NIEŚMIAŁA KROPCIA ...

[MaryLux]

Toffik, wyślij trochę śniegu do Miechowa. Znajoma mojej Pańci tęskni za śniegiem
Inka

[Iskropka]

U nas nie ma śniegu. Już prawie nie pamiętam, jak wygląda śnieg. Ostatni raz to go widziałam w styczniu, a przecież wtedy byłam malutka, miałam tylko 4 miesiące .
Normalnie nie lubię poniedziałku, ale dziś jest ostatni poniedziałek pracy Pańci w tym roku. Za tydzień też jest poniedziałek, ale to jest Wigilia i wszyscy w pracy Pańci mają wolne. A potem Pańcia bierze urlop aż do końca roku. To długo, prawda?
Inka

Nie bardzo wiem czy to długo jest to do końca roku! Moja Duża nie wpadła na pomysł żeby urlop wziąć, mówi że by jej nie dali ?! Jak można nie dać urlopu na zabawę z kotem? To pachnie skandalem! Trzeba zainteresować prasę! Powiedz Pańci żeby się bublami nie przejmowała!
Co to jest ta pasja i co ma z tym wspólnego niejaki szewc?

[Iskropka]

A u nas nasypało mnóstwo śniegu! siedziałem sobie dzisiaj cały dzień na parapecie i patrzałem na spadający śnieg To takie piękne!
Toffik podniecony

A jakby przyszło łapięta w śnieżku zanurzyć i okazałoby się że są mokre ?? To co by było - mokre futerko

[b][color=olive]No może Felek uwielbia zabawy z wodą - to jego żywioł Mokre futerko to dla niego pestka. Ja jak sobie ostatnio siedziałem i patrzałem na spadające płatki śniegu, to spróbowałem je upolować. Ale się nie dało Chyba zgłoszę je do reklamacji Wszystko da się upolować, ale nie śniegu Jak próbowałem złapać jakiś płatek to moje łapki uderzały w powietrze i nie chciały dalej się posunąć Felek gapił się na mnie dziwnie i jakby się tam !śmiał mrucząco pod noskiem Zupełnie nie wiedziałem o co chodzi
Cześć Toffik! Co u Ciebie? Nie odzywasz się, czyżby Cię zasypało!!!

Nie, nie zasypało mnie (na całe szczęście ) Ale śnieg przestał padać Leży na ziemi i się nie rusza Bawię się cały czas z moją Dużą, a ona mówi, że jestem bardzo rozmowny. Przyjemnie sie z nią gada

To śnieg się rusza tylko jak pada? Przedziwne, muszę zaobserwować! Może jest leniwy?

[MaryLux]

Tak, śnieg się nie rusza, jak nie pada. A jak pada, to też nie sam się rusza, tylko jakąś siłą bezwładu czy innej garwitacji leci. Pańcia mi tłumaczyła,
Inka

[Iskropka]

Tak, śnieg się nie rusza, jak nie pada. A jak pada, to też nie sam się rusza, tylko jakąś siłą bezwładu czy innej garwitacji leci. Pańcia mi tłumaczyła,
Inka

Ineczko a co z tym szewcem pasjonatem ?

[MaryLux]

Zupełnie nie wiem Ale szewc to taki pan, który robi buty. To pewnie szewska pasja to jest takie chobi (jak pisała koleżanka mojej Pańci), że ktoś cały czas robi buty

[Iskropka]

Zupełnie nie wiem Ale szewc to taki pan, który robi buty. To pewnie szewska pasja to jest takie chobi (jak pisała koleżanka mojej Pańci), że ktoś cały czas robi buty

To znaczy że jak Twoja Pańcia wyśle bubla to potem robi buty???????????????????Hm Dziwni są ludzie!

[kalair]

Kropciu! Ludzie zawsze byli dziwni! Nie to, co my, KOTY! :wink:
Iris i Lafi

[Iskropka]

Kropciu! Ludzie zawsze byli dziwni! Nie to, co my, KOTY! :wink:
Iris i Lafi

No prawda! Śnieg. pasja, buble, szewc - kto by to do kupy zebrał w logiczną całość! ????????? Strasznie trudne

[MaryLux]

A najgorsze, że Twojej Pańci nie chcą dać urlopu. Tego to już nawet nasza Pańcia nie rozumie . Nie wiem, co to jest prasa, ale moja Pańcia powiedziała, że ją tym zainteresuje.
Inka

[Iskropka]

A najgorsze, że Twojej Pańci nie chcą dać urlopu. Tego to już nawet nasza Pańcia nie rozumie . Nie wiem, co to jest prasa, ale moja Pańcia powiedziała, że ją tym zainteresuje.
Inka

Tak to się nadaje do prasy i innych mediów! Pańcia napisze i zadzwoni ale jutro bo dziś mnie smyyyyyyyyyra ho ho ale fajnie! Pomruczę troszkę

[Iskropka]

Wszystkim Koleżankom i Kolegom Forumowiczom z okazji Nadchodzących Świąt życzę Wielu Powodów Do Mruczenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[MaryLux]

Mrrrrrrruuuuu, Kropeczko, czy przygotowałaś już przemówienie dla IS?

[Iskropka]

Mrrrrrrruuuuu, Kropeczko, czy przygotowałaś już przemówienie dla IS?

Oczywiście, ze tak, jeszcze tylko przećwiczę ten ludzki język bo jest trochę trudny w wymowie

[MaryLux]

Ja ostatecznie zamiast coś mówić po prostu przytuliłam się do Pańci i jej zamruczałam. I ona i tak wiedziała, o co mi chodzi
Inka