
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jolabuk5 pisze:Śliczni chłopcy, bardzo przystojni![]()
Dobrze, że już raczej nie znaczą terenu, chociaż ta poduszka... No, ale mam nadzieję, że przejdzie im zupełnie. W kontakty z Rezydentką ja bym nie ingerowała - niech się koty same dogadują.
Jeśli chcesz przyspieszyć proces oswajania z dotykiem, polecam mój sposób zabawy wędką (taką najprostszą, piórka na prostym patyku). Siedam, pomiędzy mną a kotami ustawiam np. poduszkę, wkładam wędkę pod poduszkę tak, żeby piórka wysunęły się po kociej stronie - i chowam. Wysuwam, poruszam - i chowam. To imituje ruch np. myszki, wysuwajacej się z norki na chwilę. Nie znam kota, który by się nie rzucił do łapania tej "myszy". W ten sposób zabawa zbliża się do zasięgu Twoich rąk. Poczatkowo zaczynam dotykać zajętego zabawą kota piórkami wędki. Po pewnym czasie (2-3 dni) kota, zajetego łapaniem "myszy" (czyli piórek chowających się pod poduszkę) próbuję delikatnie musnąć palcami. I tak stopniowo można go oswoić z dotykiem - najpierw piórek, potem palców.
Najważniejsze, że stosunki kocie układają się prawidłowo - Rezydentka rządzi, kocurki się podporządkowują i czują respekt.
Trzymam kciuki za szybkie oswojenie młodych![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 90 gości