Jesteśmy niestety już w domu. Niestety bo koniec z bieganiem po trawie, tarzaniem się w piachu i igliwiu. Szczegóły kiedyś przedstawimy, teraz zmęczeni wakacyjnymi wyrzynamy spim. Pysia w duzym pokoju ja w moim pokoju Pozdrawiamy Haker z Pysią i Dużą.
Nudno, nie ma trawki, drzew i biegania po schodach. Nas tak duzi pilnowali, że nie było szansy się zgubić. Chociaż próbowaliśmy przechodzić dziwnymi durami i bramą. Duzi cały czas nas pilnowali, nie dało rady nawiać. Foty itp. będą tylko Duża dzisiaj szykowała małe przyjątko. Pomagała swoje córce, a właściwie - forma bezosobowa - wnuczęciu. Haker