Brygada RRR... rok bez Renesha

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto paź 20, 2009 20:27 Re: Renesh i Rudy - Brygada RR! Mamy tunel!

Oj troszkę się juś z tymi uszkami ciagnie :| Biedulek :?
A foty super!!! :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto paź 20, 2009 20:33 Re: Renesh i Rudy - Brygada RR! Mamy tunel!

oj swieci oczyskami, swieci :mrgreen:

niestety uszka juz ponad tydzien L( najwiekszym klopotem jest to, ze on drapiac zrywa strupki z ranek jakie zrobil sobie wczesniej :roll: ... ale lewe juz jest ok, teraz tylko prawe zostalo do doprowadzenia do porzadku. do konca tygodnia powinnismy wyjsc na prosta :) juz skonczyly sie zastrzyki :!:

AprilRain

 
Posty: 2330
Od: Czw lip 02, 2009 20:04
Lokalizacja: Konin

Post » Wto paź 20, 2009 20:47 Re: Renesh i Rudy - Brygada RR! Mamy tunel!

AprilRain pisze: juz skonczyly sie zastrzyki :!:
to super!!! :ok:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro paź 21, 2009 16:40 Re: Renesh i Rudy - Brygada RR! Mamy tunel!

dzis czyszczenie uszu na luzie poszlo :)

AprilRain

 
Posty: 2330
Od: Czw lip 02, 2009 20:04
Lokalizacja: Konin

Post » Śro paź 21, 2009 16:41 Re: Renesh i Rudy - Brygada RR! Mamy tunel!

powinnaś mu jakieś smakołyki dawać za każdym razem i błagac o wybaczenie :lol:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Śro paź 21, 2009 16:44 Re: Renesh i Rudy - Brygada RR! Mamy tunel!

i tak czynie! :)
dostaje kurczaczka w nagrode i sluchamy Trojki podczas jazdy i staram sie jezdzic nowa trasa zeby sie nie nudzil :)

AprilRain

 
Posty: 2330
Od: Czw lip 02, 2009 20:04
Lokalizacja: Konin

Post » Śro paź 21, 2009 16:50 Re: Renesh i Rudy - Brygada RR! Mamy tunel!

lubi trójki słuchać? :lol:
słuchaj ja moim kotom jak były malenkie, śpiewałam jak spać je kładłam :oops: kiepsko mi to szło, ale nauczyły się tak zasypiac wieczorem, wtulone w moja szyje, a ja spiewałam do zdaracia gardła :lol:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Śro paź 21, 2009 18:36 Re: Renesh i Rudy - Brygada RR! Mamy tunel!

8O
:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro paź 21, 2009 18:38 Re: Renesh i Rudy - Brygada RR! Mamy tunel!

no coo, naprawdę usypiały :oops:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pt paź 30, 2009 15:12 Re: Renesh i Rudy - Brygada RR! ataki paniki sa zarazliwe

Informuje uprzejmie, ze przedwczoraj Reniszon przyprawil mnie o palpitacje serca.
Z kolei Kazek jest super-kotem-porzadkowym i o palpitacje serca przyprawia go brak harmonii w lazience w postaci podniesionej klapy wc.

szczegoly wkrotce :)

AprilRain

 
Posty: 2330
Od: Czw lip 02, 2009 20:04
Lokalizacja: Konin

Post » Pt paź 30, 2009 21:02 Re: Renesh i Rudy - Brygada RR! ataki paniki sa zarazliwe

Dawać szczegóły :twisted:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt paź 30, 2009 22:12 Re: Renesh i Rudy - Brygada RR! ataki paniki sa zarazliwe

a zatem kilka slow wprowadzenia :) mialam kartonowe pudlo w ktorym przechowywalam torebki. pudelko z ikea i w dodatku wiekowe, wiec Renesh i Kazar spiac na nim rozwalili je totalnie. bylismy we wtorek w ikei i kupilam nowe pudelka. zamontowalam wszystko i ustawilam na miejscu starego pudla. i zapomnialam o wszystkim cieszac sie, ze jest piekne, niezapadniete i super hiper nowe! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
choc mieszkamy w nowym mieszkaniu to pojawiaja sie problemy jak w starym budownictwie w postaci wilgoci w scianach i kapania z naszego balkonu na balkon sasiadow. panowie budowlancy w ostatnim tygodniu codziennie instaluja rusztowanie po ktorym sie na nasz balkon dostaja i naprawiaja ile moga. beda chyba zrywac kafelki na calej dlugosci balkonu
Renesh ma tasiemca. w srode dostal pierwszy antytasiemcowy zastrzyk. TZ go zawiozl do veta, ja tylko przez telefon uczestniczylam we wszytkim.

i w srode przychodze do domu, widze Kazika na lozku. samego. i zadowolonego. wrecz usmiechnietego. Renia ani sladu. wolam go isprawdzam, czy nie ma go w lazience - nie. w kuchni - nie. na hamaczku - nie. spogladam pod lozko - takze pusto... zaczynam sie denerwowac. szukam pod narzuta na lozku majac wizje rozplaszczonego Renia ktory ma jakas reakcje alergiczna po odrobaczeniu i nie ma sil wolac pomocy. ale pod kapa tez go nie ma. coraz bardziej spanikowana dzwonie do TZta, glos mi sie juz zalamuje... wygladam przez okno i widze, ze panowie budowlancy zdjeli czesc siatki zabezpieczajacej. i juz mam wizje kota, ktory lezy gdzies pod balkonami polamany, bo nie wiadomo jakim cudem wydostal sie na balkon. ktory byl zamkniety, ale jak widac takich rzeczy w nerwach sie nie zauwaza ;). zaczynam panikowac do potegi i szukam Renka po szafkach - lacznie z kuchennymi.
A ta cholera czarna lezala sobie w ZAMKNIETYM kartoniku. nie wiem jakim cudem wlazl i zamknal za soba pokrywe tak, ze sladu nie bylo.
i nie wiem jakim cudem spal slodko kiedy ja darlam sie jak opetana szukajac go...
no i kartonik jest ulubionym Renesha miejscem do spania :)


a historia Kazarkowa jutro :)

AprilRain

 
Posty: 2330
Od: Czw lip 02, 2009 20:04
Lokalizacja: Konin

Post » Sob paź 31, 2009 9:06 Re: Renesh i Rudy - Brygada RR! ataki paniki sa zarazliwe

:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie lis 01, 2009 20:44 Re: Renesh i Rudy - Brygada RR! ataki paniki sa zarazliwe

ufff...wreszcie mam troche czasu zeby cos napisac.

dzis bylismy u rodzicow na obiedzie.przy okazji dzisiejszego swieta odkrylismy, ze mama odniosla swego rodzaju sukces edukacyjny. od zawsze byly z nami zwierzeta, te ktore odeszly maja urzadzony cmentarzyk, na ktorym zapalamy swiatelka. poczatkowo sie sasiedzi dziwili i ogolnie, jak to na wsi, 'ludzie gadali'... w tym roku odeszla suka sasiadow. pochowali ja w ogrodzie i dzis wykrylismy, ze tez pala znicz...

a teraz o Kazarze-pedancie :)
w srode gdy juz sie szykowalam do snu, w zasadzie zostalo tylko zgaszenie swiatla Kaz zaczal panikowac i pognal do lazienki by urzadzic istny taniec przed kibelkiem popattujac to na mnie to na muszle z niepokojem wypisanym na pyszczku. okazalo sie, ze klapa byla podniesiona. czego nasz maly bialo-rudy pedancik zniesc nie mogl! porzadek musi byc!!!

AprilRain

 
Posty: 2330
Od: Czw lip 02, 2009 20:04
Lokalizacja: Konin

Post » Śro lis 11, 2009 20:52 Re: Renesh i Rudy - Brygada RR! ataki paniki sa zarazliwe

U nas spokojnie -Kaz ma juz zdrowe uszka. Nie musimy jezdzic do veta codziennie, teraz w sprawie uszek pojawiamy sie co tydzien. Renio jutro bedzie mial ostatni zastrzyk na tasiemca. Dobrze jest.
Za to mnie rozlozylo, dorwal mnie jakis paskudny wirus i jestem polprzytomna. Renek si ebardzo przejmuje, rano sprawdza, dlaczego jeszcze nie wstalam. Kazar tez sprawdza, ale z jego strony to raczej 'dlaczego jeszcze nic nie ma w miseczce?' ;)

Triumfy swieci u nas tunelik - ostatnio uzywany przez Renia jako miejsce do spania, a przez Kaza jako punkt regeneracji sil:
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Polubili tez szczurka, jakiego nabylam w IKEA:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Oto Ren w pozycji startowej, gdy bawimy sie piorkiem:

Obrazek
Obrazek

A Kaz patrzy na wszystko z gory:
Obrazek
Obrazek

No i swietna zabawe maja ze starym pudlem :
Obrazek
Obrazek

AprilRain

 
Posty: 2330
Od: Czw lip 02, 2009 20:04
Lokalizacja: Konin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 11 gości