Mantra nadziei... Bunia odeszła [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 04, 2007 1:54

Myszeńk@ pisze:
Etka pisze:a co z tymczasem? przeciez byl zaproponowany, przeciez lepiej by koteczka zdrowiala w domku.


Magija pisze:Dostałam propozycję domku tymczasowego dla niej, ale aż w Bydgoszczy i sama nie wiem co zrobić... Póki co maleństwo jest odizolowane od reszty, dostaje antybiotyk.


No właśnie :roll: :arrow: :?:



podpinam się z pytaniem..

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

Post » Sob sie 04, 2007 9:14

w oczekiwaniu na odpowiedź i zdjęcia Buni, podbiję wątek koteczki.

Taka cudna buraska musi być widoczna!

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Sob sie 04, 2007 10:28

Patr77 pisze:
Myszeńk@ pisze:
Etka pisze:a co z tymczasem? przeciez byl zaproponowany, przeciez lepiej by koteczka zdrowiala w domku.


Magija pisze:Dostałam propozycję domku tymczasowego dla niej, ale aż w Bydgoszczy i sama nie wiem co zrobić... Póki co maleństwo jest odizolowane od reszty, dostaje antybiotyk.


No właśnie :roll: :arrow: :?:



podpinam się z pytaniem..


przepraszam bo ja tu zamilkłam na całe wieki i jestem tylko z doskoku. W ramach terapii Lukrecjowej wymieniamy podłogi więc więcej mnie nie ma niż jestem. Domek tymczasowy jest, pewnie się ujawni, póki co czekam na odpowiedź z domku. Dzisiaj dziewczyny pojechały do Buniastej, więc będą nowe wieści i zdjęcia.
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 04, 2007 15:37

Dziewczyny, ja bym Buni nie poznała.
Ja wiem, że Magija robi cudne fotki, że każdy kot wygląda na nich wyjątkowo. Znałam Bunię tylko z tych zdjęć. Te śmiejące się ogromne oczy.
A dziś zobaczyłam Bunię. Cały czas jest w szpitaliku. Oczka chore.
I już nie ma w nich tego błysku. Tak bardzo chce wyjść, wspięła się po kratkach aż do samej góry. Ta bardzo prosi, żeby ktoś ją zauważył i zabrał stamtąd.

Obrazek Obrazek Obrazek

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob sie 04, 2007 16:30

biedna Bunieczka :(

mam nadzieje ze juz niedlugo bedzie w schronisku!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 04, 2007 20:00

Kiedy wreszcie ją ktoś zauważy i pokocha?! :crying:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie sie 05, 2007 3:55

Boże... jaka kupka nieszczęścia.. i ten brak nadziei w oczkach.. :cry:
Siedzę i ryczę.. z żalu i bezsilności..
Czy domek tymczasowy się zdecydował..? Ona nie może tam zostać...

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

Post » Nie sie 05, 2007 8:33

domek tymczasowy zaproponowałam ja... ale, sorki :oops: , moja sytuacja pozwala na pomoc kotkom zapewniając miejsce i opiekę... w reszcie będziecie musiały cioteczki pomóc... czyli krótko mówiąc zbieramy wyprawkę dla Buni i szukamy transportu do mnie...

dokociłam się i trochę się boję czy dam sobie radę finansowo na razie... Szarlotka zabezpieczona jest, a na Bazyla będę zbierać... mam nadzieję, że moja sytuacja w końcu ulegnie poprawie...

więc cioteczki decydujcie... mejsce dla Buni jest u mnie... :D postaram się o odzyskanie nadziei w jej oczkach... :oops:

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sie 05, 2007 11:40

Na pierwszą stronę.

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Nie sie 05, 2007 11:53

Czyli kicia jedzie na tymczas do Bydgoszczy, tak?
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Nie sie 05, 2007 12:19

bechet pisze:Czyli kicia jedzie na tymczas do Bydgoszczy, tak?

To chyba nie taka łatwa sprawa. Bo jest miejsce i opieka, nie ma pieniążków na leczenie i utrzymanie kotki. I transportu.
Czekamy na Magiję, to ona zdecyduje ostatecznie co i jak.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie sie 05, 2007 13:53

dziewczyny, ustaliłam z Matahari, że Bunia moze poejchac do niej do domku tymczasowego, później wróciłaby do Łodzi. Ponieważ tak jak pisała Matahari, jej sytuacja daje możliwość odizolowania Buni, ale koszty jej pobytu (jedzonko i leczenie) przekraczają jej możliwości. Bardzo proszę wszystkich o pomoc. Bunia w tej chwili dysponuje 170 zł na badania (testy, morfologia i biochemia), potrzebujemy jeszcze na jej utrzymanie. A może któraś z łódzkich i bydgoskich cioć wsparła by Bunię w "naturze"? Ja coś tam uzbieram, moim nie zabraknie a Matahari na pewno się przyda. Ja mam w tym tygodniu jeszcze urlop, mogłabym zawieść Bunię, ale tez przyznam szczerze, ze całego kosztu podrózy nie jestem w stanie pokryć :oops: Bardzo na Was wszystkich liczymy, ona tam gaśnie, poddaje się :cry:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 05, 2007 13:59

Postaram się coś wygrzebać, najwyżej Paciorka zaszczepimy w przyszłym miesiącu.
A na czyje konto wpłacać pieniądze, na Twoje czy Matahari?
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Nie sie 05, 2007 14:00

to może zapytajmy łódzkie forumowiczki (albo wszystkie,które wyrażą taką wolę), czy ktoś mógłby wesprzeć Bunię i jaką kwotą. Dajmy sobie czas do końca dnia jutrzejszego (na przykład, bo nie chcę niczego narzucać) i wtedy będzie można podjąć decyzję, czy jest szansa na tymczas Buni.


Ja dorzucę 100 zł, jeśli tymczas dojdzie do skutku.


I mam wielką prośbę: przyjmijmy za pewnik, że z propozycji tymczasu Bunia SKORZYSTA NA PEWNO. Teraz tylko trzeba znaleźć źródła finansowania.

alternatywnie do zadeklarowanych 100 zł (teraz przyszło mi to do głowy), może lepiej byłoby stworzyć Tymczasowy Fundusz Biuniowy. Oczywiście w pełni dobrowolny. Chodzi o zedklarowanie comiesięcznych wpłat na utrzymanie Buni na czas pobytu w domu tymczasowym. Myślę, że 20 zł mogłabym co miesiąc wpłacać.
Ostatnio edytowano Nie sie 05, 2007 14:04 przez Femka, łącznie edytowano 1 raz
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 05, 2007 14:04

ja tu cicho - ciemna podczytuję, ale Bunia mi na sercu leży, więc pomogę jak tylko mogę!!
więc.. jak mogę pomóc, gdzie wpłacać? :)
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, Wojtek i 30 gości