bubor pisze:A właśnie, jak Was "proszą " o śniadanko kociaste o tak wczesnej porze ?
Ciężko powiedzieć.. Zazwyczaj jest już jasno.. Mniej więcej właśnie 4:30 - 5:30
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
bubor pisze:A właśnie, jak Was "proszą " o śniadanko kociaste o tak wczesnej porze ?
bubor pisze:annette88 pisze:kalair pisze:annette88 pisze:a Mela spi w nocy, dopiero nad ranem jest pobudkanie jest to relaxujace ..
W żadnym wypadku Annette! Nawet bym powiedziała-lekko denerwujące jest...
Zwłaszcza, że kotki potrafią tak drzeć mordki, że uszy odpadają i nie da się dalej spać
Aaaa to nie , u nas przebiega to bardziej subtelnie, Dolores siedzi na ławie i przygląda sie całej akcji a Kropcia wchodzi na mnie i zaczyna ugniatać łapkami tą część ciała na której akurat siedzi a że pazurki ma ostre jak igiełki to pobudka jest z reguły błyskawiczna
![]()
bubor pisze:annette88 pisze:kalair pisze:annette88 pisze:a Mela spi w nocy, dopiero nad ranem jest pobudkanie jest to relaxujace ..
W żadnym wypadku Annette! Nawet bym powiedziała-lekko denerwujące jest...
Zwłaszcza, że kotki potrafią tak drzeć mordki, że uszy odpadają i nie da się dalej spać
Aaaa to nie , u nas przebiega to bardziej subtelnie, Dolores siedzi na ławie i przygląda sie całej akcji a Kropcia wchodzi na mnie i zaczyna ugniatać łapkami tą część ciała na której akurat siedzi a że pazurki ma ostre jak igiełki to pobudka jest z reguły błyskawiczna
![]()
kalair pisze:annette88 pisze:No.. U nas to najczęściej mnie przypada rola podawaczki, bo Bartek jest o wiele bardziej wytrzymały na kocie płacze.. I śpi.. A ja nie potrafię
U mnie też!
kalair pisze:bubor pisze:annette88 pisze:kalair pisze:annette88 pisze:a Mela spi w nocy, dopiero nad ranem jest pobudkanie jest to relaxujace ..
W żadnym wypadku Annette! Nawet bym powiedziała-lekko denerwujące jest...
Zwłaszcza, że kotki potrafią tak drzeć mordki, że uszy odpadają i nie da się dalej spać
Aaaa to nie , u nas przebiega to bardziej subtelnie, Dolores siedzi na ławie i przygląda sie całej akcji a Kropcia wchodzi na mnie i zaczyna ugniatać łapkami tą część ciała na której akurat siedzi a że pazurki ma ostre jak igiełki to pobudka jest z reguły błyskawiczna
![]()
Normalnie zazdroszczę..![]()
bubor pisze:kalair pisze:bubor pisze:annette88 pisze:kalair pisze:annette88 pisze:a Mela spi w nocy, dopiero nad ranem jest pobudkanie jest to relaxujace ..
W żadnym wypadku Annette! Nawet bym powiedziała-lekko denerwujące jest...
Zwłaszcza, że kotki potrafią tak drzeć mordki, że uszy odpadają i nie da się dalej spać
Aaaa to nie , u nas przebiega to bardziej subtelnie, Dolores siedzi na ławie i przygląda sie całej akcji a Kropcia wchodzi na mnie i zaczyna ugniatać łapkami tą część ciała na której akurat siedzi a że pazurki ma ostre jak igiełki to pobudka jest z reguły błyskawiczna
![]()
Normalnie zazdroszczę..![]()
Sam niewiem czy jest czego zazdrościć, Kropcia jest tak mądrutką pannicą że jeśli akurat jestem dość szczelnie przykryty i jej ugniatanie nie przynosi spodziewanego efektu potrafi ząbkami chwycić przykrywający mnie koc i sciągnąć go na tyle żebym poczuł co ma schowane w łapeczkach .
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości