Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto lis 01, 2011 14:24 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Wiem co do ludzich hormonów o tarczycy i badania prolaktyny bo miałam robione i jest ok.Podejrzenia były z tarczycą że tak chudnę i nadal jestem w kropce bo nic o sobie nie wiem.
Więcej o kocie wiem bo lekarze to same konowały.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 01, 2011 14:25 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Kup Oxycort A najlepiej w aerozolu i jej psikaj tę zaczerwienioną dupcię. Rysiek często ma czerwone jak ma te swoje biegunki, wtedy mam nawet problemy, by ją mu umyć
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Wto lis 01, 2011 14:27 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

karola7 pisze:No, ale dlaczego ona miałaby umrzeć podczas sterylizacji czy przez nią ?

Ruja jest bardziej obciążająca niż nam się wydaje.

Wiem że ruja jest obciążająca,ale nikt nie wie czy to na pewno ruja.Już pisali na miau o komplikacjach po,a koty były zdrowe.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 01, 2011 14:29 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Lilianna J-wie pisze:Kup Oxycort A najlepiej w aerozolu i jej psikaj tę zaczerwienioną dupcię. Rysiek często ma czerwone jak ma te swoje biegunki, wtedy mam nawet problemy, by ją mu umyć

Oxykort to antybiotyk na receptę i wet zakazał na razie antybiotyków bo Bejbi by zlizała.Linomag kazał w takich przypadkach.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 01, 2011 14:30 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

vailet pisze:Wiem że rujki mogą być na okrągło jeśli kotka czuje kocura to już na amen.Misia wychodziła i nie mogła nie natykać się na kocura z okolicy.Nie mówię że to przez to bo nie wiem.

Nie Wioletko, ruja permanentna wystepuje bez wzgledu na obecnosc, czy nie kocura. Wtedy, gdy kotka nie ma mozliwosci zaspokoic potrzeb. Taka ruje miala nasza pierwsza kotka. niestety nie zyje-rak sutka.
Jakie sa konsekwencje-dziewczyny pisza.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lis 01, 2011 14:33 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Jej.. Bo ja się już pogubiłam.. To o czym teraz jest mowa? O ruji czy o jej sterylizacji?
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Wto lis 01, 2011 14:35 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Zmieniłam banerek po to by ludzie z jelitowymi kotami tu zaglądali bo o to tu chodzi :( Wy nie będziecie płakać jak coś się stanie tylko napiszecie no widocznie jednak może trzeba było dać Bejbi spokój.moj_kot ma kota z podobnymi objawami,ale nie odzywa się.Też tak faluje brzuszek i tak miałczy jakby coś chciał.To kocurek młodziutki.Niestety ona nie ma doświadczenia
i sama nie wie co robić.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 01, 2011 14:37 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Lilianna J-wie pisze:Jej.. Bo ja się już pogubiłam.. To o czym teraz jest mowa? O ruji czy o jej sterylizacji?

Moje pytanie pierwsze było czy siuśki mogą bardzo śmierdzieć jak kotka jest w rui,ale nikt mi nie odpowiedział.Zaraz sterylizować i koniec,a nie o to pytałam.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 01, 2011 14:40 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

kalair pisze:
vailet pisze:Wiem że rujki mogą być na okrągło jeśli kotka czuje kocura to już na amen.Misia wychodziła i nie mogła nie natykać się na kocura z okolicy.Nie mówię że to przez to bo nie wiem.

Nie Wioletko, ruja permanentna wystepuje bez wzgledu na obecnosc, czy nie kocura. Wtedy, gdy kotka nie ma mozliwosci zaspokoic potrzeb. Taka ruje miala nasza pierwsza kotka. niestety nie zyje-rak sutka.
Jakie sa konsekwencje-dziewczyny pisza.

Bożenko Bejbi widać że nie wiedziałaby co robić z kocurem.Próbujemy ją przy ogonie drapać to kuli się i ucieka.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 01, 2011 14:41 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Szczerze mówiąc nie wiem.. Nie czułam..Kocura owszem.. Inne objawy to mizianie się, podnoszenie ogona do góry, nawoływanie kocura i niechęć do jedzenia. Przynajmniej to zaobserwowałam u swojej
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Wto lis 01, 2011 14:44 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Lilianna J-wie pisze:Szczerze mówiąc nie wiem.. Nie czułam..Kocura owszem.. Inne objawy to mizianie się, podnoszenie ogona do góry, nawoływanie kocura i niechęć do jedzenia. Przynajmniej to zaobserwowałam u swojej

Ano właśnie :( nie nawołuje,tylko od nas coś chce,a niechęć do jedzenia to ma od kilku miesięcy
jak prawdopodobnie po jedzeniu ją bardziej boli bo często wtedy się chowa i jęczy cicho.Mizianie?Mniej niż kiedyś teraz lubi.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 01, 2011 14:45 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Lilianna J-wie pisze:Szczerze mówiąc nie wiem.. Nie czułam..Kocura owszem.. Inne objawy to mizianie się, podnoszenie ogona do góry, nawoływanie kocura i niechęć do jedzenia. Przynajmniej to zaobserwowałam u swojej



U mnie przy permanentnej rui było brak apetytu, apatia, niechęć do zabawy, do dotykania, izolacja od innych kotów... i ani pół miauknięcia.

Vailet wysterylizuj Bejbi i już!

I nie wierzę, że nie wiesz nic o ludzkiej antykoncepcji, oraz o cyklu rozrodczym człowieka.
I nie wierzę, że nie znasz podstawowych różnic między jednym gatunkiem a drugim w tym względzie.
Piszę PW i proszę odpowiedz szczerze.
najszczesliwsza
 

Post » Wto lis 01, 2011 14:54 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Faktycznie- myślę,że sterylizacja byłaby najlepszym wyjściem
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Wto lis 01, 2011 15:18 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

vailet pisze:
anusia27 pisze:Warto ciągnąc ten wątek,bo w każdej chwili może pojawić się ktoś ,kto ma podobny problem z kotem jak Ty!
Chcesz zostać z tym sama?
Spróbuj pokazać ją innemu wetowi,może ktoś poleci odpowiedniego z Twojego rejonu a pieniążki można uzbierać bo wiem, że jest Ci ciężko.
Pamiętaj o tym,że Bejbi ma tylko Ciebie.

Jest Kasia z Ziabolkiem,ale to nie jest to samo,była moj_kot nowicjuszka,ale ją wcieło.Wiesz ile na same ksera by wszystko z kompa o Bejbi wiedzieć.Nikt nie będzie rozmawiał bez tych poprzednich badań i leków które dostała bo pytają o to zawsze.Nie można jej uzdrowić nie jestem Bogiem to jest nieuleczalne już pisałam.Można z tym żyć ale w bólu.To nie moje słowa ja pytałam i wet jest tu najlepszy.Może i w Warszawie są lepsi,ale na nasz okręg nie dam się przekonać.Znam go już długo.Wolę zostać z tym sama bo forum mnie do nerwicy doprowadza.

Vailet, ale może warto rozważyć konsultację z naprawdę dobrym specjalistą? W efekcie końcowym jak trafi z diagnozą, to wyjdzie taniej niż te ciągłe wizyty u weta, i nadal brak ostatecznej diagnozy... Wiem, co piszę z własnego doświadczenia... Wydałam naprawdę duże pieniądze na diagnostykę i leczenie Ziabolka... i problemy ciągle wracały ..zresztą sama wiesz, czytałaś wątek... A teraz po wizycie u prof. Lechowskiego wreszcie światełko w tunelu ...Ziabuś nie wymiotował ani razu odkąd dostaje steryd, przybiera na wadze, odrasta mu futro... I zaczęłam mieć nadzieję, że jeszcze pożyje ... A niedługo właśnie minie rok od pierwszej sugestii eutanazji ... :?
Trzymam kciuki za Bejbusię ... :ok:
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5638
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lis 01, 2011 15:20 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Eutanazja.. Wczoraj się pokłóciłam o to z moim wetem. I poszłam za radą jednej z forumowiczek, by się skonsultować z innym wetem.
Zrób to samo- co Ci szkodzi? Nic na tym nie tracisz a nuż zyskasz?
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon, Silverblue i 17 gości