Colin, Alan i reszta...... Colin [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 11, 2008 8:23

Ponawiam swoje pytanie do Was:

piotr568 pisze:.... Mam do Was pytanie, udało mi się w końcu zdobyć betaglukan 125. Jakie dawki podajecie kotom, bo dziś pani doktor podała mi 7,5 mg dziennie na kota (czyli kapsułkę dzielę na kilkanaście części) a wcześniej inny wet podał mi 1/5 tabletki na kota czyli ok 25 mg.
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6963
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pt lip 11, 2008 9:09

ja nigdy nie dawalam betaglukanu wiec nie wiem :(

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 11, 2008 9:16

Ja też nic nie wiem... Ale kciuki za Natkę i Colina niezmiennie trzymam :D
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 11, 2008 9:23

Zajrzyj może do tego wątku:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=58222&postdays=0&postorder=asc&start=15
Na drugiej stronie mowa jest o dzieleniu betaglukanu 250 mg na 10-20 porcji.
Ja sama nie mam w tej kwestii żadnych doświadczeń.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 11, 2008 9:27

napisz pw do Magija
ona chyba używała beta glukenu
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pt lip 11, 2008 14:27

Mam nadzieje, ze wszystkie troski skoncza sie Wam juz wkrotce i Twoje koteczki beda zdrowe az do znudzenia!!!!!!!!!!! Gorace kciuki za Natke!!!!!!!!!!!!! Niestety poradzic nic nie umiem, ale na szczescie sa tu madrzejsze cioteczki tez!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Sob lip 12, 2008 7:51

Ja dzieliłam kapsułkę BG na 20-30 części. W zasadzie, żeby była dawka taka jak w Scanomune powinno się podzielić na 33 części. Miałam taki BG:
http://suplementydiety.pl/index.php?id=11
Jednak moja wetka uważa, że BG nie powinno sie podawać małym kociętom i bardzo chorym kotom. Mojemu Myszakowi najprawdopodobniej zaszkodził na trzustkę. Lepiej w takich wypadkach podawać Scanomune.
Tylko jeżeli to faktycznie jest FIP, to może lepiej nie podawać, żeby nie przyspieszyć rozwoju choroby.
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob lip 12, 2008 17:56

Dziś było ważenie, Natalka bardzo schudła, waży 2,9 kg, to jest ponad pół kilo mniej niż w czwartek, zastanawiam się czy mam sprawną wagę 8O 8O . Apetyt ma, choć może mniejszy, ale oboje ostatnio mniej jedzą, może przez te upały. Colin waży 4,1 kg, czyli powolutku przybywa kota (jeśli waga dobrze pokazuje). Mi też pokazała dużo więcej niż myślałem, więc chyba jest zepsuta :twisted: Natalki dzisiejsze siku było bardzo bardzo mocno żółte, podchodzące po brąz (zrobiła na podkład więc miałem okazję się przyjrzeć). A jeszcze wczoraj było w miarę jasnożółte. Nie wiem czy to od antybiotyku, czy czegoś innego. Dzisiejsza kupka z kolei była jasna i rzadsza. Ten spadek wagi strasznie mnie zaniepokoił :( :(
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6963
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Sob lip 12, 2008 17:59

sprawdz ile pije. jako nerkowiec (ja, nie kot:D) wiem, ze przy piciu niewiele, siusiu jest ciemne.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob lip 12, 2008 18:06

Jak brzuszek Natki? Jest duży?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob lip 12, 2008 22:04

Okazało się że faktycznie sprzęt mam do d.... Zważyłem ją jeszcze raz przed chwilą i teraz pokazuje 3,4 kg, czyli tyle ile było. Czas na nową wagę :evil: Za to temperatura dziś znowu większa niż wczoraj, pomimo antybiotyku, bo 40,42 :( Mam nadzieję że to wirusy walczą z antybiotykiem, który je w końcu pokona. Jutro spróbuję zadzwonić sobie do naszej pani doktor i popytać co dalej, bo nominalnie to dopiero na czwartek jesteśmy zapisani.
Odpowiadając na pytania:
Wody na razie pije nie za wiele, przynajmniej z moich osobistych obserwacji. Jak jestem w domu od 16-tej to nie była w tym czasie przy misce. I niestety odmówiła wieczorem parzonego fileta z kurczaka:(
Obwód brzucha za ostatnim żebrem oscyluje wokół 40 cm. Wisi ten woreczek trochę nienaturalnie, ale zmian widocznych gołym okiem nie widzę.

Z ostatniej chwili: Natka zjadła trochę tuńczyka i popiła wody.

A propos koloru moczu to moja TZ-ka mówi że to może być od wątroby, w którą wali antybiotyk.
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6963
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Sob lip 12, 2008 22:08

ja bym proponoała cos osłonowego na wątrobe, Hepatil lub Essentiale forte.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob lip 12, 2008 22:10

Piotrze, ja bardzo mocno trzymam wciąż kciuki za Natkę.

Na nie-picie są dwie metody: w mieszkaniu można rozstawić kilka misek, w miejscach, gdzie kot przebywa. U mnie stoją na parapetach (na jednym nawet wazon, bo z niego lepiej się przecież pije :wink: ).
Możesz też Natkę delikatnie dopajać ze strzykawki. Wystarczy 3 x dziennie po 15 ml i już mamy ponad 1/3 tego, co kot dziennie powinien wypić.
Ale to zależy, czy Natka chętnie poddaje się takim zabiegom i czy się nie stresuje.
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 12, 2008 22:15

agacior_ek pisze:Na nie-picie są dwie metody: w mieszkaniu można rozstawić kilka misek, w miejscach, gdzie kot przebywa. U mnie stoją na parapetach (na jednym nawet wazon, bo z niego lepiej się przecież pije :wink: ).
Możesz też Natkę delikatnie dopajać ze strzykawki. Wystarczy 3 x dziennie po 15 ml i już mamy ponad 1/3 tego, co kot dziennie powinien wypić.


Ja bym dodała trzecią metodę, która działa nie tylko w przypadku moich kotów, ale także wypróbowałam ją z sukcesem na dwóch kolejnych. :D Między innymi na Uszce, którą Piotr na pewno pamięta. :D Saszetkę mocno pachnącą "owocami morza", które koty zazwyczaj uwielbiają lub właśnie tuńczyka w sosie własnym rozcieńczyć wodą i zrobić z tego taką zupkę (oczywiście bez przesady, żeby smakowity zapach się nie ulotnił ;)). Ostatnio tak napoiłam kotkę, którą zgarnęłam spod bloku tydzień temu. :ok:

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14654
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Sob lip 12, 2008 22:25

agacior_ek pisze:Piotrze, ja bardzo mocno trzymam wciąż kciuki za Natkę.

Na nie-picie są dwie metody: w mieszkaniu można rozstawić kilka misek, w miejscach, gdzie kot przebywa. U mnie stoją na parapetach (na jednym nawet wazon, bo z niego lepiej się przecież pije :wink: ).
Możesz też Natkę delikatnie dopajać ze strzykawki. Wystarczy 3 x dziennie po 15 ml i już mamy ponad 1/3 tego, co kot dziennie powinien wypić.
Ale to zależy, czy Natka chętnie poddaje się takim zabiegom i czy się nie stresuje.


No właśnie, stresuje się i ona i ja, podawanie strzykawką jest ciężkim przejściem dla nas obojga. Jest to jedyna metoda przy tabletkach, rozpuszczonych w wodzie, próbowałem zawijać tabletki w różne smakołyki, ale skubana chyba wiedziała co się święci - nie tykała. A żadne pasty i tym podobne coby wylizać łyżeczkę jak to robi Colin - też nie wchodzą w grę.

meggi 2 pisze:ja bym proponoała cos osłonowego na wątrobe, Hepatil lub Essentiale forte


Zapytam lekarza ... kurcze - kolejna tabletka do podawania :evil: zamęczę ją .... :(
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6963
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 58 gości