Pusia i Emi nowy 9 wątek, ZUZIA trudne dokocenie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 17, 2021 20:00 Re: Pusia i Emi nowy wątek 9 część

Z tego co piszecie to mało który kot lubi być brany na ręce. U mnie tylko Thomasek lubił, reszta lubiła być tylko głaskana. Migotka wchodziła na kolana ale na rękach noszona była tylko na początku bo bała się Hugonka i Pusi.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26766
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 17, 2021 22:03 Re: Pusia i Emi nowy wątek 9 część

Mam trzy kociaki,z tego jedna lubi siedziec na kolanach,ale tylko jak ona chce.Dwa pozostale nie bardzo,barankuja ale nie chca siedziec na kolanach.Pewno koty jak ludzie,kazdy ma inny charakter.Mi to nawet nie przeszkadza,niech sobie nie beda mega miziakami,byle byly zdrowe i szczesliwe.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 5077
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Czw lis 18, 2021 11:48 Re: Pusia i Emi nowy wątek 9 część

Myszorek pisze:Mam trzy kociaki,z tego jedna lubi siedziec na kolanach,ale tylko jak ona chce.Dwa pozostale nie bardzo,barankuja ale nie chca siedziec na kolanach.Pewno koty jak ludzie,kazdy ma inny charakter.Mi to nawet nie przeszkadza,niech sobie nie beda mega miziakami,byle byly zdrowe i szczesliwe.

Masz rację zdrowie kotków jest najważniejsze. :201461 :201494

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26766
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 18, 2021 14:18 Re: Pusia i Emi nowy wątek 9 część

Gosiugosiu, nie tęsknij za miziakami. Moja jedyna jedynaczka :) Ruzia, była nakolankowcem na 3 etaty. 24 godz. na dobę chciałaby być, spać, jeść na kolanach. Było to strasznie upierdliwe :twisted: Teraz mam dwa (z czterech), które lubią "na kolanka" ale Maćkowi za ciasno :D (ponad 6 kg.) i zbyt długo nie wytrzynuje a Drops "od czasu do czasu". Da się przeżyć. Jak mi się zachce mieć kota na kolanach to ... robię SOBIE coś do zjedzenia. Na bank Maciek przylezie i wlezie na mnie :mrgreen: . Drops przychodzi głównie na nocki. Chłopakowi amorów się zachciewa, baranków, kokoszenia i koniecznie musi mnie umyć :evil: . Chyba najlepszymi kotami są Nowaki bo ... jeszcze się boją bliskości :ryk:
Fajnie, że Pusia "się otwiera" :D . Możesz zaobserwować jak bardzo "przeszkadzała" jej kocia konkurencja.
Zdrówka i szczęścia dla Was wszystkich życzymy całą rodziną.
Duża Dropsa, Drops + koty :D
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8861
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Czw lis 18, 2021 14:28 Re: Pusia i Emi nowy wątek 9 część

ewkkrem pisze:Gosiugosiu, nie tęsknij za miziakami. Moja jedyna jedynaczka :) Ruzia, była nakolankowcem na 3 etaty. 24 godz. na dobę chciałaby być, spać, jeść na kolanach. Było to strasznie upierdliwe :twisted: Teraz mam dwa (z czterech), które lubią "na kolanka" ale Maćkowi za ciasno :D (ponad 6 kg.) i zbyt długo nie wytrzynuje a Drops "od czasu do czasu". Da się przeżyć. Jak mi się zachce mieć kota na kolanach to ... robię SOBIE coś do zjedzenia. Na bank Maciek przylezie i wlezie na mnie :mrgreen: . Drops przychodzi głównie na nocki. Chłopakowi amorów się zachciewa, baranków, kokoszenia i koniecznie musi mnie umyć :evil: . Chyba najlepszymi kotami są Nowaki bo ... jeszcze się boją bliskości :ryk:
Fajnie, że Pusia "się otwiera" :D . Możesz zaobserwować jak bardzo "przeszkadzała" jej kocia konkurencja.
Zdrówka i szczęścia dla Was wszystkich życzymy całą rodziną.
Duża Dropsa, Drops + koty :D

Wezmę to pod uwagę :ryk: i nie będą tęsknić Thomasek właśnie taki był wystarczyło że usiadłam już miałam kota na kolanach. Jezeli chodzi o jedzenie to tylko Emi przychodzi. :mrgreen:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26766
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 18, 2021 21:38 Re: Pusia i Emi nowy wątek 9 część

Zaproszenie do łóżka.
Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26766
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 18, 2021 22:56 Re: Pusia i Emi nowy wątek 9 część

Obróciłam :D
Obrazek
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69054
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 18, 2021 23:17 Re: Pusia i Emi nowy wątek 9 część

jolabuk5 pisze:Obróciłam :D
Obrazek

Dziękuję :1luvu:
Zdolną jesteś, ja obracałam i du.. :ryk:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26766
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 19, 2021 2:04 Re: Pusia i Emi nowy wątek 9 część

To nie ja, Gosiu, to photoshop :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69054
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 19, 2021 5:28 Re: Pusia i Emi nowy wątek 9 część

Ojej jaka śliczna Emi, fotka do postawienia na komodzie :1luvu: doczytuję, że Pusia robi się bardziej przytulaśna, może wyczuła że tego potrzebujesz. Jeszcze trochę i może będzie spać z Tobą w pościeli.
Zuniu doczytuję, że Duża zmieniła weta i jest konkretny plan leczenia :ok: to bardzo ważne dla Dużych, gdy widzą że lekarz jest przekonany co do trafności diagnozy i wie jak prowadzić pacjenta. Moja Tereska też ma Ibd, to nie jest straszna choroba, jeśli jest dobrze leczona. U Ciebie też się brzuszek uspokoi, placki z kuwety znikną. Wtedy i Twoja Duża będzie spokojna i będzie Wam się lepiej żyło. Czego Wam życzę, by nastało jak najszybciej. Zdrowiej Zuniu :ok: :201461

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Pt lis 19, 2021 8:29 Re: Pusia i Emi nowy wątek 9 część

jolabuk5 pisze:To nie ja, Gosiu, to photoshop :D


u mnie to robi Picasa :wink:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 75981
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lis 19, 2021 8:49 Re: Pusia i Emi nowy wątek 9 część

mir.ka pisze:
jolabuk5 pisze:To nie ja, Gosiu, to photoshop :D


u mnie to robi Picasa :wink:

Też dobrze, liczy się efekt! :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69054
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 19, 2021 9:05 Re: Pusia i Emi nowy wątek 9 część

jolabuk5 pisze:To nie ja, Gosiu, to photoshop :D

To zdolną bestia z niego. :mrgreen:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26766
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 19, 2021 10:52 Re: Pusia i Emi nowy wątek 9 część

SabaS pisze:Ojej jaka śliczna Emi, fotka do postawienia na komodzie :1luvu: doczytuję, że Pusia robi się bardziej przytulaśna, może wyczuła że tego potrzebujesz. Jeszcze trochę i może będzie spać z Tobą w pościeli.
Zuniu doczytuję, że Duża zmieniła weta i jest konkretny plan leczenia :ok: to bardzo ważne dla Dużych, gdy widzą że lekarz jest przekonany co do trafności diagnozy i wie jak prowadzić pacjenta. Moja Tereska też ma Ibd, to nie jest straszna choroba, jeśli jest dobrze leczona. U Ciebie też się brzuszek uspokoi, placki z kuwety znikną. Wtedy i Twoja Duża będzie spokojna i będzie Wam się lepiej żyło. Czego Wam życzę, by nastało jak najszybciej. Zdrowiej Zuniu :ok: :201461

Miau, dziękuję Ciociu, niech tak się stanie!
Zunia

Miau Pusiu i Emi, dobrego dnia :kotek:
Zunia

Anna2016

 
Posty: 11467
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pt lis 19, 2021 13:39 Re: Pusia i Emi nowy wątek 9 część

Dziękuję Aniu i Zunieczko :1luvu:
Emi I Pusia nie mają apetytu, miseczki nie wyczyszczone :cry:
Nie wiem czy coś im dolega czy zaczynają kaprysić. Oby to drugie bo nie lubię chodzić do weterynarza mam uraz. :placz:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26766
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości