Hermiona osyczała dzis małą po tym jak po spałaszowaniu swojego kurczaka bezczelnie wsadziła nos do jej miski . Cortie się odsunęła ale tylko na chwilę, kurczak jest zbyt atrakcyjny

i Hercia odpuściła.
Harry nie zwraca za bardzo na małą uwagi, za to Grubcia zaczęła sie z nią bawić i umyła jej uszy
Cortina zaczepia psa a on biedny nie wie co robić . Nie pozwalamy mu za nią biegać. Mailo najfajniej bawi sie z Harrym. Podgryza go tak jak to robia w zabawie psy. Wygląda to komicznie, Harry leży na komodzie, a pies stoi obok i obgryza mu nogę, memła ją tak długo aż jej całej nie uślini. A kocur wyluzowany, od czasu do czasu zerknie na niego i nawet mu tej nogi nie zabiera
Cortina za to dostarcza nam mało wrażeń.
Je ładnie, załatwia sie ładnie, ładnie spi i się bawi.
Zero zamieszania, że jakis nowy kot w domu
Przez godzinę turlała sobie chrupkę Nesquika po stole i podłodze w kuchni.
Czasem gdzies przebiegnie małe niebieskie i to wszystko.
Mali Harry&Hermiona to było tornado.
A Cortina taki aniołek
:zakochany:
waży 2,20 kg
jest słodkim
puchatym
misiem
i żarłokiem

[/img]
