Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; Halloween ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 11, 2010 15:53 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; fotki rybne i kwiatowe s.11

Gosiak104, lecę po kolei, bo muszę dysk opróżniać. Na pocieszenie powiem, że te były ostatnie przed Twoimi, a dziś wczesniej kończę pracę (choć też wieczorem) 8)

ewkaa pisze:Nieziemskie Ci te rybki wyszły :1luvu:
A tak się ze mnie towarzystwo śmiało, jak łowiłam rybki :lol:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30733
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro sie 11, 2010 15:56 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; fotki rybne i kwiatowe s.11

Pomyślałby kto, że takie cudne zdjęcia można zrobić rybom w wodzie! 8O :D
Piękne! :1luvu:

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro sie 11, 2010 16:00 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; fotki rybne i kwiatowe ;)

Kicorek pisze:Nie mam o czym pisać. I dobrze :mrgreen:
U nas generalnie cisza i spokój. Domingo czasem trochę łzawi, zwłaszcza po jedzeniu, dostaje wciąż krople. Zobaczymy, co będzie po ich odstawieniu.
Nadal jest słodki i rozmruczany. I podgryzający, ale zaczyna mieć wreszcie wyczucie, bo się na niego obrażam :lol:

Hestia z Cyrylem od trzech dni bardziej się kłócą, Hestia zarobiła dwie szramy na brzuchu :evil:
Ale już się goją i nowych nie stwierdzono. Oboje mogliby przestać wchodzić sobie w drogę, mają inne koty do zabawy :?
Cyryl bardzo dobrze dogaduje się z Domingiem i tradycyjnie z Almą. Hestia też z obojgiem, choć na młodego czasem się złości, jak ten się zbytnio rozbryka. I z Kitką żyje w zgodzie. To nie, muszą fundować sobie jakieś starcia :evil:


Ostatnio fotografowałam głównie maine coony, swoje koty jakoś zaniedbałam. Może w piątek to nadrobię, bo aż wstyd :P

Oprócz mutantów dorwałam rybki i dostałam fioła na ich punkcie :lol: Ze trzy kwiatki też sfociłam, w tym chyba już ostatnią w tym roku lilię wodną.
Wszystko oczywiście w ogrodzie u Magdziol :mrgreen:
I te zdjęcia biorę dla siebie, bo kudłacze w stosownych wątkach już poumieszczałam :P

Poniżej mój połów: 8)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek



A ja mam fioła na punkcie Twoich zdjęć-te rybki wygladaja jakby na tych zdjęciach płynely,takie zywe te fotki wychodzą-cos oblednego :1luvu: U mnie Gucio czasem łapka rabnie Rysia jak za blisko podchodzi,a Rys mu nie oddaje,tylko otrząsnie się i dalej robi swoje 8O I też wolałabym ,by tego nie robił.

Zamawiam zdjęcia Domingo :mrgreen: na tapetę :1luvu: I jesli uda Ci się sfocic panoramiczne Twoich kotów :idea: :mrgreen:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103247
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sie 11, 2010 16:34 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; fotki rybne i kwiatowe s.11

Anulka, całej piątki nie posadzę obok siebie, zapomnij :twisted:

sisay pisze:Pomyślałby kto, że takie cudne zdjęcia można zrobić rybom w wodzie! 8O :D
Piękne! :1luvu:
Dziękuję :D
Pierwszy raz w życiu fotografowałam takie rybki i jestem całkiem zadowolona, bo myślałam, że będzie gorzej :)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30733
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro sie 11, 2010 16:37 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; fotki rybne i kwiatowe s.11

Kicorek pisze:Anulka, całej piątki nie posadzę obok siebie, zapomnij :twisted:

sisay pisze:Pomyślałby kto, że takie cudne zdjęcia można zrobić rybom w wodzie! 8O :D
Piękne! :1luvu:
Dziękuję :D
Pierwszy raz w życiu fotografowałam takie rybki i jestem całkiem zadowolona, bo myślałam, że będzie gorzej :)
4 8)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103247
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sie 11, 2010 21:20 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; fotki rybne i kwiatowe s.11

Fajne te karpie koi , róże też piękne :1luvu: ( właściwie powinnam to napisać w wątku Magdziol :wink: )

Kciuki :ok:
1 bryt, 2 dachówki, 3 devonki, 2 orienty, 2 azjaty, 1 kundelka i straszne kudłate MCO

FluszakPluszak

 
Posty: 3465
Od: Pt gru 08, 2006 0:28

Post » Śro sie 11, 2010 21:28 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; fotki rybne i kwiatowe s.11

Kicorek, a tak jęczałaś, ze nic nie wyjdzie z tych rybek na zdjęciach. :roll:

Bosz... jakie piękne zdjęcia. 8O Pisałam i napisze jeszcze raz - masz talent dziewczyno! :D
Rybki wyglądają jakby unosiły się w powietrzu. :D
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39290
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro sie 11, 2010 23:46 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; fotki rybne i kwiatowe s.11

FluszakPluszak pisze:Fajne te karpie koi , róże też piękne :1luvu: ( właściwie powinnam to napisać w wątku Magdziol :wink: )

Kciuki :ok:

Różane niedobitki ale dziękuję już mało kwitną po za tym to nie rok dla róż, za dużo wody.Jak chcecie to wrzucę u siebie róże z przed 2 lat. Wtedy było co podziwiać.

FluszakPluszak to nie karpie koi to karasie.
ObrazekObrazekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131880&p=7865586#p7865586

MAGDZIOL

 
Posty: 1969
Od: Wto paź 10, 2006 18:53
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

Post » Śro sie 11, 2010 23:56 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; fotki rybne i kwiatowe s.11

Wrzuc róze i zagarnij rybki :P
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103247
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw sie 12, 2010 0:24 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; fotki rybne i kwiatowe s.11

anulka111 pisze: zagarnij rybki :P

Nie jak się Kicorkowi podobają to niech zostaną,należy się.

Kicorku bardzo dziękuję :1luvu:
ObrazekObrazekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131880&p=7865586#p7865586

MAGDZIOL

 
Posty: 1969
Od: Wto paź 10, 2006 18:53
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

Post » Czw sie 12, 2010 17:27 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; fotki rybne i kwiatowe s.11

Mogę się podzielić i wrzucić też do Twojego wątku, ostatecznie to Twoje rośliny i zwierzaki :mrgreen:


MariaD pisze:Kicorek, a tak jęczałaś, ze nic nie wyjdzie z tych rybek na zdjęciach. :roll:
Bo pływały wte i wewte i nic a nic się nie słuchały :roll:



Kilkanaście minut temu usiadłam sobie przy komputerze, czytam forum i z innego pokoju słyszę jak Domingo marudzi, więc go zawołałam.
On tak czasem (często :P ) miauczy i wtedy go wołam, i przybiega do mnie z takim miauko-mruczeniem, wskakuje na wersalkę, z wersalki na biurko i albo na monitor, albo na szufladę z klawiaturą i się do mnie wdzięczy, cały czas mrucząc oczywiście :)

Tym razem też przybiegł, wskoczył na wersalkę, z wersalki chciał wskoczyć na biurko i... nie trafił, łapa mu się omsknęła 8O
Spadł na podłogę i z wrażenia aż zamruczał 8O :lol:
Wzięłam go na ręce, żeby sprawdzić, czy pokraka się nie uszkodziła, a on mruczy, cały zadowolony :)
No to uznałam, że cały i go puściłam.
I chyba zapomniał, że coś ode mnie chciał, bo gdzieś poleciał. Jak sobie przypomni, to się odezwie i znów go zawołam. Tym razem chyba trafi na blat biurka? :twisted:


Edit: Przyleciał bez wołania, pomruczał mi trochę. Tym razem zignorował blat i wskoczył prosto na szufladę biurka. Dobrze, że nie trafił w klawiaturę.
Po chwili zeskoczył i znów gdzieś go poniosło :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30733
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw sie 12, 2010 17:34 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; fotki rybne i kwiatowe s.11

Słodziak -u mnie najpogodniejszy kot pod słońcem to Rys -nic mu nie przeszkadza :mrgreen: i cały czas zadowolony,a ekspertem od upadkow jest Gucio :roll: :arrow: po prostu rzadko trafia w to w co celuje swoim pieknym nochalem.Najwieksze porazki to spadki z krzesła na pogłoge i brak umiejetnosci wskoczenia na sofkę -to akurat było przy kolezance ,co ma 5 prawdziwych kotow-mało mi nie umarła ze śmiechu ,jak Gucio osunal sie po boku sofki :ryk:

A sfocisz najładniejsze łapeczki na forum najlepiej na niebieskim tle :1luvu:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103247
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sie 15, 2010 19:33 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; fotki rybne i kwiatowe s.11

MAGDZIOL pisze:
FluszakPluszak pisze:Fajne te karpie koi , róże też piękne :1luvu: ( właściwie powinnam to napisać w wątku Magdziol :wink: )

Kciuki :ok:

Różane niedobitki ale dziękuję już mało kwitną po za tym to nie rok dla róż, za dużo wody.Jak chcecie to wrzucę u siebie róże z przed 2 lat. Wtedy było co podziwiać.

FluszakPluszak to nie karpie koi to karasie.

Ichtiolog ze mnie kiepski :roll: W ogrodzie kwitł mi tylko jeden krzak róż :placz:
1 bryt, 2 dachówki, 3 devonki, 2 orienty, 2 azjaty, 1 kundelka i straszne kudłate MCO

FluszakPluszak

 
Posty: 3465
Od: Pt gru 08, 2006 0:28

Post » Nie sie 15, 2010 21:57 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; kosmitki s. 12

A gdzie te devonki z tytulu :idea: :?:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103247
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sie 15, 2010 22:00 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; kosmitki s. 12

anulka jak zwykle czujna :twisted:



Hestia z Kitką właśnie leżą przytulone :love:
Generalnie futra zaległy po kolacji i udają grzeczne 8)

Po południu zerwała się straszna burza - bardzo silny wiatr, deszcz i spory grad 8O
Dobrze, że zdążyłam wrócić przedtem do domu. Pogoda zmieniła się dosłownie w ciągu kilku minut i zerwała się nawałnica. Z tego, co wyczytałam, najgorzej było właśnie tu w okolicach :?

Wykorzystałam ten czas na drzemkę, bo i tak nic nie byłam w stanie robić. Domingo zaraz przyszedł i położył się obok, mrucząc mi kołysankę. I nawet nie wiem, kiedy usnęłam na godzinkę :)
Ale i tak chce mi się spać, więc chyba zaraz się położę. Jutro muszę sprzątnąć bałagan po burzy na balkonie. Po raz pierwszy deszcz i grad sięgnęły do drzwi i okien balkonowych, a wiatr porozrzucał rzeczy (balkon mam nisko i częściowo schowany, praktycznie nigdy na nim nie wieje). Kwiatków chyba nie zrzucił, przynajmniej taką mam nadzieję. Zapomniałam sprawdzić po burzy, a teraz mi się już nie chce :P


Mam balkonowe zdjęcia moich dziewczyn - z piątku, czyli pięknego dnia bez żadnych dzikich wyskoków pogodowych :twisted:

Biała, nawet w miarę czysta: :P
Obrazek

Żółta, z jak zwykle przyjaznym spojrzeniem: 8)
Obrazek

I obie, zapatrzone na sąsiadkę z góry: :lol:
Obrazek
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30733
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 14 gości