Były sobie kotki cztery część 5

A tak mi zazdrościła wakacyjnych wojaży :ryk:

. Teraz nadrabia liczbę kilometrów :mrgreen:

.

Agusia lubi jeździć ,tylko mało Jej z nami

ale niech już wraca :placz:

gdzie Agusia? :placz:

Agusiaaaaaaaaa.........
Hop, hop.........

?????????????????????????

zakłączyła się?

Brak czasu

może już nas nie lubi ? :placz:

.

teraz siedzi na Forum Jeźdźców Służbowych :evil:

kuba.kaczor13 pisze:może już nas nie lubi ? .

teraz siedzi na Forum Jeźdźców Służbowych

Kochani moi :1luvu:

nawet nie wiecie jak bardzo mi Was brakuje :placz:

nawet nie wiem kiedy zleciały mi ostatnie tygodnie, o dniach nie wspomnę.
W większości w trasie, a jak wracam do domu to jeszcze dłubanina w systemie bo a to grafiki do zrobienia, a to w systemie coś do poprawy.
I taak codziennie a jak skończę dłubaninę to padam spać.
I co sobie robotę podrobię i podpędzę to coś nowego do zrobienia wyskakuje.
Kotecki moje kochane tez niedopieszczone i niewybawione :placz:

A od wczoraj mam dziwne przekonanie że to już piątek

normalnie jak w jakimś matrixie żyję

Może nowy wąteczek ?

barbarados pisze:Może nowy wąteczek ?

Basieńko nie mam dzisiaj głowy do tego :roll:

może jutro wieczorkiem coś wymyślę

jutro wieczorkiem powinnam być wolniejsza

A, muszę Wam powiedzieć że moje chłopaki to geje

chodzą ze sobą krok w krok i sie liżą po łebkach

ale żeby nie było za pięknie to tak raz dziennie muszą sie ze sobą pobić, aż pierze idą jak zaczynają sie tłuc :mrgreen:

ale później lizanie po łebkach :mrgreen:

normalnie w szoku jestem :strach:

A i jeszcze się osmiałam :lol:

Duży siedział w pokoju i jadł kolację. Ale coś z kuchni zapomniał i mówi do mnie żebym mu przyniosła. Sam nie pójdzie bo sie boi że mu z talerza jedzenie koty zwędzą :ryk:

A go koty wytresowały :mrgreen:

Były sobie kotki cztery część 5

Kto przegląda forum