiam cię trochę... NIE GRYŹ! NIE GRYŹ!' :lol:

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 05, 2012 21:22 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Koczi pisze:pominę już chodzenie po domu i 'co by kotek chciał? chodź kicia na ręce, pogłasiam cię trochę... NIE GRYŹ! NIE GRYŹ!' :lol:

Wypisz, wymaluj moja mama - ale o tym już chyba kiedyś wspominałam. :lol:

Fajnie ma tam Edi z Wami, oby facetów lubiących koty było jak najwięcej. :mrgreen:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Śro wrz 05, 2012 21:49 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Koczi pisze:Obrazek

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: zaraz sama zaczne mmmmmmmmmmmrrrrrrrrrrrrruuuuuuuuczeeeeeccccccc z zachwytu :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: Cudny czarnulek jestes, wiesz, kiciusiu slodki? :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro wrz 05, 2012 21:51 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

solarie pisze:Fajnie ma tam Edi z Wami, oby facetów lubiących koty było jak najwięcej. :mrgreen:


Faceci to za bardzo by chcieli aby ich wszelkie stworzenie słuchało, a z koteckiem to tak nie ma :P Acz, są i tacy, którzy niezależność kocią docenić potrafią :) Całe szczęście..

Wyga

 
Posty: 1451
Od: Sob lip 28, 2012 11:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 05, 2012 21:52 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Wyga pisze:Faceci to za bardzo by chcieli aby ich wszelkie stworzenie słuchało, a z koteckiem to tak nie ma :P Acz, są i tacy, którzy niezależność kocią docenić potrafią :) Całe szczęście..

No tylko właśnie szkoda, że takich to ze świecą szukać. A jak już się trafią, to okazuje się, że coś innego nie bangla. :roll:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Śro wrz 05, 2012 22:09 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Koczi pisze:Obrazek

Edek... ładne zdjęcie masz...
Wersja mini mojej Hanki :D :D
Witamy się i my, jakoś tak ze sporym opóźnieniem, bo już wszyscy tutaj są :oops:
Obrazek Obrazek
Monia, Kuba, Hania i Bilon

KubaTST

 
Posty: 1430
Od: Nie paź 19, 2008 18:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 05, 2012 22:16 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

mam jeszcze jednego kolegę, ktory lubi koty... tzn opowiadał mi na uczelni i w ogole, ze ma kotkę, ale teraz jak przyszedł do mnie i widziałam z jakim przyjemnym hmmm uczuciem(?) patrzy na Edzia i go głaszcze i nosi to oooch :1luvu: jakoś mam szczęście ostatnio :p

"Kiciu słodki" to teraz się pół godziny pobawił i pofukał na mnie jak mu szarpałam wstążeczkę i znów poszedł kimać... czuję niesprzespaną noc i wczesną pobudkę :roll: ale chyba taki dzień dziwny, bo nie ma nastroju jakoś na zabawy, pomiałkuje, pomrukuje, chodzi za mną i krzyczy, a ja nie wiem, co mu... niby się pobawi, ale nie jest to jakieś super intensywne jak potrafi być czasami, ze jego tupanie mogłoby obudzić pół bloku. nawet swoją ukochaną różową myszką pogardził 8O

witam, witam :D nie wiem czy takie wszyscy :wink: ot paru stałych bywalców ogląda tego mojego paskudka :wink:

moja koleżanka patrząc na niego powiedziała, że powinnam mu dac na imie Omen, a nie Edward xD bo zło mu z pyszcza przemawia

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 05, 2012 22:18 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

No ma te takie zawadiackie iskierki w oczach, ale czy zaraz zło? :wink:

Wyga

 
Posty: 1451
Od: Sob lip 28, 2012 11:41
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Kankan i 176 gości