Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 29, 2011 12:34 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.2

kalair pisze:Witajcie. :kotek:

no hejka :kotek:
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Wto lis 29, 2011 12:49 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.2

Moglabys przynajmniej poudawac, ze sie cieszysz. :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lis 29, 2011 13:21 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.2

kalair pisze:Moglabys przynajmniej poudawac, ze sie cieszysz. :twisted:

:mrgreen: :lol: :ryk: :D :) 8)
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Wto lis 29, 2011 14:35 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.2

Jak chłopaki żyją? Nadal wariują i walczą?

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 29, 2011 15:20 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.2

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:


Obrazek

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto lis 29, 2011 16:38 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.2

sunshine pisze:Jak chłopaki żyją? Nadal wariują i walczą?

widać jak czytacie wątek - juz Vailet pisałam ze 2 storny temu, że nie walczą :P

Za to ja walcze z ich pchłami :evil:
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Wto lis 29, 2011 16:38 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.2

Myszolandia pisze::1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:


Obrazek

Obrazek

Cześć lala :1luvu: dasz buziala :ryk:
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Wto lis 29, 2011 16:49 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.2

Cześć Chłopaki i Duża :lol:
Kita, Tytus i Tola zapraszają http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=148874


Obrazek Obrazek

zwierzak08

 
Posty: 1561
Od: Pt lut 18, 2011 16:51

Post » Wto lis 29, 2011 16:50 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.2

Witam! Dopiero teraz mam chwilę na neta. Wizyta w podstawówce na pewno do łatwych nie należała, ale jak widać nieźle sobie poradziłaś :ok: :D To ja się pożalę trochę, bo pasuje mi do tematu. Otóż byłam wczoraj w opolskim schronie (zajmuję się tam akurat najbardziej psami) i w odwiedziny wpadła jakaś podstawówka! Chłopak straszył psy, tupał na nie, a jak te biedaki uciekały to sie śmiał! Oczywiście zareagowałam i obserwowałam chłopaka, ale już na szczęscie nic nie robił! No i szybko poszli, bo zwierzęta chyba niezbyt ich interesowały. Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam. Wiem, że mnie zrozumiecie :D :oops: Wstępnie dziękuję za wysłuchanie mnie :oops: Oczywiście pozdrawiam chłopaków :1luvu:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lis 29, 2011 16:54 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.2

U nas problem pchełek szybko da się wyłapać, bo pchełki najbardziej lubią Dużą :mrgreen:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Wto lis 29, 2011 16:56 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.2

joszko89 pisze:Otóż byłam wczoraj w opolskim schronie (zajmuję się tam akurat najbardziej psami) i w odwiedziny wpadła jakaś podstawówka! Chłopak straszył psy, tupał na nie, a jak te biedaki uciekały to sie śmiał!

ja nie wiem kto takie dzieci wychowuje :evil: od kogoś się takiego zachowania musiały przecież nauczyć :evil: :evil:
na pewno żadne dziecko wychowane w domu ze zwierzęciem i w poszanowaniu braci mniejszych tak by się nie zachowało :evil:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lis 29, 2011 17:32 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.2

Dokładnie. Takie zachowania i znieczulica są wynoszone z domu. Bo innego wytłumaczenia nie widzę...

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lis 29, 2011 18:13 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.2

zwierzak08 pisze:Cześć Chłopaki i Duża :lol:

Cześć Kita i Duża
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Wto lis 29, 2011 18:15 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.2

bozena640 pisze:U nas problem pchełek szybko da się wyłapać, bo pchełki najbardziej lubią Dużą :mrgreen:

a po zakropleniu ile czasu one jeszcze zyja bo od południa juz ze 3 sztuki dorwalam i zatuklam - a jak one sie ruszaja jeszcze, miazdze je a te dalej wierzgaja az nie pstrykna bleeeee
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Wto lis 29, 2011 18:17 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.2

dinzoo pisze:
joszko89 pisze:Otóż byłam wczoraj w opolskim schronie (zajmuję się tam akurat najbardziej psami) i w odwiedziny wpadła jakaś podstawówka! Chłopak straszył psy, tupał na nie, a jak te biedaki uciekały to sie śmiał!

ja nie wiem kto takie dzieci wychowuje :evil: od kogoś się takiego zachowania musiały przecież nauczyć :evil: :evil:
na pewno żadne dziecko wychowane w domu ze zwierzęciem i w poszanowaniu braci mniejszych tak by się nie zachowało :evil:

tu było w miare spoko bo pani nie kazala im podchodzić na poczatku, potem ja sama dalam jej na kolana Toffika bo mi pokazala krzeslo dla karzełków i prosi zebym usiadła i dała pogłaskac jak mozna. Wiec wolalam zostac w pionie. Po zebraniach w przedszkolu na tych krzesłach dupa mi dretwieje :ryk:
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 324 gości