Z tym, ze stwierdzam, ze kultura w narodzie ciut wzrosła... kiedys pokazywała mnie palcami co druga osoba... teraz co piata

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kinga w. pisze:Dorota pisze:166/62.
Ło, matko... To ja przy Twojej wadze już bym wyglądała jak po sanatorium Auschwitz. Ty masz konstrukcje "piórkową"! Mnie się chce zjechać tylko do 70kg i be ok. Przy tych 68 - 70 wyglądam jak człowiek.
batumi pisze:A zakupy w polskich sklepach odzieżowych... Wchodzę... podchodzi do mnie anorektyczna panienka a la Barbie i patrzac z obrzydzeniem "moge w czyms pomóc?"... szukam, duzej bluzeczki - tuniki z odcięciem pod biustem." ... "dla pani?"" Tak"... pełna satysfakcja na obliczu panienki "takich duzych rzeczy to my w ogóle nie mamy"
batumi pisze:A zakupy w polskich sklepach odzieżowych... Wchodzę... podchodzi do mnie anorektyczna panienka a la Barbie i patrzac z obrzydzeniem "moge w czyms pomóc?"... szukam, duzej bluzeczki - tuniki z odcięciem pod biustem." ... "dla pani?"" Tak"... pełna satysfakcja na obliczu panienki "takich duzych rzeczy to my w ogóle nie mamy"
batumi pisze:Wrrrr coś jednak mnie ruszyło, jadę do weta... innego weta niz wczoraj... Lord Wader tak oddycha, ze az mi jest jej szkoda... ona sie dusi, tym biednym zapchanym noseczkiem łapie ok 1/2 potrzebnego powietrza![]()
Istnieje, tylko fasony bardziej emeryckie. Nosiłam 48.batumi pisze:kalair ja nosze rozmiar 46 - dół i 48 góra i jest to przerabane bo w sklepach dla puszystych praktycznie zaczyna sie od 50 a dla "normalnych" do 44, 46.
A juz zakup kompletu... garsonka itp to gehenna. Jak byłam w Londynie to grzeczne panienki podawały mi spódniczke w rozm 46 i górę 48 u nas cos takiego nie istnieje...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 935 gości