mam tylko analogowy - zresztą jak robić zdjecia pod łóżkiem????
na razie przed sypialnią stoją dwie miski z kurczakiem gotowanym ciekawe która wyjdzie pierwsza? Bo cąły dom śmierdzi kurakiem a obydwie głodne
Trochę jeszcze niech przyzwyczają się do swojego widoku, a potem zacznij się z nimi bawić, do sznurka czy zabawki na wędce obie wylizą i zaczną się wspólnie bawić. A potem już z górki, to młode kotki
Ostatecznie Gadułka tylko 10 dni u mnie była i na siostrę własną pluła i powarkiwała. Przez dwie doby. Potem pzreszło dokumentnie i definitywnie.
Z tym że wczoraj przyłapałam Gadułkę, jak warczała sama do siebie Chyba ma bujną wyobraźnię.
Tuliśka powędrowała do swojej pierwszej kryjówki czyli za kibelek w łazience. A szła tam jakby ją jakieś niebezpieczeństwo miało spotkać - niskie nogi ogon w poziomie czujny wzrok.
bawi się w sypialni ale nie pod łóżkiem i w dużym pokoju.
zamknęłam pokój olkowy żeby tam pod łóżko nie chowały się. Tuliśka nadal w łazience, Czesia szaleje na sofie. Było już siku w kuwecie :-0 i trochę chrupków pojadła.
Tuliśka musi sie przyzwyczaić. Ona naprawdę taka "dzikawa" jest. mam andzieję ze się pod wpływem Czesi trochę "usocjalizuje" bardziej.