Sulfuria pisze:nie wiem co robić kot mi się dusi pomóżcie!
Jest rano, dopiero teraz czytam. Na pewno potrzebny lekarz potrzebny, nie forum.
Jak kot? Napisz, jak już będziesz mogła, bo w pierwszej kolejności oczywiście lekarz.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Sulfuria pisze:nie wiem co robić kot mi się dusi pomóżcie!
Sulfuria pisze:Narobiłam alarmu-wybaczcie, sytuacja ogarnięta, lekarz oczywiście, zadzwoniłam w nocy do lecznicy całodobowej. Upał jest a ona nie jest podlotkiem...
Nie jestem panikara ale to naprawdę wyglądało srogo! Dzięki za troskę i, Żmijka, dzięki za telefon!
Sulfuria pisze:Narobiłam alarmu-wybaczcie, sytuacja ogarnięta, lekarz oczywiście, zadzwoniłam w nocy do lecznicy całodobowej. Upał jest a ona nie jest podlotkiem...
Nie jestem panikara ale to naprawdę wyglądało srogo! Dzięki za troskę i, Żmijka, dzięki za telefon!
kotx2 pisze:możecie się ze mnie śmiac ale byłam gotowa zrobic jej usta usta w razie czego
Sheepy pisze:Juhuuuu! Fotki mi się otworzyły i ło matko, jakie cuda . Tofikiem jestem po prostu rozmontowana. Dżizas, czy u mnie kiedyś będą polegiwały na kanapie kocie precelki???
Sulfuria pisze:Tak. Było jej gorąco, miała problemy z oddychaniem, tak jakby jej coś utkwiło w nosku czy gardle. Dzisiaj jest chłodniej, przewietrzyłam i myślę będzie ok. Jutro podjadę z nią do lecznicy.
Dorott pisze:cześć
dziś dołączyłam na forum...jeszcze się gubię ale mam nadzieję, że jakoś się odnajdę
dziś będziemy mieć nasze kochane futro w domu...pisałam już w innym wątku jak to się zaczęłoale nie wiem który wątek do pogaduch właściwy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 423 gości