Mirmiłki VI - czekamy na Boże Narodzenie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 09, 2013 18:40 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

wiesiaczek1 pisze:
Hańka pisze:A cóż to za mina? Złe już za Bolkiem! :ok:

bo mi smutno , że Boluś jest chory :(

Ne-ne-ne, nie chory, Boluś to rekonwalescent i tego się trzymajmy! :mrgreen:
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41948
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pt sie 09, 2013 18:40 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

Mam nadzieję, że czujesz się już znacznie lepiej Aniado!
Okolice Krakowa temp.20 stopni. Jest po deszczu, ale niebo już się wychyla zza chmur :D
Zrobiłam 66 :twisted: słoików ogórków!!
Chyba będę nimi handlować :ryk:

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Pt sie 09, 2013 18:45 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

Bramini na wojnie, tylko spokojnie.
Bryknąłem z wozu i Duża już ma cykora. Chciałaby mnie wsadzić bez oddechu. A w tej klatce to ja mam blaszak bardzo mały i tylko czekam aż mnie białasem zacznie karmić. Biję klapę z głodu, ale ona nie ma blindy i się buja. Ale ja jestem charakterniak. Dość miałem tej chawiry, już mi się o wszystko pajdą wydawało, ale wreszcie klapa pękła. Teraz Duża jest kogutkowym i chodzi za mną po całym pawilonie. Chce mnie znów wsadzić do kwadratu za to bryknięcie z wozu. Udaję więc, że jestem grzeczny i Duża leci w kit. Obym tylko nie musiał kiwać dłużej!
Duża idzie! Ciach bajera.
Pozdro.
Wasz Bolek.
Ostatnio edytowano Pt sie 09, 2013 18:56 przez Aniada, łącznie edytowano 1 raz
Aniada
 

Post » Pt sie 09, 2013 18:47 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

:ryk:
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41948
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pt sie 09, 2013 18:47 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

Ja-smina pisze:Raport codzienny z misji wymodlenia deszczu:
punkt a) nie jesteśmy sobkami, więc najpierw celowaliśmy coby nalało Ser-nikowi (wiecie dlaczego :roll: ), ale nam się zepsuł celownik i przestrzeliliśmy. Obawiamy się, że podtopienia na Mazurach mogą mieć z tym coś wspólnego :oops:
punkt b) potem pomyśleliśmy o okolicy, ale w Sosnowcu ktoś jednocześnie zamawiał upał - to się trochę namęczyliśmy, żeby postawić na swoim (tzn na chłodku), i jest - lepiej późno, niż wcale :lol:
punkt c) teraz się zawiesiliśmy, bo nie wiemy czy kontynuować i zamawiać śnieg - Aniado decyduj :?
punkt d) wyrazy wdzięczności przyjmujemy w naturze :mrgreen:

PS: Boluś w klatce coś się za szybko poczuł jak u siebie - wg mnie on już grypsuje 8O


Ja-smina :ok: :ryk: :ryk:
uwielbiam ludzi z poczuciem humoru, szczególnie takim jak Twoje ....
to dzisiaj rzadkość :ok:
Mnie raczej trudno rozśmieszyć, Tobie się już parę razu udało :ok: :smiech3: :smiech3:

"dialogi" z Ser-nikiem .... rewelacja !!! :ok: :ok: :ryk: :ryk:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 09, 2013 18:50 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

Aniada pisze:Bramini na wojnie, tylko spokojnie.
Bryknąłem z wozu i Duża już ma cykora. Chciałaby mnie wsadzić bez oddechu. A w tej klatce to ja mam blaszak bardzo bały i tylko czekam aż mnie białasem zacznie karmić. Biję klapę z głodu, ale ona nie ma blindy i się buja. Ale ja jestem charakterniak. Dość miałem tej chawiry, już mi się o wszystko pajdą wydawało, ale wreszcie klapa pękła. Teraz Duża jest kogutkowym i chodzi za mną po całym pawilonie. Chce mnie znów wsadzić do kwadratu za to bryknięcie z wozu. Udaję więc, że jestem grzeczny i Duża leci w kit. Obym tylko nie musiał kiwać dłużej!
Duża idzie! Ciach bajera.
Pozdro.
Wasz Bolek.


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
od razu widać, że Aniada lepiej się czuje :ok: :ok:
ochłodzenie klimatu jej (i kocistym) służy :D
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 09, 2013 18:52 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

Aniada pisze:Bramini na wojnie, tylko spokojnie.
Bryknąłem z wozu i Duża już ma cykora. Chciałaby mnie wsadzić bez oddechu. A w tej klatce to ja mam blaszak bardzo bały i tylko czekam aż mnie białasem zacznie karmić. Biję klapę z głodu, ale ona nie ma blindy i się buja. Ale ja jestem charakterniak. Dość miałem tej chawiry, już mi się o wszystko pajdą wydawało, ale wreszcie klapa pękła. Teraz Duża jest kogutkowym i chodzi za mną po całym pawilonie. Chce mnie znów wsadzić do kwadratu za to bryknięcie z wozu. Udaję więc, że jestem grzeczny i Duża leci w kit. Obym tylko nie musiał kiwać dłużej!
Duża idzie! Ciach bajera.
Pozdro.
Wasz Bolek.



8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O
Szacun, my przy Tobie - to cieńkie Bolki...., uuuuups (za użycie słowa Bolek :oops: :oops:) - cieniasy 8O 8O

Ja-smina

 
Posty: 373
Od: Nie maja 19, 2013 3:39

Post » Pt sie 09, 2013 18:54 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

Ja-smina pisze:
punkt c) teraz się zawiesiliśmy, bo nie wiemy czy kontynuować i zamawiać śnieg - Aniado decyduj :?
\

http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 6,1,0.html
:?:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt sie 09, 2013 18:54 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

[quote="Kotina"
"dialogi" z Ser-nikiem .... rewelacja !!! :ok: :ok: :ryk: :ryk:


Bo my się z Ser-niczkiem........ herbatnikujemy :oops: :oops: :oops:

Ja-smina

 
Posty: 373
Od: Nie maja 19, 2013 3:39

Post » Pt sie 09, 2013 18:55 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

5 minut pisania, a zmęczyłam się jak nie wiem. Korzystałam ze słowniczka Hańki, zaznaczam, bo zaraz pójdzie po forum fama, jakoby Aniada zaliczyła odsiadkę. :D

Doczytuję. Nie nadążam śledzić własnego wątku. 8O
Aniada
 

Post » Pt sie 09, 2013 18:56 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.



Się przysięgamy - to NIE MY 8O

Ja-smina

 
Posty: 373
Od: Nie maja 19, 2013 3:39

Post » Pt sie 09, 2013 18:58 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

KotkaWodna pisze:
Ja-smina pisze:punkt c) teraz się zawiesiliśmy, bo nie wiemy czy kontynuować i zamawiać śnieg - Aniado decyduj :?


jam nie Aniada,


... i tego się trzymajmy! :twisted:
Ja-sminko, poproszę śnieżek. Z temperaturką tak -4. Żeby się ładnie utrzymywał.
Aniada
 

Post » Pt sie 09, 2013 19:01 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

Tym śnieżkiem zemszczę się za szczurzy ogon, który od kilku dni blokuje mi wejście na wątek Kotki Wodnej.
Aniada
 

Post » Pt sie 09, 2013 19:08 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

Aniada pisze:Ja-sminko, poproszę śnieżek. Z temperaturką tak -4. Żeby się ładnie utrzymywał.


O,K, przystępujemy do działania, tylko, że.........wyczerpaliśmy na 3 kwartał limit kontraktów z NFŻ (Narodowy Fundusz Życzeń) i realizacja zamówienia jest możliwa dopiero w 4 kwartale :roll:
Za wszelkie opóźnienia przepraszamy 8)
Skargi prosimy kierować bezpośrednio do NFŻ :?

Ja-smina

 
Posty: 373
Od: Nie maja 19, 2013 3:39

Post » Pt sie 09, 2013 19:10 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

Ja-smina pisze:
Aniada pisze:Ja-sminko, poproszę śnieżek. Z temperaturką tak -4. Żeby się ładnie utrzymywał.


O,K, przystępujemy do działania, tylko, że.........wyczerpaliśmy na 3 kwartał limit kontraktów z NFŻ (Narodowy Fundusz Życzeń) i realizacja zamówienia jest możliwa dopiero w 4 kwartale :roll:
Za wszelkie opóźnienia przepraszamy 8)
Skargi prosimy kierować bezpośrednio do NFŻ :?

Tiaaa... Tylko bez poślizgów, proszę, takich jak w ubiegłym roku, gdy białe były Święta ino nie TE.
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41948
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1022 gości